Skocz do zawartości

gelo7

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://elube.pl

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Grzegorz
  • Skąd
    Szczecin

Ostatnie wizyty

131 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika gelo7

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. na sklepie internetowym http://sklep.lozyska.elub.pl/kategoria/chemia-rowerowa za 5zł można kupić wszystkie oleje do łańcuchów eLUBE w małych opakowaniach 10ml z dozownikiem kroplomierz, które chwalił Arni220. Idealne rozwiązanie na wypad, żeby nie taszczyć całej butelki, lub do przetestowania - jeśli zastanawiasz się nad wyborem odpowiedniego smaru do łańcucha.
  2. Arni ale nie mozesz porownywać olejów samochodowych przekładniowych z rowerowymi. samochodowe oleje są tzw wielosezonowe stad dwie składnie połączenia tych cyfr, i wcale cyfra, choć odnosi się do lepkości to nie oznacza jej wartości dokładnie. poza tym dla motoryzacyjnych lepkość jest określona dla temperatury 100'C. lepkość olejów generalnie określa się w normie ISO VG (okreslana w temp. 40'C) i eLUBE DRY ma lepkość ok VG 220. możesz porownać wizualnie sobie ten jak ten, ale prosze nie podawaj cyfr lepkości, Lepkość to co innego jak gęstość, ten olej z filmiku może mieć bardzo małą lepkość tak naprawdę, a tylko gęstość dużą. jak zdobędziesz kartę charakterystyki to można porównać (ale żeby sie nie okazalo że to wcale się nie trzyma tylko tak ladnie wygląda). chce powiedzieć więc że po wyglądzie lepkości i jakości oleju nie poznasz niestety.
  3. no to teraz zareklamowaliście, zakraplacz taki sobie - spójrzcie na zakraplacze wszystkich eLUBE, poza tym teflon jest na pewno słabszym materiałem antytarciowymm niż MoS2, ja bym wybrał te na dwusiarczki molibdenu.
  4. no to inforobert poleciałeś teraz ładnie ) powstawanie tych olei to na pewno złożony proces nie na nasze głowy, ale tych dwóch olejów nie da się ze sobą pomieszać, przytoczę akurat motoryzacyjny fragment: "...Oleje bazowe podzielono na cztery grupy API, w zależności od budowy chemicznej, a ich odporność na starzenie. W pierwszej grupie - API Grupa I znajdują się konwencjonalne oleje mineralne. Są one produkowane w procesie głębokiej rafinacji (oczyszczania), co zapewnia ich trwałość minimum 1000 godzin. Dlatego konwencjonalne oleje bazowe są zastępowane olejami mineralnymi z Grupy API II o znacznie lepszych parametrach. Oleje bazowe mineralne należące do API Grupy II otrzymywane w procesie hydrorafinacji konwencjonalnych olejów mineralnych wytrzymują w teście od 4 do 6 tysięcy godzin, co umożliwia ich zastosowanie w produktach o przedłużonym działaniu. Grupę API III i IV tworzą syntetyczne węglowodory wytrzymujące w teście od 14 do nawet 16 tysięcy godzin. Do Grupy API III należą syntetyczne węglowodory, otrzymywane z gazu ziemnego metodą GTL (Gas to Liquid) lub z reakcji syntezy (HC Synthese). Grupa API IV to polialfaolefiny (PAO), będące produktami polimeryzacji etylenu, otrzymanego z ropy naftowej przez kraking surowej benzyny. oczywiście olejów motoryzacyjnych nie wolno porównywać z rowerowymi, to inne składniki, dodatki i uszlachetniacze, ale każdy olej musi mieć jakąś bazę. ponieważ siedzę trochę i w motoryzacji, to domyślam się o czym mogłeś usłyszeć albo przeczytać, otóż w motoryzacji w olejach silnikowych należy wystrzegać się rzekomych syntetycznych z oznaczeniem HC (​jest taki wtedy dodatkowy napis) ponieważ nie są to pełne syntetyki, tylko chemicznie jakoś uzyskane takie właściwości; oczywiście jak zwykle pewnie chodzi o kasę dobra ale to nei jest forum moto, tylko bike:) i pozostanę przy swoim , nawet do łańcucha rowerowego wolę oleje na bazie syntetycznej jakie robi firma eLUBE.
  5. ok, no to ładnie...choć się dziwie, a może Twój olej lepszy od badziewia jakie sprzedają dla zarobku niektóre firmy ale porównuje produkty olejów typowo rowerowych, 100 ml eLUBE DRY LUBE - syntetyk kosztuje 24zł https://sklep.elube.pl/pl/62-olej-do-lancuchow widać jak niektóre firmy przeginają.
