Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Super, ja mam za 37 zł 5 L oleju do pilarek i co z tego ? Błędny masz tok myślenia porównując cenę do ilości, nie tędy droga.

 

Jedno i drugie jest do łańcucha, a to że producent nie umieścił na nim napisu że do rowerowego też się nadaje to nie znaczy że jest gorszy czy się nie nada. IPONE też nie jest teoretycznie do łańcucha rowerowego i jakoś o tym nie wspominasz.

Druga sprawa, jedno spray, drugie płyn czyli inne dozowanie a co za tym idzie nie ma co porównywać tutaj pojemności. Nie ma też jednoznacznego testu który potwierdzi że ten spray jest lepszy niż Brunox (wasze prywatne zdanie mnie nie interesuje, chcę rzetelny test - wtedy dopiero przyznam rację i swój błąd). A na chwilę obecną, biorąc pod uwagę całą tą sytuację, to racja jest jak d*pa - każdy a swoją.

 

Nie wchodzę z nikim w rozmowę o wyższości jednego nad drugim, każdy niech używa co chce i jak mu pasuje. Widać że nie jeden by zabił w obronie "swojego" smaru. Jeśli komuś nawet pasuje olej Kujawski to super, niech mu służy jak najlepiej.

Tyle z mojej strony.

Na opakowaniu wyraźnie jest napisane że zalecany jest do łańcucha rowerowego. Po drugie skoro sprawdza się w enduro/motocross a tam warunki są dużo gorsze to jest dobry. Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie skoro sprawdza się w enduro/motocross a tam warunki są dużo gorsze to jest dobry.

Niekoniecznie. Pamiętaj że w motocyklach napęd jest jednorzędowy a w rowerach w których czysty i odpowiednio nasmarowany łańcuch ma znaczenie wielorzędowy. 

Edytowane przez MikeSkywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mowa o MTB to nie ma złotego środka. Każde smorowidło posiada zalety, ale też i wady.

 

Jeśli napęd ma być czysty - nie będzie cichy, oraz nie wystarczy na długo i trzeba będzie częściej nasmarować.

 

Jeśli ma wystarczyć na długo - będzie cichy, ale będzie też brudny, jednak tylko przez pierwsze kilkadziesiąt km. Po przetarciu łańcucha szmatką już nie będzie dalej brudził.

 

Trzeba pójść na jakiś kompromis i wybrać co jest dla nas ważniejsze - czystość napędu i głośniejsza praca, czy cisza, więcej przejechanych km, ale napęd brudniejszy.

 

 

Byłem w ten weekend na zlocie FR. Kilka dni przed zlotem wyczyściłem napęd, zrobiłem szejka i nasmarowałem łańcuch Rohloffem z jednej strony, od góry. Po przejechaniu kilku km po mieście, wytarłem łańcuch szmatą i nasmarowałem z drugiej strony ogniw.

Po przejechaniu ok 90 km po górach w upale ok. 30*C jeden z uczestników stwierdził, że mam bardzo czysty napęd i faktycznie po bliższych oględzinach nie było widać żadnego brudu na kasecie a sam łańcuch też był czysty ( nie jakoś idealnie czysty, ale nie był uwalony smarem).

 

Rohllof jest uważany za olej, który bardzo brudzi, ale jak się go nakłada z głową, ma się pewne doświadczenie w nakładaniu go, oraz przetrze się łańcuch po kilku/ kilkunastu km, to po lasach da się spokojnie przejechać min. 150 km w kurzu i piachu, a napęd jest względnie czysty.

 

 

 

Środek wystarczający na 100km to jakaś kpina przecież.

 

Jeśli chodzi o szosę to tak, ale przy MTB i różnistych warunkach, może być to nie zły wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Pamiętaj że w motocyklach napęd jest jednorzędowy a w rowerach w których czysty i odpowiednio nasmarowany łańcuch ma znaczenie wielorzędowy.

Nie ma rowerów jednorzędowych ?

Miejskie z torpedo, nexus 3/5/7/8 alfine, I-motion.

Do alfina stosuje się łańcuch cn-hg53, jak mnie pamięć nie myli

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, czytaj ze zrozumieniem. 

 

Pisałem o tym że czysty i odpowiednio nasmarowany napęd ma znaczenie w napędach wielorzędowych tj. w przypadku przerzutek. 

 

W przypadku singli czy piast planetarnych nadmierne smarowanie czy zbierający się brud ma mniejszy wpływ na pracę napędu i nie ma żadnego znaczenia w przypadku zmiany biegów - tych w piastach. 

 

Mówiąc inaczej - w przypadku łańcucha (nie roweru) jednorzędowego brud i smarowanie nie wpływa na zmianę biegów czy to w motocyklu czy rowerze, a na ogólną pracę wpływa w dużo mniejszym stopniu niż w przypadku przerzutek zewnętrznych. 

