Skocz do zawartości

[uszczelniacz do opon] domowej produkcji


leo1

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pretensji że wyschło bo mam tego świadomość, również dolewałem i dlatego też jest taka ilość na oponie. Absolutnie nie rozchodzi się też o przysłowiowe 20g. Chciałem to po prostu dokładnie wymyć przed ponownym złożeniem.

 

Próbowałem różną chemią jaką miałem pod ręką i nic nie dało. Myjką ciśnieniową też nie.

 

Usunąłem to można powiedzieć mechanicznie czyli ostrym czyściwem zamaczanym w rozpuszczalniku bo tylko on cokolwiek "zmiękczał" mleczko.

 

Dzisiaj dotarł zmywacz Trezado więc sprawdzę jak sobie to poradzi na drugiej oponie. Nie wiem tylko jak to jest wydajne i na ile wystarczy 1 litr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po zmroku wybrałem się na luźne km na przełaju, tak bez celu żeby sprawdzić to i owo w rowerze.

Poniżej efekt

-mojej nieuwagi,

-wcześniej stłuczonych żeber które trochę ograniczają refleks,

-prac remontowych po drodze..


IMG_20151013_175517.jpgIMG_20151013_175525.jpg
W oponach ~2,8bara czyli mało jak na 32mm gumę, po przygodzie dojechałem do domu bez problemu.
W momencie uderzenia spadło do ~2,6bara, do rana ciśnienie trzymało bez zmian.
Nie wiem ile w tym zasługi mleczka, grunt że całość zadziałała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzisiaj dolewałem mleczka do opon, które już dość szybko gubiły powietrze - uszczelniane mlekiem Rubena Supra w maju, więc w środku pewnie już nic nie było po prostu.

Buteleczkę z Rubeny wziąłem, bo ma lejek i miarkę na boku i okazało się, że nowy uszczelniacz nie jest w stanie się przecisnąć przez otwór w lejku do wentyla :sweat: Ściskana buteleczka zamieniała się w kamień i już...

Poszerzyłem otwór i wlałem po 25 ml na oponę przez wentyl i póki co siedzi twardo, a na bokach obu opon pojawiły się bardzo delikatne wilgotne plamki. Widać, że opony przez pół roku dostały trochę wycisku, ale mleko nie pojawiało się w białej postaci na zewnątrz jak Rubena.

 

Pierwsze wrażenie jest takie, że wydajnością i sprawnością uszczelniania bije na głowę budżetowy produkt Rubeny :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się leo1 (leo2) sprzedaje dalej ten uszczelniacz ? Prosimy o ceny. Kilka słow o modyfikacji jak takowe zachodzą. Przeczytałem cały temat i chyba wzmianki o cenie od 2011 roku nie było, ale wydaje się że ten produkt nie odbiega znaczaco od Stana, jak wysycha w takim samym tepie tzn. około 2-3 miesiace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Jest mi w stanie ktoś powiedzieć, co sie stało? Kupiłem mleczko made by leo2, zalałem, jezdziłem z 3 miesiące. Dzisiaj podczas przejażdżki zeszła mi opona z jednej strony i zeszło powietrze z opony. Postanowiłem zatem pozbyć sie starego mleczka i zalac opone nowym. Podczas próby ściągnięcia opony napotkałem problem. Opona z jednej strony obręczy jest nie do ruszenia, jakby przyklejona... Macie pomysł jak ewentualnie czym to ruszyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

A ja mam takie pytanie, czy w przypadku przebicia opony wypełnionej mleczkiem, pompowania, nie wiem - jakiejś sytuacji powodującej nawet delikatny wyciek płynu poza oponę nie ma niebezpieczeństwa kapnięcia na tarczę hamulcową? Na filmie w sieci, na którym facet pokazuje jak przerobić układ na bezdętkowy, pierwsze zalanie powoduje delikatne wyciekanie płynu spod bocznej ścianki i spod niektórych szprych - rozumiem, że do tej operacji należy dobrze zabezpieczyć tarcze, ale co potem, w trakcie użytkowania, przebijania, dolewania itd. Jest to problem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

1. Ja do opony 2,4 lałem ciut ponad 100 - 120 ml, ale to prawdopodobnie za dużo.

2. Dolewasz jak przestanie chlupotać w oponie, ciężko podać okres bo to zależy od wielu czynników, w tym od miejsca przechowywania roweru, klimatu itp.

3. To jest dobre pytanie :) ale zakładając, że poprzednia dawka już uszczelniła oponę, to dolewałbym mniej niż początkowo, ile - nie wiem.

4. Ja lałem strzykawką przez wentyl samochodowy, nie zapchał się. Pierwsze psiknięcie pompką zawsze go troche oddtyka. Przez prestę (wykręcaną) ludzie też leją i działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam szybkie pytanie.

Postanowiłem przejść na system bezdętkowy, bazujący na mleku od użytkownika Leo. Tylko nie wiem czy mój zestaw będzie kompatybilny. Opony i tak mam do wymiany - przymierzam się do zakupu vittoria saguaro 2.2 i tu pojawia się pierwszy problem. Jaką wersję najlepiej wybrać: drut czy zwijka (jak zwijka to tnt czy zwyczajna). Wiadomo, że czym lżej tym lepiej, ale gdzieś spotkałem się z opinią, że do tubeless to tylko opony druciane. Moje obręcze to dt swiss'y 533d i tu nasuwa się kolejne pytanie - czym je najlepiej doszczelnić? i czy dadzą radę z systemem bezdętkowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja jeździłem na 2 kompletach Vittoria/Geax Saguaro (2.0 i 2.2) i z uszczelnieniem nie było nigdy problemu w zwykłej wersji zwijanej. TNT pewnie będzie łatwiejsze do uszczelnienia.

Nie wiem gdzie występują takie opinie, że opony drutowe są lepsze do TLR, ale to jakaś bzdura.

 

Co do obręczy to nie wiem, na stronie producenta nic nie ma na temat kompatybilności z TLR więc trudno powiedzieć. Spróbuj to się przekonasz :P

Co rozumiesz przez "doszczelnić"? Mleko z tego tematu jest ok, dokup sobie taśmę i wentylki (polecam opaskę Caffelatexa zamiast taśmy) i tyle - składasz i jedziesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz. Rozumiem, że to czy opony zwijane będą w wersji TNT czy zwykłe to nie ma większego znaczenia. Teraz pytanie czy obręcz da radę pracować w tym systemie? 

 

PS: którą wersję i jaką grubość taśmy najlepiej kupić (goryl)?
PRO_533d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rozumiem, że to czy opony zwijane będą w wersji TNT czy zwykłe to nie ma większego znaczenia

Zwykłe, lżejsze, lubia pękać po bokach od niskiego ciśnienia. Saguaro po ~ 4-5 tyś. Teoretycznie nie ma gwarancji że się uszczelnią

TNT, cięższe, więcej "mięsa" na bokach wytrzymalsze. Gwarancja bezproblemowego uszczelnienia

 

Osobiście nie stosuje TNT

 

 

 

którą wersję i jaką grubość taśmy najlepiej kupić (goryl)?

Goryl gruby, jedna warsta wystarczy z zakladką na wentylu. Innych nie stosowałem, więc się nie wypowiem. Przed naklejeniem nacinam nożem do tapet na potrzebną szerokość

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...