s0843

Mógłbym pisac ochy i achy, ale bym się powtarzał po innych To że cholernie zazdroszczę, to też odtwórcze Zapytam więc, dlaczego zdecydowałeś się jechać sam? Nikt nie chciał dołączyć, czy też tak chciałeś się zresetować bez towarzystwa?

Ja mogę się dołączyć, tylko ze swojej strony oferuję tempo raczej umiarkowane. Na pewno nie wyścigowe. Odległość w sumie dowolna, powiedzmy do 100km. Ważne, żeby dało się z punktu docelowego wrócić jakoś pociągiem, bo mieszkam na Ochocie i nie mam specjalnie interesu żeby gdzieś w lesie noc spędzić Pociąg też definiuje w sumie odległość, bo często ostatnie są w okolicach 22ej, a więc 100km odpada w moim przypadku w takim czasie. Jutro na ten przykład jadę do Legionowa. Wyruszam punkt 17:00 z okolic Mordoru. Będę przejeżdżał przez skrzyżowanie Hynka/Żwirki około 17:10. Jak będę wiedział że ktoś się chce przyłączyć, to mogę na tym skrzyżowaniu poczekać obok przystanku autobusowego na Żwirki w stronę centrum. Rowery dowolne. Ja jadę na przełajówce, a kolega z którym jadę na 29er MTB.

No ja chętnie, ale mam czas tylko wieczorami, po 20ej. Nikt się nie umawia na ta godzinę. Pewnie na baterie do oświetlenia brakuje Na grupie z Facebooka, zawsze tylko azjatycka część Warszawy. Żeby tam dojechać, to już 30km

Do Czerska bym się bujnął jakby co. PS. Założyłem konto na FB, nawet dodałem się do podlinkowanej wyżej grupy, ale....do jest azjatycka strona Coś w Europie? Mokotów/Ochota? Ja mogę jechać po szosie, ale tempem raczej wolniejszym, albo po lesie, ale też mam dopiero rozruch sezonu, więc forma daleka od średniej.

@kantele Ustawka na Roso? Nowy jestem. Możesz deko rozwinąć? Co to jest Roso i w ogóle jaki dystans planowany i jakie rowery? Może to szosa na 150km, to ja odpadam @sivydym Jakieś szczegóły?

@mess trzeba się zalogować. Nie mam konta na FB

Ktoś chętny na pokręcenie się po Wawie i okolicy na niedzielę 7 lutego? Rozruch, więc może maks 40km? Trasa jak dla mnie dowolna. Można śmignąć jakoś do Grodziska. Można pokręcić się po Kampinosie/Kabatach Może inne pomysły?

Jestem chętny. Mogę maks na 2 tygodnie, więc te 14 dni pasują idealnie. Czy nadal planujesz noclegi w namiotach? Dostosuję się do większej grupy, jednak fajnie jakby można było liczyć na odrobinę luksusu od czasu do czasu i zatrzymanie się choćby w motelu/zajeździe. Jak dla mnie trasa może być dowolna, może oprócz jazdy plażą. Chodzi bardziej o brak piachu, bo to już każdy kilometr czuć w nogach. Wzdłuż plaży ścieżką czy drogą, jak najbardziej Masz może jakiś przybliżony pomysł na wyprawę? Kierunek? Polska, bliska Europa? Coś innego? Ja bym chętnie zrobił podobne kółko do podlinkowanego przez Ciebie. Czyli trochę po Danii, ale oczywiście każdy pomysł wspólnej jazdy mi odpowiada. @Diesel16 Co do Sankt Petersburga. Pomysł fajny, ale odległość chyba zbyt duża jak na 14 dni. Droga samochodowa to ponad 1200km, a wybrzeżem wyjdzie sporo więcej. Odnośnie Alp. Pomysł fajny, ale chyba jest jak piszesz. To raczej dojazd z rowerem na miejsce i kręcenie się po okolicy. Mi też takie coś odpowiada, więc jeśli by było więcej osób gotowych na tego typu imprezę to że tak powiem...+1