I nie ma znaczenia czy będzie to typowy łańcuch jednorzędowy czy wielorzędowy który zalecają m.in. do Alfine - chodzi o ilość zębatek na których pracuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysty łańcuch w MTB w terenie ?

Kto tu czyta ze zrozumieniem ?

Jeśli było by tak napisałeś to by nie robili smarów do innych pojazdów jednośladowych miejskich, torowych itd

I jak już napisałem wyżej, ten oponę Sand Chain przeznaczony jest tez do rowerów. Na innych środkach do łańcuchów tego producenta takiej informacji nie znalazłem. Mowa jest o tym produkcie a nie o wszystkich.

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na opakowaniu wyraźnie jest napisane że zalecany jest do łańcucha rowerowego. Po drugie skoro sprawdza się w enduro/motocross a tam warunki są dużo gorsze to jest dobry.

 

Sprawdza się ale tutaj porównanie tych dwóch łańcuchów dla mnie mija się z celem. Poza tym skro coś jest dobre dla jednego nie musi być dla drugiego. 

 

@@SovaLTD, dokładnie, ja tylko trasy MTB, asfalt i ubite nawierzchnie to nie dla mnie. Poza tym jak wspomniałem, 100 jest walnięte z kosmosu, nie liczę co ile smaruje. Ale Tobie @@inforobert ewidentnie nie da się nic przetłumaczyć. Ty chyba sprzedajesz ten smar bo bronisz go jak nie wiem co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam aż 1 butelkę 100 ml i jedną 50 ml na sprzedaż, chcesz kupić ? :)

Nie sprawdził się, łańcuch się szybko oblepił brudem, a nadmiar brudu zostawał na przerzutce tylnej.

Mycie łańcucha co drugi dzień mnie zniechęciło do Brunoxa, a polecili mi go w naprawde dobrym sklepie.

 

Temat nie dotyczy "przekonaj mnie do swojej racji" lecz wady i zalety smarów z własnych doświadczeń.

 

Ps. To był fajny mecz, stawiałem na Islandię :)

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, bym poluzował swój "magazyn z zapasami".

A tak na poważnie, ja nie mam problemu z zasyfionym napędem po Brunoxie. Fakt jest taki że jak mi się skończy to pewnie potestuje coś innego, myślałem nawet nad tym IPONE sand chain ale opcja że jest w sprayu mnie zniechęca. Czas chyba na coś z teflonem, tak zachwalane to może warto się pokusić...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Pamiętaj że w motocyklach napęd jest jednorzędowy a w rowerach w których czysty i odpowiednio nasmarowany łańcuch ma znaczenie wielorzędowy.

Sądzisz, że dla oleju ma to jakiekolwiek znaczenie? Olej ma minimalizować tarcie dwóch powierzchni, czy będzie to robił na styku pin/blaszka, rolka/kołnierz, blaszka/blaszka to jest mu wszystko jedno. Znacznie większe znaczenie ma siła z jaką musi działać. W motocyklu moc przyłożona do łańcucha jest nieporównywalnie większa, a więc wymogi wobec oleju są znacznie wyższe, by zapobiegać tarciu. Łańcuch rowerowy to pikuś tak naprawdę. Dla tego też do motocykli wymyślono smarowanie łańcucha w układzie zamkniętym, bo oleje nie są idealne do takich mocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pójść na jakiś kompromis i wybrać co jest dla nas ważniejsze - czystość napędu i głośniejsza praca, czy cisza, więcej przejechanych km, ale napęd brudniejszy.

 

Jeśli chodzi o szosę to tak, ale przy MTB i różnistych warunkach, może być to nie zły wynik.

Pominąłeś najważniejszą cechę, smarowanie. Głośny łańcuch to słabe smarowanie, cisza - smarowanie trwa nadal. Zakładając, że lekko przybrudzony łańcuch można przetrzeć szmatką i pozbyć się brudu (często za brud uznawany jest poprostu nadmiar oleju), to na brak smarowania czystego łańcucha nie ma innego lekarstwa niż kolejne zakroplenie.

