w tej chwili śmigam na 26, jest ok tyle tylko że przy podjazdach w większymi kamolami trasa z istebnej na kiczory a potem na stożek czasami wieszam się na ramie:)
na zjezdzie tez jest pewnie wygodniej:) i to są te plusy:)
minusów na razie nie znam:)
Nie wiem jak np wygladają na dużym kole strome podjazdy ? już teraz czasami na 26 muszę ostro chylić sie na kierownice:)
Co do 27,5 to giant twierdzi że to jest właśnie to, złoty środek szybkość skretność itd 26 z trakcją i wygodą może to byłby najlepszy wybór tyle tylko czy będzie róznica miedzy 26 a 27,5:)
powiem szczerze że nie zainteresował bym sie 29 gdyby nie to że kiedy startowałem w lokalnych maratonach to na sekcjach technicznych miedzy drzewami, kretych podjazdach nadrabiałem, myślałem nawet że dosyć sporo ale gdy robiło sie prosto była trawa jakieś tam chaszcze to 29 mnie doganiały i zostawiały w tyle:)