Skocz do zawartości

[licznik] Jak prawidłowo założyć licznik?


maroxd

Rekomendowane odpowiedzi

A czy położenie magnesu względem osi koła nie ma wpływu na dokładność pomiaru ? Przesunięcie miernika i magnesu wzdłuż szprychy teoretycznie powoduje zróżnicowanie częstotliwości odczytu.

 

Mam dwa takie same rowery, te same koła, te same liczniki, rowery jeżdżą razem czasem w te same trasy, a odległość potrafi być rożna o kilkaset metrów (zależnie od dystansu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gdzie jest zamontowany magnes i kontrakton (na jakiej wysokosci) nie ma znaczenia, bo licznik mierzy predkosc katowa kola, ktora przelicza wg obwodu tego kola, ktory nalezy wpisac do licznika w mm. Dopuszczalne jest ze wystepuje jakis blad pomiarowy w liczniku rowerowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy położenie magnesu względem osi koła nie ma wpływu na dokładność pomiaru ? Przesunięcie miernika i magnesu wzdłuż szprychy teoretycznie powoduje zróżnicowanie częstotliwości odczytu.

 

 

uoo :whistling: teoretycznie nie powoduje ponieważ kazdy punkt szprychy obraca sie z taka sama czestotliwoscia. Jedynie odleglosc od osi kola konkretnego pkt wplywa na to ze magnez (w roznym oddaleniu od osi kola) pokonuje wieksza lub mniejsza droge wokol osi kola :thumbsup: dobra niewazne :D w skrocie... czy bedziesz mial magnez przy obeczy czy przy sanej piascie czestotliwosc bedzie ta sama :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwaz ze w ktorym kkolwiek miejscu szprychy zalozysz magnes, on i tak zawsze bedzie w tym samym miejscu podczas krecenia sie kola. No chyba ze masz szprychy w kształcie np "S", ale jakby na to patrzec i tak to nic nie zmieni, bo dla licznika wazna jest tylko predkosc kątowa. A magnes i kontrakton nalezy zamontowac w takim miejscu, aby nie robily miedzy soba wiekszych odleglosci niz 3-5 mm bo inaczej nie bedzie działac. Przewzanie taka odleglosc uzyskuje sie w miejscu krzyzowania szprych (lub w tych okolicach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatniego liczac od piasty, nie wiem jak masz zaplecone koła, w moim kole, w zaplocie na 3 krzyze, jets to ostatni krzyz. Przynajmniej u mnie w tym miejscu laga amora jest najlepszym polożeniu wzgledem szprychy (magnes z kontraktonem mijaja się bezkolizyjnie). Przy czym trzeba wziąć poprawkę, ze mój amor ma lagi górne o średnicy 35 mm, wiec dolne sa jeszcze większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś tak myślałem, że trzeba obliczyć obwód kręgu po jakim porusza się magnes, ale po większym namyśleniu przecież obojętnie czy magnes będzie bliżej czy dalej od piasty, będzie miał tę samą częstotliwość. Przy samej obręczy nie można go umieścić, bo będzie za daleko od kontraktona. Właściwie jak jest bliżej piasty to z mniejszą prędkością porusza się magnes (krótsza droga to przebycia, więc prędkość mniejsza) i większa pewność, że magnes nie minie za szybko kontrakton tak aby nie mógł na niego zadziałać. Myślę, że jeśli chce ktoś koniecznie przy samej obręczy to musi przykleić do obecnego magnesu jakiś inny mocniejszy np. taki z laseru z CD roma. Ja wyjąłem dwa ze starego niedziałające discmana i są bardzo mocne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mają sensu takie zabiegi, dorzucasz niepotrzebnie wagę na zewnętrzną część koła psując wyważenie, lepiej zostać przy oryginalnym i trzymać go bliżej czujnika albo sam czujnik przysunąć bliżej szprych na jakiejś podstawce.

