Skocz do zawartości

[rower] Kands energy 1300


Rekomendowane odpowiedzi

Już ponad tysiąc kilometrów przejechałem na swoim Kandsie 2014 na tarczach. Jak na taką cenę to rower dobry, nie miałem żadnych awarii prócz trochę scentrowanego przedniego koła, no i kilka otarć roweru które jakoś przebolałem  :icon_confused: przy ok 250km Podkręciłem hamulce, podniosłem trochę przednią przerzutkę, no i od czasu do czasu smaruję sobie łańcuch.Ale przy 500km zaczęły mi strzelać pedała, tak jakby łozyska nawalały. Na początku raz na jakiś czas, potem coraz częściej aż do teraz. Jakoś to ignorowałem, ale myślę że teraz trzeba by je wymienić, bo mają luzy i w ogóle są już troche zjechane. Jakie polecacie mi pedała, w miarę tanie i wytrzymałe? Jeżdżę w zwykłych butach, chciałbym po prostu normalne pedałka w jakiejś normalnej cenie (50-100zł?) No i jeszcze opony, jak sądzicie warto jeździć na tych Kandsowskich? Jezdze trochę po ulicach, sciezkach ale po lesie, kamieniach, itp. też się zdarza, myślę że tak 50/50.. Czy lepiej zainwestować w jakieś lepsze gumy? Dziękuję z góry za pomoc ;)

Edytowane przez vortex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie wyglądające ale nie fajne. Miałem takie same chwyty, cena podobna (11zł) kupione w Kauflandzie ale nie są warte tej ceny według mnie. Po połowie sezonu jazdy na nich kolega który naprawdę rzadko jeździ nie ma już tych 'ząbków' na nich są po prostu gładkie. Nie muszę chyba mówić że nie wygląda to zbyt dobrze. Jeśli chcesz to przy najbliższej okazji zrobię zdjęcie tych chwytów u kolegi bo ja po miesiącu jazdy na nich się ich pozbyłem z powodu dużej ilości gumy jaka zostaje na dłoniach po jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z regulacja twardosci amortyzatora.

Kiedy krece pokretlem aby utwardzic amortyzator, pod koniec gdy pokretlo powinno sie zatrzymac ono sie nie zatrzymuje tylko cos przeskakuje i znowu mozna wykonac ze dwa obroty pokretlem. I tak w kolko.

A kiedy tak na wyczucie podkrece pokretlo w pozycje max twardy, tak zeby nie przeskoczylo znowu i zaczne naciskac mocno na kierownice i uginac amortyzator to sluchac jakies pukniecie i amor robi sie bardziej miekki.

 

Ma ktos jakis pomysl co to moze byc?

 

Rower to model z 2013r bez blokady skoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

Jeszcze nie jestem posiadaczem Kands'a ale mam nadzieje, że już niedługo się tak stanie. Mam jedynie obawy, przed elementami tego roweru, na których producent sobie oszczędził, aby włożyć tam alivio. Każdy na forum gorąco poleca ten rower, ze względu na osprzęt jaki posiada. Chciałbym jednak wejść na temat innych elementów tego sprzętu - rama, sztyca, mostek, chwyty itp. Jak te elementy wypadają względem powiedzmy Kross level a2. Nie jestem znawcą rowerów, dlatego chciałbym się jeszcze zapytać o jedną rzecz, a mianowicię - po czym odczuwacie różnicę między Altus/Acera/Alivio, czy jest to aż tak znaczące? Pytanie to wytworzyło się w mojej głowie po dzisiejszej wizycie w serwisie rowerowym, gdzie zapytałem czy mają Kands'a, usłyszałem odpowiedź w stylu - "Nie i raczej nie chcielibyśmy go mieć", podpartą właśnie stwierdzeniem, że mimo, iż mają osprzęt dobry, to reszta jest bardzo słaba, względem np. Unibike, który może ma gorszy osprzęt, ale reszta jest całkiem ok. Jak to jest drodzy bikerzy? Komu tu wierzyć :)

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest drodzy bikerzy? Komu tu wierzyć

Na pewno nie sprzedawcy, który pewnie dziwnym trafem akurat Unibike miał na stanie. Co do jakości materiałów użytych na ramę, sztycę czy kierownicę, nie wierz nikomu, kto będzie twierdził, że którykolwiek znany producent daje te elementy lepsze jakości niż inny (bo ma "lepszą markę"). Tego nie da się porównać bez testów materiałowych, których nikt nie robi. Ramy mogą różnić się geometrią, czy jakością malowania. Możesz sobie porównać wagę poszczególnych elementów czy ich własności użytkowe, ale stricte jakości użytych materiałów w domowych warunkach porównać się nie da.

 

Poza tym wśród "markowych" producentów normą w tanich rowerach są części "własnej" marki (hamulce Kross, kierownica Kellys itp.). Oczywiście tych części nie robią producenci, tylko poddostawcy - i nigdy nie wiadomo, który do którego modelu i rocznika. Zresztą kto powiedział, że ten sam poddostawca ma dostarczyć wszystkie części do danego modelu w danym roczniku? :P Ruletka po prostu. Zatem jeśli ma to dla Ciebie znaczenie, to wybieraj producentów, którzy podają takie dane. Jeśli znaczenia nie ma (w tym budżecie w sumie i tak nie powinno) - każdy będzie wystarczająco dobry.

I teraz ostatni detal: najbardziej zbliżony cenowo do Kandsa rower Unibike (Flash) ma rurki Uno, czyli dokładnie tego samego producenta, co Maestro. Mostek Cliffa 10 (Kellys) - też. Cube, Merida i Giant używają włąsnych marek (nawet o hamulcach nic nie wiadomo), więc nie sposób oceniać. Dalej nie chciało mi się sprawdzać, ale wynik pewnie będzie ten sam. Wnioski sobie sam wyciągnij.

 

P.S. Chwyty zeszłorocznego Maestro to IMHO była porażka i pierwsza rzecz do wymiany. W tym roku je zmienili i narzekań słychać jakby mniej, choć mi dalej się nie podobają :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dzwinym trafem (zdziwiło mnie to), żadnego Unibike nie miał do sprzedania :P No dobra, w takim razię nie ma co się jakoś bardzo zastanawiać. Mam jedynie pytanie odnośnie geometrii ram Kands energy 1300. Czy ta rama sprzyja jeździe po lesie, górach, lekkich zjazdach? Czy jest ona porównywalna do Kross Level a2 (odnoszę się do niego, bo mogę porównać). Rower interesuję mnie bardziej od strony turystyki - górskiej, leśnej, zajechania tam gdzie autkiem sobie nie pojadę, a na nogach za wolno i za łatwo, nie chcę tutaj określać jakoś terenu, bo to wszystko zależy od tego gdzie się zgubię i co na mnie czeka za zakrętem. Fajnie by było kiedyś wybrać się w jakieś góry i spędzić tam dzień na rowerze, ale to może za dobrych kilka lat i ze sprzętem pokroju "ęduroooo". To jak to z tą geo ramy Kands'a jest - do ścigania, do zabawy?

Edytowane przez Baju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, powiem szczerze, że sylwetka na a2 bardzo mi odpowiada, nie robie jakichś super tras asfaltem, a nawet lepiej czasami bardziej się położyć na rowerze przy niektórych błotnych pojazdach i krzaki tak mnie nie wkurzają po drodze :) Mógłbym "usportowić" sylwetkę w kandsie obracając mostek? Bo z tego co widzę jest zadarty do góry.

Edytowane przez Baju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...