Skocz do zawartości

[kapsel + śruba sterów] Nie mogę odkręcić - uszkodzona główka śruby


godzinilla

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Tak się niefortunnie zdarzyło, że przy zmianie amortyzatora i skręcaniu sterów wyskoczył mi bit z główki śruby i w 50% trafił ją szlag. Później jakoś udało mi się ją odkręcić, ale nie miałem innego wyjścia i musiałem stery skręcić nadal tą samą śrubą... Teraz już jestem w czarnej d., bo bit 5-ka kręci mi się w okół z minimalnym oporem. Są to kompletne stery Dartmoor Blink. Kapsel opiera się bezpośrednio na mostku....

 

Mam już nowy kapsel i śrubę (z Canyona, śruba 4mm - mam nadzieję, że będzie pasować do aktualnej gwiazdki...), tylko jak się zabrać za tą uszkodzoną... Wszelkie pomysły mile widziane.

 

PS.

 

Za jakąś godzinkę podrzucę zdjęcie jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbij Torxa i powinno pójść. Ewentualnie poluzuj mostek i lekko nim poruszaj, może też się lekko poluzuje całość. Rozwierć śrubę od góry.

 

To jest tak mało problematyczne miejsce że się można bawić bez większych szkód.

 

Mnie natomiast zastanawia, jak Ty to skręcałeś że aż Ci bit wyskoczył i rozwalił gniazdo? Przecież to się skręca naprawdę lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no teraz już wiem, że nie trzeba mocno ;) Cały czas się czegoś nowego uczę i przyznaje się tutaj bez bicia, że stery skręcałem naprawdę bardzo mocno :D Torx ten, który szerokością jest odpowiednikiem ampula 5 wchodzi bez większego oporu, większy już jest chyba rozmiaru ampula 6ki, który już nie pasuje - sporo za duży. Przyznaję, że nie próbowałem jeszcze z poluzowanym mostkiem, spróbuję. Znajomy podrzucił mi pomysł na nacięcie kapsla + śruby i próbę odkręcenia płaskim wkrętakiem, ale czy to może się udać? Jakoś w to wątpie... Tym bardziej, że pod kapslem od razu mam mostek.

 

Ostatecznie to rozwiercę i tyle... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to chodzi, bierzesz torxa, młotek i nabijasz. Ja tak odkręcałem malutką zapieczoną śrubę od tarcz.

 

Ja bym się nie bawił, weź i rozwiercaj, śruba i tak do wywalenia. A jak uszkodzisz Top Cap to kupisz zestaw Accenta Top Cap + Śruba + Gwiazdka za 10 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to chodzi, bierzesz torxa, młotek i nabijasz. Ja tak odkręcałem malutką zapieczoną śrubę od tarcz.

 

Ja bym się nie bawił, weź i rozwiercaj, śruba i tak do wywalenia. A jak uszkodzisz Top Cap to kupisz zestaw Accenta Top Cap + Śruba + Gwiazdka za 10 zł.

 

Kapsel i śrubę już mam, tyle, że w główce ma mniejszy otwór - zamiast 5 to 4. Spróbuję z tym nabijaniem z poluzowaniem mostka, może się uda - innych narzędzi aktualnie pod ręką nie mam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak ;) Źle się wyraziłem, cały czas chodziło mi o rozmiar klucza do śruby, nie gwint. I jest odwrotnie - w starej śrubie mam 4kę, w nowej 5kę.

 

Niestety moje próby odkręcenia torxem jak na razie nie przyniosły efekty, poluzowanie mostka również. Później lub jutro będę próbował jeszcze w inny sposob, w ostateczności rozwiercę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klejenie nie pomogło ;) Próbowałem ponacinać płaskim wkrętakiem rowki, aby później próbować odkręcić to owym wkrętakiem (większym, mniejszym, itd), ale też bez skutku. Najgorsze, że nie mam się dzisiaj gdzie za bardzo tłuc, więc wszystko w granicach rozsądku. Zostawiam temat na jutro i myślę, że pójdą w ruch pilniki, piłka i wiertła :P

 

A tutaj i zdjęcie ;)

 

https://goo.gl/photos/9tkJwpR1hjVb63UE9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, zamiast kombinować itd weź wiertarkę, wiertłem 5 potem 6 i łeb śruby odpadnie. To jest robota na minutę i nic sobie nie porysujesz.

 

Tak zapytam tylko, jak Ty jeździłeś z tak mocno skręconymi sterami? Nie czułeś oporu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zabiorę się za to właśnie w taki sposób :)

 

Co do sterów - kręciły się gładko, bez oporów. Może mi się tylko wydaje, że je mocno skręcam. A może taka konstrukcja ramy i sterów, że nadal działało to gładko mimo mocnego skręcenia. Nie mam klucza dynamometrycznego. Tak obrazowo, to skręcałem je do momentu likwidacji luzów i jeszcze trochę  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany ;) Pomógł punktak, młotek i sporo siły. Najpierw wybiłem sobie "gniazdo" do oparcia punktaka (na krawędzi między śrubą a kapslem), a później uderzeniami młotka w punktak ustawiony pod kątem powoli ruszyłem tą cholerną śrubę. Nowy korek już jest, skręcone tym razem z wyczuciem, a nie na siłę ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...