Telik

Osz cholera, zycie przewrocilo sie do gory nogami, prawie jak kiedys ze Sw. Mikolajem

Chodzi o to ze linka na wyzszym biegu jak jest dluzsza to moze wystawac i wtedy przy pedalowaniu lewa korba przy obrocie zaczepia o ta koncowke. Moze w przerzutce jest do tego jakis specjalny zaczep, ale skoro przelozenie linki pomoglo to tematu nie drazylem, wiecej zajelo mi np przygotowanie grafiki ponizej [edit] faktycznie widze ze kolega napisal 'pedal' - ja o korbie ... Ehh opis pasowal mi do korby jak nic, nadal pasuje wiec pewnie i to chodzilo.

Mialem to samo, ale u mnie wylacznie na 3 przerzutce. Problem 'rozwiazalem' przekladajac koncowke tak by nie wychylala sie, wyjsciem bylo by tez ja skrocic.

Dokladnie sufmierka i sprawdzac ile tluszczyku! Mam w domu taka wage i nie wiem, moze moja jest tandetna ale nie jest to dla mnie wiarygodny pomiar (jak wzialem cos ciezkiego do reki to % tluszczu wykazywalo wiekszy)

Srubke wkrecasz obok stopki, tam jest faktycznie malo miejsca, wiec powinna byc krotka. Dodatkowo jest to dziura nagwintowana - nie potrzeba miejsca na nakretke. Bez zdjecia tylnego kolka raczej nie zalozysz.

No ja od listopada 2012, od 88 do 73 , (przy czym od pierwsze 3 miechy ostra redukcja i zgubilem 12kg) teraz probuje isc w gore, ale podbijac ciezar miesniami i tutaj zaczely sie schody . Zrzucic bylo mi znacznie latwiej, nabrac masy takiej jakiej chce mega ciezko. Kilka miesiecy diety wysokobialkowej (pl 2gr/kg) + duzo wegli, pozniej dorzucilem gainer i nic. Sadla nalapac piwkami i slodyczami bylo latwo, cennych miesni juz nie tak. A tu ktos pisal ze silownia nie zrzuce tluszczu ? Ja wypalilem 12 kg w 3 miesiace wlasnie dzieki silowni. Najwiecej energii spozywaja najwieksze miesnie - nogi, plecy, klata. Aerobami nie obciazy sie tych meisni tak jak wlasnie silownia. Mozna jednym i drugim palic tluszcz - bilans ujemny i bedzie sie palil, moim zdaniem najlepsze efekty beda laczac obie sekcje + dieta ograniczajaca wegle.

Waga waha sie w zaleznosci od duzej liczby czynnikow, nalezy obserowac trend, zmiany z dnia na dzien nie sa miarodajne. Zeby zminimalizowac rozrzut pomiar wagi robie zawsze rano 'po siku', przed sniadaniem. Zdjecia maja sens, ale wyglad zmienia sie bardzo powoli wiec smialo mozna robic je w duzych odstepach czasu. Do monitorowania wagi polecam aplikacje Libra - Weight Manager Sama wylicza nam trend, robi ladny wykres.

Skoro detka Ci sie znow przebila moze to co pierwszy raz ja przebilo nadal siedzi w oponie ? Ja niedawno zlapalem kapcia, w domu zdjalem opone i wszystko wydawalo sie ok. Opona idealnie czysta od wenatrz i rowna bez dziur. Dopiero po szczegolowych ogledzinach cm po cm sciskajac opone znalazlem przecięcie. Szklaczek trojkatny o najdluzszym boku tak z 2 moze 3 mm. Do wnetrza przebil sie tylko wierzcholkiem przez co wogole bie bylo go widac ani czuc pod palcami. Jezeli bardzo dokladnie przejrzales opone to moze i nic nie ma a felerna detka sie trafila. Ja zalatalem stara, do oony tez przykleilem latke od wnetrza. Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4

Kands w odslonie Lazaro V3 z tego roku

Moje radza sobie swietnie, mialem 2 zestawy pseudo sportowych blotnikow i plecy zawsze zachlapane (w roznym stopniu w zaleznosci od typu). Na szczescie oslonki plastikowe mialem juz wczesniej, to do roweru zamowilem pelne (bez zmiany kosztow) Nie moglem sie do nich przekonac, ale sprobowalem zalozylem, trafilo na deszcz i ... juz ich nie zdjalem. Moim skromnym zdaniem tylko pelne blotniki beda chronic przed ochlapaniem.

No tak to juz jest jak sie jedzi z plecakiem, ja mam gabke w plecaku z siateczka i teoretycznie powinna byc lepsza wentylacja a i tak cale plecy mokre. Bagaznik --> wpisz 'bagaznik' w wyszukiwarce i zaznacz zeby szukalo tylko w tym temacie dodam ze wtedy lepiej pomyslec dodatkowo o sakwach bo bagaznik+plecak to slabe polaczenie

Hehe skad ja znam te limity na gadzety wytyczane przez zone Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4

@ krism4a1 Co do tego ze teraz jest ciszej to pewnie glownym sprawca jest nowy lancuszek jezeli poprzedni miales juz troche wyciagniety. Ja dokupilem sobie 2 po przeczytaniu tematu kolegi Piehursson'a i jak zalozylem nowym lancuch (nie jakies cudo bo kmc za 30zl) to wszystko ucichlo Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4

Wlasnie z tego powodu zdecydowalem sie na te bez paskow. Jak zobaczylem ze przed zatrzymaniem trzeba w trakcie jazdy poluzowac chociaz jeden pasek to podziekowalem. Te nie trzymaja mocno, bardziej stabilizuja noge, mozna tez pedal podciagnac, bez szalu ale mam nadzieje ze bedzie lepiej niz bez. Wstepnie wydaje mi sie ze wlasnie jest lepiej Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4

Kupowac pedalow nie mam zamiaru do czasu przesiadki na spd, nawet najtanszych poprosru koniec w tym roku 'drobnych' zakupow , ostatcznie jeszcze opony zeby sprobowac sie we sniegu. Noski bez paskow o takie http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=3456722456 Niestety juz je zakupilem bo bylem przekonany ze takie cudo bedzie pasowac ... No nic zwracac nie bardzo mi sie oplacalo przy tej cenie wiec sprobowalem - wyjalem odblask, odrobine docialem, zalalem klejem i wcisnalem. Bardzo ciasno siedzi. Pedaly sa cale aluminiowe wiec najwyzej jak cokolwiek to noski sie polamia, a jak nie to beda dzialac do przyszlego sezonu i calosc bedzie wymieniona. na razie przejechalem sie tak 5km i stabilniej noga lezy niz na golym pedale a latwo sie wyjmuje. O to mi z grubsza chodzilo, takie z paskami chyba sa bardziej 'obslugowe' Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4