yhootek

Mam Pave i zamocowałem ją na kierownicy 31,8 mm zwężanej. Na zwężeniu, z wiadomych powodów nie trzyma dobrze - ma symetryczny uchwyt z gumkami od środka, natomiast trzyma dobrze na 31,8 mm gdzie zwężenia nie ma - zatrzaskuje się wtedy max na 2-3 ząbek.

Jeśli znalazłeś tę ofertę na centrumrowerowe.pl to chyba się pomylili z ceną bo podwyższyli przed chwilą z 99 na 119. P.S: Jednak jest też oferta za 99z nadal, dziwne bo zestawy niczym się nie różnią. Za tę cenę to dobra oferta

Sklep rowerek.pl Pozytyw (ogólnie). Potwierdzają złożenie zamówienia, jego wysyłkę. Czas dostarczenia zgodny z informacja podaną przez sklep. Jedyna rzecz do której można się doczepić to, że wszystko otrzymałem zawinięte w folię bąbelkową i stretch zamiast w paczce.

Odpowietrzanie układu hamulcowego, mycie całego roweru i smarowanie łańcucha olejem Rohloff.

To się nazywa sztuka. Piękne

Ok. Odnośnie problemu z miękka klamka tylnego hamulca rozmawiałem jeszcze z serwisantem Shimano i poradził, żeby odpowietrzyć jeszcze raz, tylko tym razem na założonym kole i klockach.

mysle, ze te Shimano M06 będą ok przy mojej wadze 80kg. Gdzie wsadzić te klocki, na przód czy na tył, gdzie powinien być mocniejszy hamulec?

panowie, a nie będą mi piszczeć te metaliki, tak jak pisalem jeżdżę po mieście tylko, nie w górach, wiec tym bardziej spękane nie są mi potrzebne. Wlasnie dzwonilem do sklepu i powiedzieli mi, ze Metalliki będą mi piszczeć dopóki ich nie rozgrzeje, prawda to?

MokryxD, klamka od razu wpada po zastąpieniu klocka dystansowego, klockami hamulcowymi i nie twardnieje przy pompowaniu na tarczy. Wczoraj wyczyściłem alkoholem izopropylowym klocki i tarcze i zamieniłem klocki tył z przodem i rower zaczął na tyle hamować (mogę zablokować koło ale tylko na stojąco, siedząc na siodełku mi się to nie udało) niestety klamka dalej jest miękka i przy mocniejszym naciśnięciu mogę ją doprowadzić na ok. 1 cm od kierownicy. Przód natomiast przestał hamować, a klamka zrobiła się jeszcze twardsza i ma krótszy skok - klocki więc idą do wymiany. tobo, klocki maja suche plecy i grubość po 2,5 mm. Pocenia się na przewodzie nie zauważyłem, na zacisku również, znalazłem trochę oleju na łączeniu klamki z przewodem - może to moje subiektywne odczucie ale mam wrażenie że jest krzywo wkręcony przewód w klamkę i to może jest przyczyną że olej nie ma wystarczającego ciśnienia i nie dociska w należytym stopniu tłoczków do klocków na tyle, w takim razie co mam rozbierać układ i wkręcić to prosto? Zaznaczam, że po wyczyszczeniu łączenia, dokręciłem trochę śrubę i udałem się na przejażdżkę, mocno używając hamulca tylnego żeby zobaczyć czy po powrocie się nie pocił i zero śladu oleju. Czy na tłoczkach i w ich zagłębieniu ma prawo znajdować się śladowa ilość oleju mineralnego? Prawdopodobnie została po odpowietrzaniu gdyż do zagłębienia tłoczków nie mogłem dotrzeć czyszcząc zacisk z resztek oleju. Btw, jakie klocki byście polecili, pół-metaliczne, metaliczne, jakiś konkretny producent? Jeżdżę głównie po mieście i utwardzonych drogach ziemnych, czasami jakieś drogi leśne typu Kampinos. Jeżdżę szybko i dynamicznie. To co znalazłem z Shimano http://allegro.pl/okladziny-klocki-hamulcowe-shimano-m06-metaliczn-i5033484676.html, dobre są?

Mam nadzieję, ale dzięki chłopaki za ożywiona dyskusję jadę zaraz po alkohol izopropylowy i będę odtłuszczał tarczę i zamieniał klocki z przodem, zobaczę czy jest jakaś różnica.

mmisiek9612 płynu zostawiłem po sama krawędź gwintu śruby odpowietrzającej w klamce i sam się zaczynam zastanawiać czy może jest jakaś nieszczelność w układzie bo jak pisałem wyżej jak włożę klocek dystansowy to nagle klamka twardnieje, a przy klockach i tarczy jest zapadnięty mimo iż układ jest odpowietrzony bo za drugim razem zero powietrza w układzie, a zrobiłem to 100% poprawnie robiąc to własnie wg tego filmu.

To że się zapowietrzył bez jazdy to rozumiem ale zastanawia mnie fakt z tym zatłuszczeniem. Tak, tylko tył się zapowietrzył. Ok to wychodzi na to że będę musiał kupić nowe klocki, warto się pchać w organiki czy coś lepszego znajdę żeby później nie wyrzucać znowu i może żeby siła hamowania była nieco lepsza?

Klocki i tarcza były odtłuszczane po odpowietrzaniu ale nie wiem czy płyn do okien pomógł bo tylko to miałem pod ręką. Klocki organiczne dodatkowo wygotowałem. Zastanawiam się skąd klocki i tarcza mogły się stać tłuste, całą zimę rower stał w mieszkaniu i raczej na pewno nic tam się nie dostało tłustego, a poza tym to czy zatłuszczenie ma wpływ na zapadanie się klamki do kierownicy jeśli robię to na postoju, a nie podczas jazdy hamując? Może zamienić klocki z przodem i zobaczyć czy klamka dalej wpada?

Przeczytałem wątek o "Hamulec tarczowy nie hamuje - dlaczego?". Niestety nie znalazłem tam odpowiedzi na mój problem. Po zimie ściągnąłem rower ze stojaka i udałem się na pierwszą przejażdżkę, okazało się że klamka tylnego hamulca zapada się, można ją było wcisnąć praktycznie do samej kierownicy i bardzo osłabiła się siła hamowania. Pomyślałem, że trzeba odpowietrzyć, więc do dzieła, szło bąbelków całe mnóstwo, w ostatnim etapie odpowietrzania klamka zrobiła się twarda o krótkim skoku - taka jak powinna być, wyjąłem klocek dystansowy, przykręciłem zacisk, włożyłem klocki, łapię hamulec a tutaj to samo, klamka w kierownice i brak siły hamowania. Pomyślałem, że może zrobiłem coś nie tak więc następnego dnia powtórka z rozrywki, żadne bąbelki nie idą więc wygląda na to, że za pierwszym razem zrobiłem to jednak dobrze. Schemat ten sam po wyjęciu klocka dystansowego, włożeniu klocków w zacisk i koła klamka hamulca dociska się do kierownicy. gdy znowu włożyłem dystans wszystko było ok, skoro tak to hamulec myślę jest dobrze odpowietrzony. Zmierzyłem klocek dystansowy, wyszło ok. 9,5-10 mm, klocki mają po 3,5 mm z blaszką montażową, tarcza ok, 2,5 mm więc miejsca zajmują tyle samo. Coś z klockami nie tak? Możliwe że to jakieś ich lub tarczy zatłuszczenie lub może coś nie tak z zaciskiem, tłoczkami, ale wydają się chodzić prawidłowo. Na klocku dystansowym wszystko działa jak należy.