O ciekawe - przepraszam zatem :)link poniżej z
foteczkami http://www.forumrowerowe.org/topic/110050-galeria-pokaz-twojego-29era/page-231?do=findComment&comment=1601705
pozdrawiam serdecznie
Jeżeli chodzi o wrażenia:
1. Przejechałem jakieś 200 km jestem zachwycony , ale mnie trudno jest się wypowiadać jako autorytet ,ale mój młodszy brat jak wskoczył nań a jeździ Giantem - sory nie wiem jaki model ale też hardem - zapłacił 5500zł 8 lat temu, był zachwycony i już zmienia rower:)
2. nic się nie powyginało
3. Szok nastapił i lekka irytacja bo licznik nie chciał chodzić. Tzn w domu chodził a podczas jazdy już nie, i tak cały czas. Podjechałem do serwisu i zaczęła się walka trwałą prawie 3 godziny .Trzech magików walczyło z licznikeim, zmienili baterie w serwisie wszystko chodziło podziekowałem wyjechałem i ... sie zesrało. Wskoczył ekspert na rower przejechał się kawałek coś tam poprawiał a licznik... nic.!!! Jak spokojnie ogladałem nowe rowerki jakie im przywieżli a dowieźli z 50 sztuków w końcu decyzja nowy licznik! Podłączyli w salonie wszystko chodzi pożegnałem się i... przywitałem sie po 3 minutach jazdy:)
Znowu magik wskoczył na rower i pojechał ... qrwa w salonie chodzi a na zewnątrz... nic nie wyszło !!! w końcu Jest - EUREKA!!! ODSUNĘLI LATERALNIE LAMPĘ O 10 CM I...wszystko zaczęło grać mój licznik bc16.12
pozdrówka