Najlepiej to w ogóle nie czyścić ,a smarować tylko kropelką pod każdą tulejke sworznia ,na zewnątrz zero smarowidła żeby brud sie nie kleił.I to też co 500-1000km kiedy jest już mocno sucho.
Na jednym z moich rowerów tym najtańszym na wolnobiegu ,8000km ,lekki teren miasto ,i rolowane 3 łańcuchy kmc za kilkanaście zł sztuka ,nie czyściłem łańcucha ani razu ,tylko lekkie smarowanie co na oko 1000km i do tej pory cały naped w oryginale nic nie skacze.A smaruje mineralnym hipolem do skrzyń biegów za 10zł/litr starczy do kilku rowerów na 10 lat