Skocz do zawartości
  • 0

[kola]jak pompowac koła?


Gość mateusz

Pytanie

witam, chcialbym wiedziec czy jest jakas zasada wg ktorej powinno sie pompowac opony, wlasciwie to detki, chodzi mi o to np czy maja byc twarde jak kamien, czy leppiej nie i ktora twardsza-przednia lub tylnia lub obydwie w miare jednakowo, pompke mam reczna taka najzwyklejasza dlatego nie jestem w stanie okreslic ile tam tych barow udalo mi sie zaladowac, ale na razie siedzac na rowerze opony bardzo niewiele sie uginaja,

 

Aha, pragne zaznaczyc jeszcze iz amortyzator posiadam tylko przedni, bez mozliwosci jego regulacji, nie wiem czy to przedatne ale mysle ze w jakims stopniu ma to znaczenie :teehee:

 

pozdrawiam i czekam na Wasze rady,opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ja nie miałem pompki z manometrem (nadal nie mam tylko na sprężarce w garażu pompuje) To jeździłem na stacje benzynową (Statoil,Orlen itp.) i tam mieli taką sprężarkę co można napompować wentyle samochodowe.

Więc jeżeli masz wentyle samochodowe to jedź na stacje i tam napompuj i będziesz wiedział ile masz tych barów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oponie masz napisane np "Inflate to min. 2.5bars" czyli pompuj do minimum 2,5 bara.

Jeżeli nie masz w pobliżu stacji to warto kupić pompkę stacjonarną z manometrem.

W teren (las, MTB) pompujesz mało, przód 2,5 tył 3, a potem wedle upodobania sobie zmieniasz - jeżeli jest Ci niewygodnie to zmniejszasz/zwiększasz ale pamiętaj żeby nie schodzić poniżej tego co jest napisane na oponie.

Jak jedziesz na szosę/miasto to pompujesz tyle ile się zmieści ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja nie miałem pompki z manometrem (nadal nie mam tylko na sprężarce w garażu pompuje) To jeździłem na stacje benzynową (Statoil,Orlen itp.) i tam mieli taką sprężarkę co można napompować wentyle samochodowe.

Więc jeżeli masz wentyle samochodowe to jedź na stacje i tam napompuj i będziesz wiedział ile masz tych barów.

coś mi sie wydaje ze kolega z calego mojego tematu przeczytal tylko sam tytul, no ale mniejsza juz o to, co do tego gdzie jezdze, to glownie jezdze drogami(co niejednokrotnie okazuje sie gorszym wyborem niz chodnik...), gdzie mozna to alejkami rowerowymi, jak juz takiej mozliwosci nie ma wtedy chodnikami przez co zdaza sie ze i rowniez po kraweznikach niestety ;/ niekiedy dosc wysokich, ale staram sie wjezdzac na nie jak najwolniej i jak najlagodniej bo nie chcialbym z kola zrobic jajka wielkanocnego

takze w razie jakichs uwag pytan, prosze pisac

 

btw. jako niezarejestrowany nie mam juz prawa do odpowiedzi w temacie ktory zalozylem? Musze sie specjalnie rejestrowac zeby to zrobic- kiepska sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Proponuję przeczytać nagłówek:

"

 

Ważne! Twój temat nie pojawia się od razu?

Ze względu na kwestie bezpieczeństwa i SPAM, każdy post / temat zamieszczony w tym dziale wymaga zatwierdzenia przez moderatora przed jego opublikowaniem na naszym forum.

 

Prosimy o chwilę cierpliwości, postaramy się zatwierdzić temat tak szybko, jak to tylko możliwe."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję przeczytać nagłówek:

"

 

Ważne! Twój temat nie pojawia się od razu?

Ze względu na kwestie bezpieczeństwa i SPAM, każdy post / temat zamieszczony w tym dziale wymaga zatwierdzenia przez moderatora przed jego opublikowaniem na naszym forum.

 

Prosimy o chwilę cierpliwości, postaramy się zatwierdzić temat tak szybko, jak to tylko możliwe."

tak, ja to rozumiem i owszem na zatwierdzenie tamatu trzeba bylo odczekac, ale rzecz w tym ze jak juz chcialem odpowiedziec w tym temacie, to po wcisnieciu napisz post przenosilo mnie na strone logowania i wiadomosc widniala iz jestem niezalogowany, zebym sie zalogowal lub zarejestrowal, jednym slowem pisanie postow przez niezrejestrowanych jest niemozliwe, ale temat zalozyc mozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej napisane - wszystko zależy od tego, jak jeździsz. Jeśli wolisz szosę, to daj dużo w oponę, ale nie przesadź :) Zwróć też uwagę dokładnie na to, co jest napisane na oponie. Często jest to po ang. i nie zawsze oznacza minimalne ciśnienie, ale zalecane. Jeśli masz jakieś firmowe opony, warto też trochę o nich zobaczyć na stronie firmowej. Może tam być coś więcej, np. max ciśnienie. Przez długi czas nie przejmowałem się ciśnieniem i pompowałem na oko. Po wymianie opon stosowałem się do zaleceń (dużo więcej powietrza niż w starych) i jazda na szosie jest bez porównania! Czuć też różnicę, jak mi po jakimś czasie trochę powietrza zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...