Skocz do zawartości

Nurek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Sosnowiec

Osiągnięcia użytkownika Nurek

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Trochę czasu minęło, sprawa się rozwiązała, napisze co i jak może się komuś przyda Ponieważ sam nic nie wykombinowałem, pojechałem do serwisu. Gość amorek obejrzał, spuścił powietrze, stwierdził że nie schodzi z negatywnej i kazał zostawić rower. Za dwa dni, rower był do odbioru, od ponad miesiąca amortyzator śmiga jak nowy. Na pytanie co było, dostałem odpowiedź, że zmienił uszczelki. Kosztowało mnie to 60 zł.
  2. Nie bardzo miałem czas na większe kombinacje, ale napompowałem amor do 150 i ale wyciągnąć się go nie da więcej. Na zdjęciach np tu: https://www.coloradocyclist.com/rock-shox-reba-rl-29-100mm-soloair na lagach jest taka podziałka. U mnie wychodzi tylko do tej kreski przy dolnym 30%, więcej nie dam rady. Możliwe jest że mam wersję 80mm? Po czym poznać że amor jest na 80 mm? Co do czułości - pokombinowałem przy blokadzie, podciągnąłem ją trochę i jest jakby lepiej. Jutro spróbuje się przejechać kawałek i zobaczę jak jest w terenie.
  3. Spuściłem powietrze z amorka i się zapada - nie da się go rozciągnąć, dociągam do połowy, może trochę za i dalej nie daję rady, tak jakby zasysał się z powrotem. Spróbuje jeszcze spuścić powietrze z negatywnej, zobaczymy czy coś to da. @Puklus - widelec robi się tępy dopiero przy dużym ciśnieniu, przy mniejszym jest ok, tylko sag wynosi 50% i zjada skok. W Solo Air komory są połączone, więc teoretycznie powinno powietrze zejść z obu komór. Czy możliwe że zapchał się zawór między komorami i taki jest tego efekt?
  4. Nic nie było przestawiane, więc powinien być na 100. Był podobny temat na forum, ale nie wiem jak się w sumie skończyło: http://www.forumrowerowe.org/topic/180305-amortyzator-80mm-zamiast-100mm-skoku-w-rs-rebie-solo-air/
  5. Witam Mam pewien problem z ustawieniem Reby Może zacznę od tego że po napompowaniu lagi od uszczelek do korony mają ok. 8.5 cm - mimo że amortyzator ma 100 mm skoku. Druga sprawa - jak napompuję amorek tak żeby sag wynosił te 30% to jest bardzo sztywny, praktycznie nic nie wybiera. Ugina się dopiero na sporych nierównościach, a i tak nie wykorzystuje skoku do końca. Jak napompuje trochę mniej - to to amortyzator robi się czulszy, pracuje nawet spoko ale sag wynosi 50%. 50% z 8 cm - zostaje mi 4 cm skoku do wykorzystania, na zjazdach jeszcze mniej... Amortyzator kupiłem pod koniec sezonu 2014, w 2015 zrobił ok 2000 km, głównie rekreacyjnie, nie był specjalnie katowany. Na początku tego sezonu był na serwisie, miałem wrażenie że przez kilka dni chodził lepiej, ale później wszystko wróciło do "normy". Czy moje problemy wynikają z tego że dużo ważę (ok 90 kg) i amor nie jest przystosowany pod taką wagę? Czy może jest z nim coś nie tak? Miał ktoś podobną sytuację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...