 

Z tym 100km to akurat dygresja do kolegi co pisze, że 100km po mieście to świetny wynik. W terenie to można nawet i co 20km smarować. Kilometraż terenowy to żaden odnośnik porównawczy. Ale niestety są specyfiki co nawet w sterylnych warunkach szosowych potrafią nie dać rady w 100km, a gdzie tu do 500?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytałem, że naukowcy zrobili mixturę wg średniowiecznej receptury zwalczającą większość bakterii, w tym te odporne na antybiotyki. Może czas wrócić do metod smarowania łańcuchów naszych ojców i dziadów? Mój ojciec do swojej szosówki 30 + kilka lat temu zdejmował łańcuch po czym gotował go w oleju grafitowym z dodatkiem parafiny. Parafina zmieszana z olejem tężała po wyjęciu z kąpieli. Potem mechanicznie oskrobał z zewnątrz a w środku (czyli na sworzniach) zostało co trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

konczy mi sie mój dry i pomyślałem ze na próbe mozna to potestować ;)

 

Kup, przetestuj, zdaj relację - tak to działa. Powtarzam jeszcze raz, to co dla jednego będzie najlepsze pod słońcem, dla drugiego będzie najgorszym gównem!

 

Każdy jeździ inaczej, w innych warunkach, w innych miejscach, nie ma złotego środka. Każdy ma swój sprawdzony olej i go będzie zachwalał, bo wg. niego i w warunkach w których jeździ, jest najlepszy.

 

Ten sam olej w innym miejscu i na innym łańcuchu może się inaczej zachowywać. Trzeba samemu kombinować i znaleźć swój nr. 1.

 

Ostatnio kupiłem mocno chwalony i polecany przez forumowiczów Shimano PTFE na suche warunki, nasmarowałem nim łańcuch dwa razy ( za każdym razem po sheaku) i po prostu mi nie podchodzi, jest za głośny. Inni bardzo go chwalą, ale mi się nie podoba praca napędu. Jak ktoś chce mam go na sprzedaż, pisać na PW to się dogadamy co do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@inforobert czyli warto? konczy mi sie mój dry i pomyślałem ze na próbe mozna to potestować ;)

Ja wypróbowałem CX80 z teflonem, zadziałał jak wd40, wymył brud, zostawił tam jakąś warstwę ale to nie było to co oczekiwałem.

 

Tak jak napisał SovaLTD wypróbuj. Masz znajomych motocyklistów lub rowerzystów, zobacz czego oni używają. W sklepach rowerowych powinni doradzić, ale z moich doświadczeń słabo im to wychodzi, co nie znaczy że wszyscy w sklepach się mylą. Jedź do warsztatu motocyklowego też doradzą.

Moim zdaniem najlepiej pomacać i zobaczyć.

 

Mnie zależało na cichej pracy nawet jak jest brudny i żeby nie łapał piasku.

Miałem ceramizer do łańcucha, łańcuch suchy i srebrny, ale strasznie zgrzytał, jak porcelana na kafelkach.

Edytowane przez inforobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@scarlett00

Przeczytałem ale mimo wszystko jestem na nie ;)

 

Mam tez wspomnianego cx-80 z teflonem ale używam go do smarowania linek w pancerzach. 

 

Co do "czystego i głośnego" lub "brudnego i cichego" smarowania, osobiście wolę co np 100 km poświęcić chwilę na przetarcie łańcucha z jakiegoś syfu niż słuchać upierdliwego hałasu suchego (i czystego) napędu od razu po nasmarowaniu. Co mnie obchodzi że w środku ogniwa być może mają smarowanie, napęd hałasuje i tyle. Dzisiaj wieczorem zrobiłem 40 km po wytarciu finisha i ponownym nasmarowaniu tanim olejem o którym pisałem Wam wcześniej, oczywiście wilgotne ze smaru zębatki złapały po drodze trochę piachu ale po zmianie biegu i chwilowym głośnym zmieleniu syfu napęd całą trasę nadal pracuje cicho, słychać tylko opony :) trochę łańcuch jest upaprany ale wystarczy wytrzeć szmatą po powrocie do domu :)

 

Edytowane przez misiojedzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmielenie syfu to rozdrobnienie m.in. piachu na mniejsze ziarenka, które łatwiej dostają się tam gdzie powodują najwięcej szkody. Napęd do jazdy w suchych warunkach nie powinien lepić do siebie syfu. W mokrych i tak wszystko, włącznie z rowerzystą urypane jest równo błotem więc nie ma to aż takiego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmielenie syfu to rozdrobnienie m.in. piachu na mniejsze ziarenka, które łatwiej dostają się tam gdzie powodują najwięcej szkody.

Ty tak nie mędrkuj, bo znajdą się fachowcy co stwierdzą jednoznacznie, że te drobiny piachu nie dostaną się do wnętrza ogniw, dopiero wojnę wywołasz ;)

A swoją drogą, osobiście nie widzę rożnicy w klejeniu się piachu do teflonu i oleju pod warunkiem, że olej nie kapie z łańcucha. W przypadku gdy i tak zaj.... się łańcuch piachem, to olej dzięki swym lepszym właściwościom smarnym robi i tak lepszą robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...