Witam,
Przeczytałem całą masę tego wątku i wiele podobnych i mój spokój psychiczny odszedł w niepamięć.
Chciałbym kupić/złożyć - cokolwiek - rower i natknąłem się na ten niesamowity temat. Marzy mi się konstrukcja w stylu tych co w temacie, jednak założyłbym jakąś zamkniętą kasetę zamiast SS. Problem w tym, że części o których piszecie to jakaś totalna NISZA. Ramy z tego wątku można znaleźć na ebay'u za grube $$$, albo sprowadzić nowe z zagranicy za również solidną kasę. Ja potrzebuję rower bez żadnych bajerów, na grubych i dużych kołach - minimum osprzętu. Jeżdżę z psem po lesie cały rok (zima, lód, błoto itp), nie używam przedniej przerzutki, nie potrzebuję lekkiej ramy karbonowej, aluminiowej itp. Rower może być ciężki, aczkolwiek bezawaryjny i odporny na leśne wybryki.
Utknąłem już na samym początku - sposobu napinania łańcucha. Obecne w tym wątku ramy mają haki przestawne, już doczytałem, że są również mufy mimośrodowe, albo napinacze jak w shimano alfine (w stylu zwykłych przerzutek), albo jeszcze inne wynalazki.
Niestety w zwykłych, niedrogich rowerach nie ma takich cudów, ponadto część osób pisze "masz napinacz, zapomnij o tarczach", a tu niestety - przy szerokich oponach fatalnie sprawdzają się szczęki.
Może jest gdzieś do kupienia taki romet jak w temacie (chyba już długo nieprodukowany), którego łatwo można byłoby przerobić na:
1. tył w stylu alfine, nexus itp,
2. przód - jedna zębatka
3. hamulce tarczowe
4. grube gumy na zimę
5. 29 cali
6. bez amorków
?
Kosmosy w stylu SURLY, kona - nie do kupienia w Polsce i do tego drogie.
Tu robią takie ramy, ale to do szosowców:
https://pl-pl.facebook.com/fixedgearWROCLAW
A może jednak błędnie rozumuję?
Chodziłem po sklepach rowerowych i sprzedawcy pukali się w czoło mówiąc że "nie ma takiego czegoś jak jeżozwierz"
A może jest?