Witam ponownie,
Jako że trochę na nich już pojeździłem, to napiszę jak się mniej więcej sprawują. Jeżeli chodzi o dotarcie, to trochę im to zajęło, a to co jest napisane w instrukcji uważam za nieudany żart, chyba, że chodziło o jakieś dotarcie wstępne. Siła hamowania bardzo dobra, porównywalna lub nawet większa niż na oryginalnych okładzinach. Na początku pojawiało się dosyć nieprzyjemne piszczenie przy mocniejszym hamowaniu, jednak teraz już to nie występuje. Nie jeżdżę w deszczu, więc na ten temat ich pracy w takich warunkach się nie wypowiem. Nie wiem też jak się zachowują gdy są mocno rozgrzane. Generalnie jestem zadowolony, niewiadomą pozostaje ich wytrzymałość. Na oryginalnych klockach zrobiłem około 4k km i mam nadzieję, że te również tyle wytrzymają.