Skocz do zawartości

[rower] komunijny Jaki ?


QuQłA

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Rower w rozmiarze 16-17 jest ( bardzo upraszczając) dla osobników o wzroście 160-170 cm. Wątpliwe,aby dziecko w wieku komunijnym tyle miało.

 

 

Jednak rodzice nalegają, żeby rozmiar był na kilka lat

Proponuję rodzicom taki

55551_indie_konkan_coast_okolice_tarkali

 

Dla dzieci komunijnych właściwym rozmiarem są rowery na 24" kołach. Ewentualnie rozmiar 14" na kołach 26". Dobór roweru musi wynika z gabarytów dziecka ,a nie "chcenia " rodziców.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak ktoś "sra" za przeproszeniem kasą to co roku zmieniamy od 14" kółeczek, przez 18", 20", 24" i na koniec 26"/28"

To jest ideał.

Jeżeli świat jest idealny to mi go pokażcie, ja chcę w takim żyć.

Ostatnio kupiłem synowi rowerek 20" (2 lata temu).

Jak na niego wsiadł to myślałem, że będzie ok na 4 lata bo taki był zapas wszystkiego (wielkość kół,  rama i sztyca).

Na następny sezon był idealny, a sezon temu już za mały.

 

Mój syn przymierzył rower na 26" kołach w rozmiarze ramy XS 14" (Giant Split 2 z 2013) i był idealny (9 lat, 140-142cm wzrostu). Ani nie siedział "pod ramą, ani nie przekrzywiał ciała na boki.

Rośnie jak na drożdżach i w wieku 11-12 lat będzie miał ze 155-160cm wzrostu.

Podniesie sobie siodełko i po problemie. Spokojnie taki 26"/14" mu starczy na lata i zmieni sobie ze względu na zużycie, a nie jak wyrośnie znów po roku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

podepnę się pod temat gdyż szukam prezentu na komunię dla mojej chrześnicy czyli włąsnie roweru.

Dziewczynka ma 128 cm wzrostu.

Max cena to 800zł.

Czy jesteście w stanie coś polecić? Nie wiem jak dobrać ramę/koło do jej wzrostu :(

 

Z góry dziękuję!

 

EDIT: dziewczynka jest drobnej budowy. Na 2 kółkach nauczyła się jeździć rok temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się z jakimi kołami kupić rower dla 8 latki(137cm wzrostu).Obawiam się, że z 24" będzie za duży do komfortowej jazdy po miejskich chodnikach, gdzie często trzeba zatrzymać się, podeprzeć nogą itp.Wydaje mi się , że dziecko będzie się na nim wtedy wywracać(dziewczynka dośćwątłęj budowy).Jesli będzie jeszcze ciężka  rama stalowa to już masakra :)

Z drugiej strony, mniejsze koła - mało przyszłościowy.Wydaje mi się im mniej skomplikowany tym lepiej-bez przerzutek przy pedałach.Cena do 1k

--

Oczywiście umie jeździć na rowerze  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak ktoś "sra" za przeproszeniem kasą to co roku zmieniamy od 14" kółeczek, przez 18", 20", 24" i na koniec 26"/28" To jest ideał. Jeżeli świat jest idealny to mi go pokażcie, ja chcę w takim żyć.

 

Dzieci kosztują i o tym trzeba było myśleć w chwili ich poczęcia a nie teraz oszczędzać kupując rowery "na wyrost". I nic tu do rzeczy nie ma "idealizm świata", jest to raczej kwestia priorytetów.

W końcu dzieciakowi najpierw kupuje się elementarz a nie od razu podręcznik akademicki bo "dorośnie"

 

 

 

Wydaje mi się im mniej skomplikowany tym lepiej-bez przerzutek przy pedałach.

 

Zastanawiające, jak często rodzice sądzą, że ich dzieci są głupie. To, że dorosłemu trudno coś ogarnąć nie oznacza, że dziecko będzie miało z tym problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie! chcemy kupic rower dla syna, ma ok 140cm, do tej pory jezdzil na merida raptor, jezddzi duzo

co sadzicie o takim rowerze? http://lato.bikershop.pl/produkt/40501/rower_oscar_mini_hum.aspx

szukam cos do 1200zl

lub taki http://lato.bikershop.pl/produkt/45369/rower_merida_14_dakar_624_24__rama_11_grey.aspx

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w tej chwili ten sam problem i znalazłem rowerek Grand Rock 400

http://www.rowerowy.biz/rowery/mtb/grand-rock-400-2014?gclid=CNG3jLv49L0CFUmWtAod2xgAlA

 

Jeszcze z gorszym osprzętem ale z dobrą rama i ładnym malowaniem

http://www.rowerowy.biz/rowery/mtb/grand-rock-400-2014?gclid=CNG3jLv49L0CFUmWtAod2xgAlA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Ja staram się cos wybrać dla siostrzenicy, 9 lat, 140cm wzrostu, 30kg. Zastanawiam się nad takimi:

 

http://www.decathlon.pl/rower-dla-dzieci-24-nature-id_8279613.html

http://www.romet.pl/Rower,JOLENE_24,10,483,13825,2014.html

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/revel.jr.24/17587/73353/

 

Szczerze mówiąc to nie wiem nawet, czy tego typu rozmiar będzie dobry, a kierowałem się tym, który mi sie bardziej podobał :D Czy któryś z tych wydaje się wam szczególnie lepszy od innych albo w ogóle nie warty uwagi? Może lepsze będzie cos w ogóle innego?