  6. nie musi, ale w przypadku gdy cena jest ta sama, to ja bym wolał jeździć mercedesem a nie fso. ale prawda jest taka jak mówiłem, skoro chodzi o smarowanie, to na syntetyku będzie lepsze smarowanie, wyciszenie i żywotność łańcucha. ale dobra już... mój wywód zakończyłem
  7. prawda jest taka że nie ważne jakiej firmy, dobry olej powinien być na bazie syntetycznej, a odpowiednio zmodyfikowany dodatkami dla łańcuchów zapewnią mu trwałość i ochronę na długo. ciesze się że mogłem wziąć udział w tej dyskusji, może ktoś wyciągnie i pozytywa z tej dyskusji, bo jak na razie to rzuciliście się na mnie jakbym mówił nie na temat.
  8. tak masz racje są to dokładnie oznaczenia lepkości (ale właśnie z mineralnego nie uzyskasz takiej lepkości, dlatego powstały syntetyczne), i po to go wymyślili żeby lepiej smarował i zabezpieczał. może i w łańcuchu rowerowym ma to mniejsze znaczenie, ale na pewno MA, a odbije się to w jakimś okresie czasu. jak mówiłem tarcie robi swoje, łańcuch się wyciera, a skutki będzie widać w przyszlości. i tak bym to właśnie określił jak podałeś: olej mineralny wytrzyma 50km, a olej syntetyczny wytrzyma 500km, nie chcę się wymądrzać, ale tego jestem pewien! zapytaj mistrzów Maja Włoszczowska jakiego oleju używa. zależy więc jak i w jakim celu ktoś jeździ, pozdrawiam,
  9. 90W to mineralny, myślę ze mógłbyś mnie przekonać, jakbyś napisał 75W czyli syntetyczny. Choć oleje łańcuchowe mają inne dodatki... Maniek sam mowi że nie można tego porownywać ale mi chodzi właśnie o bazę oleju, syntetyczna lub mineralna. tarcie robi swoje, łańcuch się wyciera, a skutki będzie widać np. za kilka lat. - to miałem na myśli. przy jeździe amatorskiej (i taką myślę można moją zakwalifikować) może to nie ma znaczenia ... ale dla zawodowców już ma.
  10. przetestowałem ile mogłem, nie stać mnie na wykupienie wszystkich olejów na rynku do samych testów, ale mówie co zauważyłem. a porównanie wydaje mi się trafione, smarowanie elementów metalowych trących się, jak silnik zalejesz mineralnym to też głośnie pracuje, w łańcuchu rowerowym podobnie, syntetyczny olej bardziej wyciszy napęd, a smarowanie zostanie na dłużej.
  11. kontynuwałem wypowiedz >>> ktoś powiedział że albo smaruje albo krotko trzyma, ... więc zargumentowałem swój wywód. Trzeba dobrze zaplikować smar olej, żeby nie brudził, natomiast zastosować profesjonalny olej żeby długo trzymał, nie trudno dać mineralny 'wodny' olej, który po kilku kilometrach się wytrze i nei bedzie smarował. syntetyczne oleje to klasa najwyższa, i świetnie zabezpieczają na długo - tak jak w samochodzie, zalejesz mineralny olej to silnik po 100tys. km bedzie do remontu, a na pełnym syntetyku silnik popracuje kilkaset tys. km. Tak mi to wytłumaczył koleś z serwisu rowerowego i się przekonałem, mówi że jest niewiele firm na rynku które dają olej w syntetyczny do olejów łańcuchowych. dlatego oleje eLUBE go przekonały i mnie również.
  12. dokłanie jak pisze przedmówca ja lałem na łańcuch dużo oleju i tak wyjeżdziałem, myślałem że im więcej tym lepiej, bo na dłużej wystarczy a nasmarować trzeba tam gdzie trzeba:), każde ogniwo po kropelce wystarczy, można przekręcić łańcuchem odczekać chwile az olej wniknie w ogniwa i wytrzeć do sucha. Brud wcale się nie czepia, serwis polecił mi eLUBE oleje, maja kroplomierze zakręcane, wiec łatwo aplikować i nie pobrudzić dookoła wszystkiego, a same oleje dobrej jakości bo syntetyczne, po przejechaniu nawet kilkuset kilometrów dalej sie utrzymują i napędu nie słychać.
  13. to że jestem świeży nie znaczy że nie mogę się podzielić obserwacja, serwis rowerowy pokazał mi jak najlepiej smarować łańcuch, bo przyznam się że na początku lałem troche. teraz zdaje egzamin, a łańcuch czysty po wypadzie.
  14. nie jest prawda ze albo smaruje i brudzi albo krótko trzyma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...