Skocz do zawartości

[Spodnie] na rower, ale nie obcisłe


_GoGoL_

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuje jakis spodni na rower, na okres jesienno-wiosenny. Nie moga to być obcisłe spodnie

http://www.sklep-presto.pl/pol_pl_Spodnie-rowerowe-meskie-z-wkladka-Coolmax-RSM002-4F-41183_1.jpg

W zadnym wypadku nic takiego. Musza byc natomiast zwezane na dole, bo juz serdecznie dosyc mam dresów powkrecanych w przerzutke przednią, ale jednoczesnie muszą byc luźniejsze wszedzie powyzej łydki, na tyle luźne zeby nie przylegały do ciała

Cena max 200zł. Mile widziany sklep stacjnonarny w Warszawie, zeby mozna bylo przymierzyc przed zakupem.

Polecacie cos ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę w spodniach trekkingowych Quechua z Decathlona, lekko ocieplane, w sam raz na 0-10 stopni a nawet lekki minus. Nie sa zwężane ale zakładam opaski na nogawki i nic się nie wkręca. Zapłaciłem 100 po przecenie z 200. Można pod to jeszcze jakieś termo założyć na większe mrozy.

 

Wysłane za pomocą mTalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytalem komentarze do tych Rogelli - wydaje mi sie ze jesli w tych spodniach da sie jezdzic przy 20 stopniach to raczej na niskie temperatury sie slabo nadadza bo moga nie miec warstwy ocieplajacej a na obecne temperatury bez tego ani rusz, no chyba ze Rogelli + jakies termo kalesony. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam takie, oko mi zbladlo bo dalem za nie 99 pln ale to bylo po sezonie, jakies ostatnie sztuki, ale teraz patrze ze sa mega drogie.

 

http://www.decathlon.pl/spodnie-turystyczne-forclaz-900-warm-mskie-id_8343261.html

 

jest tez wersja tansza, Forclaz 500 Warm za 200.

 

http://www.decathlon.pl/spodnie-turystyczne-forclaz-500-warm-mskie-id_8369746.html

 

i wersja najtansza, ale wciaz ocieplana

 

http://www.decathlon.pl/spodnie-forclaz-100-warm-id_8369742.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ci z tego myslenia i zastanawiania przychodzi dobrego ? Nie zawsze rozkminianie opcji w nieskończonosc to dobry  pomysł. Ja nim kupiłem rower to sie rozgladałem po sklepach min kilka tygodni. A spodnie kupiłem przy okazji. Byłem na zakupach w Auchan, wstąpiłem do TK MAXA i akurat były spodnie "na rower". To nie musiały być strikte spodnie rowerowe. Chodziło o to zebym w nich nie marzł w taką pogode jak dziś i zeby nogawka sie nie wkrecała w miedzy łańcuch a prowadnice. Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdarzyło mi się, a jeżdżę już ponad 30 lat, co prawda rekreacyjnie no ale w różnym terenie. Sporo teorii o przystosowanych specjalnie ciuchach to imho mity, ma być wygodnie a jaki ciuch to już sobie każdy może zdecydować sam

Kupę kasy zawsze łatwo wydać. Osobiście wole wydać mniej a za resztę kupić cos dla dziecka. Rzepy zapina się pół minuty, więc co to za kombinowanie?

Podoba mnie się to. Zdrowe podejście do życia.

 

Wysłane z mojego SM-N930F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie zdarzyło mi się, a jeżdżę już ponad 30 lat, co prawda rekreacyjnie no ale w różnym terenie.

Kiedyś jeździłem w zwykłych dresach. W zimie nie jeżdżę, na jesień/wczesna wiosnę nie za dużo. Szkoda mi było kwita na lepsze, stricte rowerowe spodnie. dwie pary się spruły w kroku. W końcu kupiłem Humvee Endury i jestem w 100% zadowolony. Komfort jazdy sporo większy, jakość wykonania i użytych materiałów pozwala sądzić ze pewnie ich w życiu nie zużyję. Mam szorty Endury, użytkuję je już jakieś 5 sezonów i są jak nowe.

 

 

Sporo teorii o przystosowanych specjalnie ciuchach to imho mity, ma być wygodnie a jaki ciuch to już sobie każdy może zdecydować sam

 

Podstawowe pytanie; użytkowałeś takie rowerowe ciuchy? Masz bezpośrednie porównanie? bo jeśli nie taka opinia jest niewiele warta.

Janusze chodzą po górach w sandałach, ich zony w szpilkach i myślą ze jest super, wygodnie i bezpiecznie :D

Przecież gdyby taki wyspecjalizowany sprzęt/ciuchy nie różniły się za bardzo od zwykłych to kto by je kupił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też zależy od mody. Można mieć np super sprzęt, ciuchy rowerowe, a używać ich do jazdy po mleko. Ważne by w tym jeździć i wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem. Są tacy co jeżdżą w dresie i nie narzekają, a inni wybiorą Endurę i też będą zachwyceni. I oboje będą mieli tyle samo frajdy z jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeździłem w zwykłych dresach... Podstawowe pytanie; użytkowałeś takie rowerowe ciuchy? Masz bezpośrednie porównanie? bo jeśli nie taka opinia jest niewiele warta.

 

Ja się z kolegą zgodzę. Jeździłem kiedyś w zwykłych spodniach. Przewiewają, szew w kroku jest niewygodny, tyłek wyłazi bo za krótkie, przy pochylonej pozycji i tak - spruły się.

Obecnie na jesieni i w zimie jeżdżę w spodniach Endura Singletrack II lub wodoodpdpornych Gridlockach z kalesonami termo pod spodem.

Złego słowa nie powiem. Endura ma dobre rzeczy, może poza rękawiczkami, które notorycznie się prują, choć akurat zimowe są ok. Od 3 lat jeżdże w różnych ich ciuchach w każdych warunkach i poza pierdołami typu odblaskowe naklejki albo emblematami endury bardzo dobrze znoszą użytkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...