Najpierw plusy. Korzystając z pomocy Activii, kupiłem do mojego roweru Suntour NRX S-RLR LITE. Mocno zastanawiałem się, czy to ma sens i będzie jakaś różnica między najprostszym sprężynowym Suntourem którego miałem od nowości. Okazało się, że miało sens. Różnica w pracy jest kolosalna.
A teraz pytania i minusy:
- po włożeniu koła w haki, koło nie jest w pionie. Różnica między oponą a goleniami wynosi ok 5 mm. Żeby koło było w pionie, trzeba je ustawić właściwie ustawić i dopiero wtedy zacisnąć samozamykacz. Czy to normalne, czy może coś nie tak z amortyzatorem?
- podczas hamowania koło przechyla się górą w lewą stronę, czyli w stronę tarczy. Potem wraca w swoje położenie. Czy to normalne, czy to wina zmortyzatora czy słabo zaplecionego koła. Sprawdzałem w rowerze żony z Suntourem sprężynowo-olejowym i koło też się przechyla, ale mniej.
- w trakcie zjazdu przy jednostajnym hamowaniu, przednie koło wpada w wibracje i widać, jak amortyzator wykrzywia się. Tzn patrząc od góry, linia amortyzatora, która normalnie tworzy prostą zmienia się w krzywą - raz do przodu, raz do tyłu. Czy to normalne?
Uffff... mam nadzieję, że jasno to opisałem.