Witam.
Mieszkam na prawym brzegu Wisły. Tutaj na forum jestem od kilku miesięcy odkąd się wkręciłem w systematyczne pedałowanie :-)
Jeżdżę starym Garym MTB Tassajara 26", zarówno po ubitych ścieżkach jak i lasach i asfaltach.
Zacząłem późną wiosną w celu zbicia kilogramów (-11kg i od miesiąca stoi w miejscu) a do dziś zrobiłem prawie 3500km, jak mogłem to śmigałem prawie codziennie po minimum 30-40km.
Pozdr.