 

blair7 a no widzisz, a ja mam na 4 krzyże, poza tym przecież różne liczniki mają różne podstawki i magnesy, nie ma co cudować, trzeba przymierzyć gdzie są te 2mm odstępu i tam zamocować. Magnesy w sigmach są o tyle lepsze, że można je zamontować trochę niżej i dopasować odległość obracając magnes na szprysze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wypada w połowie długości szprychy.

Skoro prędkość liniowa to : v= w * r

v - prędkość liniowa

w - prędkość kątowa

r - promień koła;

a :

w = rad / t

rad - zmiana kąta

t - zmiana czasu

o tyle w rowerze na liczniku kąt będzie ten sam (360st), r = const (ustawienie licznika), ale t zależy od częstotliwości pomiaru, bo

f = 1/t (f-częstotliwość).

Magnes bliżej osi koła obraca się z taką samą częstotliwością jak ten na końcu szprychy, przy obręczy, tak ? Tylko ten przy obręczy ma większą prędkość obwodową, a co za tym idzie przy jakiejś tam wadze może powodować większą bezwładność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

uoo :confused: teoretycznie nie powoduje ponieważ kazdy punkt szprychy obraca sie z taka sama czestotliwoscia. Jedynie odleglosc od osi kola konkretnego pkt wplywa na to ze magnez (w roznym oddaleniu od osi kola) pokonuje wieksza lub mniejsza droge wokol osi kola :wallbash: dobra niewazne :D w skrocie... czy bedziesz mial magnez przy obeczy czy przy sanej piascie czestotliwosc bedzie ta sama :D

 

Magnez to pierwiastek a na szprychę zakładasz magnes. Co do reszty wypowiedzi całkowicie się zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KeenJow ale żeś wywód zmotał :D na coś co można zaobserwować obracając koło patrząc na szprychę. No dobra, szprycha w każdym przypadku poza zaplotem na słoneczko nie daje wyraźnego efektu, wtedy trzeba trochę wyobraźni obrotu takiego koła.

 

http://www.skleprowerowy-duda.pl/_var/gfx/3f6ee20f50c077dcaf4fbe60373a4ea5.jpg (to po lewej)

 

wiadomo, że każda z tych szprych będzie mijała widelec (pionowy, ale nieważne) całą swoją długością, znaczy to, że nieważne w którym punkcie zamocujemy magnes, minie on widelec w tym samym momencie = brak wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby trzeba było aż fizykę zaprzęgać do zauważenia prostej kwestii, którą jest to, że prędkość obrotowa (a więc i kątowa) koła jest równa w każdym jego punkcie to już chyba lekka przesada, a że licznik działa na zasadzie zliczania impulsów to oczywiste, że nieważne jest położenie magnesu. Tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam tylko od siebie ze tabelki sie srednio sprawdzaja (mowie o obwodze kola). najlepiej zmierzyc ~5okresow/5 oraz odjac 2x(odstep miedzy wentylem a najblizsza szprycha)/5. najlepiej zmierzyc pod obciazonym rowerem w linii prostej z dokladnoscia do jednego odstepu miedzy szprychami (najlepiej jako znacznik wybrac wentyl i miejsce jego rzutu na ziemie).

w zaleznosci od szerokosci opony, powierzchnia styku powierzchni kola z gruntem sie zmienia, co z kolej ma wplyw na obw kola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesunięcie miernika i magnesu wzdłuż szprychy teoretycznie powoduje zróżnicowanie częstotliwości odczytu.

Serio? Czyli Twoim zdaniem, w czasie gdy tarcza wykonuje jeden obrót to opona wykonuje półtora? :thumbsup:

Zmienia się prędkość liniowa, ale przecież czas wykonania pełnego obrotu musi być taki sam dla KAŻDEGO punktu koła. Chyba że masz lekkie problemy ze sztywnością kół ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? Czyli Twoim zdaniem, w czasie gdy tarcza wykonuje jeden obrót to opona wykonuje półtora? :)

Zmienia się prędkość liniowa, ale przecież czas wykonania pełnego obrotu musi być taki sam dla KAŻDEGO punktu koła. Chyba że masz lekkie problemy ze sztywnością kół ;) ;)

 

Rzeczywiście głupota. Niedopatrzenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...