Skocz do zawartości

[muzyka] Najbardziej energetyczne kawałki do jazdy.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

Young MC - Know How (Stanton Warriors Remix)


Dobre! :thumbsup:

______________________________________

Fajny ten rok. :) Najpierw nowe Prodigy, a teraz The Chemical Brothers wyskakują z premierą nowego krążka już w lipcu tego roku. No i tradycyjnie będzie bardzo energetycznie. Tu z najlepszym chyba najbardziej charakterystycznym reprezentantem legendarnego już A Tribe Called Quest, Q-Tip'em.

The Chemical Brothers - Go (Ft. Q-Tip)





...i jeszcze coś z nowej płyty Major Lazer:

Major Lazer & DJ Snake - Lean On (feat. MØ)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo miałem dylemat, czy jeździć w słuchawkach, bo mam tylko zamknięte i dokanałowe, ale teraz już nie jeżdżę bez słuchawek, tyle że mam oczy dookoła głowy. U mnie głównie elektronika: Amon Tobin, Ametsub, Backini, Dimlite, Pest, Forss, Romare, mnóstwo rzeczy z Sonar Kollektiv, Zero dB, FaltyDL, bardzo często Luke Vibert / Wagon Christ, Little Dragon, godzinami mogę wymieniać. O, Kolektiv Turmstrasse miażdży, to jest bardzo energetyczna, świetnie zrealizowana, opór transowa elektronika. Często pada na hip-hop - stary Common, SinSight Trio, Nieve, Herbaliser, Incise, Francuzi - nieśmiertelni Alliance Ethnik, Menelik albo MC Solaar. Przy rocku też mi się zdarza śmignąć, ostatnio przy One Hot Minute Red Hotów w deszczu cisnąłem i bardzo miło to wspominam ;) Dużo zależy od nastroju / trasy / pogody, jak mam ochotę się pobujać na luzie o zachodzie słońca - odpalam sobie jakieś odrealnione plumkanie, a innym razem mam ochtotę pocisnąć przy jakimś wydumanym diphałsie. Czasem lecę w reggae, głównie w upały - Brahim, Baobab, Mutabaruka, Protoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...