Nieco mnie też niepokoi fakt, że gdy siostrzenica przymierzała sie do decathlonowego roweru mówiła, że jest on za ciężki. Jest to o tyle istotne, że będzie go sama wyprowadzać i chować w piwnicy, ale jakoś nie widzę w ofercie żadnego producenta czegos szczególnie lekkiego. A jeśli się znajdzie, to pewno w jakiejś kosmicznej cenie. Budżet docelowy to ok. 1000zł, ale generalnie im mniej, tym lepiej, ale jak będzie coś ciekawego, to można też trochę dołożyć.

 

Dzięki i pozdrawiam,

    Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decathlonowy wypust to szmelc. Romet i Giant na podobnym poziomie.

Oba prezentują budżetowy standard rowerów dla dzieci.

W tej cenie nie dostaniesz niczego na tyle lekkiego, żeby dziewczynę zadowolić.

Prawie 14kg, które ważą Romet i pewnie Giant, to waga roweru z pełnym zawieszeniem dla dorosłego.

Musisz poważnie potraktować wybór koloru i wrażenia z jazdy zainteresowanej.

Dziecko można przekonać do tańszej wersji, ale co z tego jak nie będzie potem jeździć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy moge prosić o porade, czy warto kupić taki rower dla 9-cio latka?

 

SPRINT HUNTER 24

 

link do sklepu

http://www.twojrower.eu/150-sprint-24-21v-rower-mtb-meski-tarczowy-hunter-aluminiowy.html

 

ew bardzo mile widziane propozycje, - moje dziecko lubi troszke szalec więc potrzeba sprzetu który nie bedzie wymagał co chwile napraw, regulacji itd.

 

dziękuje za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć co to w ogóle jest.

Nieznany mi produkt. Ze specyfikacji wynika, że byłby wart swojej ceny po przecenie ale tak jak mówię totalnie nie znam tego produktu.

Żeby się później nie okazało ze rama to ciężki kloc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o tym:

http://allegro.pl/sliczny-lekki-aluminiowy-rower-kands-24-vanessa-i4215509129.html

Preferuję w/w bo ma niską ramę przy pedałach do ew. szybkiego zsiadania i ma ramę alu.Tylko jakoś nie widzę w opisach wagi i jakoś nie rzuciło mi się w oczy żeby alu były wiele lżejsze od tych z ramą stalową.

Czy coś dla dziewczynki z poniższych;

http://transrower.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=100&Itemid=92

Ktore lżej "chodzą" z przerzutkami w tylnym kole?Teoretycznie chyba tak bo łańcuch nie ma tylu kółek zębatych na drodze ale za to mniej przełożeń :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna różnica między tymi modelami to suport - w przypadku dziecięcego użytkowania IMO pomijalna. Brałbym ten który się dziecku bardziej podoba.

 

Słowo jeszcze odnośnie do dylematu 24 vs. 26 cali - mój syn miał komunię w zeszłym roku i wtedy przesiadł się z 20 cali na 24, nie wiem jaki rozmiar ma rama bo to używany rower i naklejka z oznaczeniem jest wytarta. Przejeździł na nim zeszły sezon, pojeździ w tym i na bank pojeździ jeszcze w następnym - dokładnie tak samo jak poprzednia użytkowniczka. Dlatego przy doborze rozmiaru nie kierowałbym się zupełnie względami ekonomicznymi, bo w segmencie cenowym jaki jest tu rozważany, 700-1500 zł, po trzech latach, przy normalnym dziecięcym użytkowaniu i uczciwym serwisie, rower można sprzedać za pół ceny z pocałowaniem w rękę. Więc jeśli na przestrzeni trzech lat amortyzacja to 350-700 zł to argument "biorę 26 bo nie stać mnie żeby często zmieniać rower" jest kompletnie bez sensu. My mamy tani btwin na stalowej ramie, najtańszych przerzutkach i amortyzatorze i w czwartym roku użytkowania roweru wymiany wymagała tylko tylna opona. Przy ograniczonym budżecie IMO wcale nie trzeba bać się tanich, prostych konstrukcji, a już na pewno nie ma co wsadzać dzieciaka zbyt wcześnie na duże koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...