Skocz do zawartości

12719780

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Zamość

Osiągnięcia użytkownika 12719780

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Chciałbym jeszcze raz zapytać o wyciek z klamki. Teraz po paru dniach jeżdżenia, użytkowaniu hamulec przedni w miejscu wycieku wysechł i działa poprawnie. Nie zwiększa się skok klamki. Czy możliwe, że uszczelnienie puszcza dopiero powyżej danej wartości ciśnienia oleju? Sprzedający wysłał mi drugi hamulec tarczowy tektro... Teraz sytuacja przedziwnie wygląda, uszczelka tłoczka jest tylko delikatnie wilgotna(błyszczy się). Co robić? Nie chciałbym odsyłać dobrej klamki Hayes Sole a na kierownicy robić jarmar. Zauważyłem, że hamulec tylni delikatnie odpycha tarczę przy hamowaniu. Tarcza w jednym punkcie jest krzywa, chciałem zabrać się do prostowania tego ale nie potrafię jednoznacznie zidentyfikować miejsca skrzywienia tarczy i na których ramionach. Tył jak miękki był to i taki jest.
  2. Prawda jest bolesna lecz trzeba się z nią pogodzić. Tych hamulców trzeba się pozbyć, zalać olejem samodzielnie oba hamulce i śmigać do końca- a ten jest bliski. Stan techniczny jest tragiczny wręcz. Postaram się wykorzystać coś co znajdę w domu do wciśnięcia w klamkę aby olej miał drogę ucieczki. Szkoda tylko w tym wszystkim, że rower kupiłem niecały tydzień temu za niemałe pieniądze(dla mnie). Podobno po serwisie, wszystko sprawne i zadbane Dobrze, że chociaż rama jest dobrą bazą na porządny rower.
  3. czyli mam rozumiec, że najlepiej tego się pozbyć? Niezbyt dobra informacja. a czy szanowni koledzy moga mi powiedziec jaka srednice ma otwor odpowietrzajacy w klamce? Mam dostep do warsztatu, jeżeli znajdę wystarczająco małe wiertło to jestem w stanie wykonać element wsadowy do klamki.
  4. pewnie, ze samodzielnie. Innego wyjscia nie widze przy amortyzatorze za niecale 100zl(nawet nie ludze sie, ze jest wiecej wart). A serwis to okolo 50. Na goleniach sa uszczelki, ktore sciskaja golen sprezynkami. moze je docisnac? zastanawiam sie gdzie lac olej. jak czasowo wyglada przeprowadzenie serwisu poraz pierwszy raz?
  5. wlasnie wrocilem z garazu i krecilem swoje hamulcami i regulowalem na czuja. dokrecalem regulacje az do tarcia o tarcze a potem cofalem o cwierc obrotu az przestanie trzec. calkiem przyjemna metoda. tloczek przy przedniej klamce jakby troche osuszyl sie, nie widac juz takiej ilosci oleju jak wczesniej. odpowierzanie, nie chcialbym kupowac profesjonalnego zestawu za 60zl a przyoszczedzic. czy do tych hamulcow wystarczy kupic strzykawke do kroplowek oraz przewod, olej w motoryzacyjnym i jazda? do zacisku przewod o wewnetrznej srednicy 4mm a na klamke ok. 2-3mm? uda sie?
  6. Witam, zakupiłem używany rower (Felt Q620) z owym amortyzatorem Judy J3 i mam wątpliwości co do jego stanu technicznego. Amortyzator posiada ogniska rdzy na górnych goleniach oraz kilka pęcherzy pod którymi na pewno znajduje się rdza. Czy będzie to istotnie wpływać na charakterystykę pracy? Zapewne powstały przez uderzenia kamyczkami podczas jazdy. Może na obu goleniach jest około 25 ognisk rdzy z dobrym przypatrzeniem się. Prawa uszczelka jest rozszczelniona i lekko "poci" się goleń, czy jest to niebezpieczne? Jak serwisować? Czy przeprowadzenie serwisu tego amortyzatora ma sens? Głupie pytanie, bo w najbliższym czasie nie będzie mnie stać na wymianę na nic innego. Więc poprawnie: Jak doprowadzić to ustrojstwo do stanu użyteczności (nie oznacza to idealnego). Amortyzator posiada regulacje tłumienia powrotu oraz blokadę skoku( chyba mechaniczną, ale nie udało mi się jej załączyć). Danych technicznych odnośnie tego modelu nie znalazłem. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
  7. Witam, jest to mój pierwszy post na forum i mam nadzieje, że nie ostatni. Zakupiłem używany rower na allegro (Felt q620) z hamulcami hayes sole. Oba hamulce są w średniej kondycji technicznej. Przedni hamulec: tutaj siła hamowania jest dobra, klamka łapie około połowy odleglości od kierownicy. Posiada wyciek w klamce, tłoczek jest po prostu wilgotny. Zrobiłem już około 40 km na rowerze i ten wyciek nie powoduje spadku siły hamowania- działa jakby sprawny. Tylni hamulec: w nim żadnych wycieków nie zauważyłem, wszystko jest suche. Siłą hamowania mizerna, skok klamki prawie do chwytów. Na pierwszej przejażdżce potrzebował kilku pompowań aby zaczął łapać, potem samodzielnie próbowałem regulować klocki- bez efektu. Klocki posiadają okładzinę 1,2 mm i są równomiernie wytarte. Za rower zapłaciłem tysiąc zlotych i w "gratisie" wynegocjowałem szosowe opony (potem okazały się kendą kwest i do tego popękane). Hamulce chciałbym zrobić niskim nakładem kosztów, powiedzcie co wymienić? Trzeba odpowietrzyć? Jak oceniacie stan tych hamulców? Dla Ciekawych: Jeżeli koszty będą ogromne to będę starał się od sprzedającego uzyskać połowiczny zwrot kosztów, bo zapewniał o dobrej pracy hamulców, że rower po serwisie i wymieniony amortyzator na sprawny (sprężyna skrzypi a co gorsza na górnych goleniach ogniska rdzy i nie trzyma oleju jedna uszczelka)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...