Skocz do zawartości

[chromowane ramy] złote zabarwienie chromowanej ramy po czyszczeniu...


MsPeak

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno kupiłam szosę z chromowanymi fragmentami ramy, które (jako jedyne) posiadają skazy w postaci czarnych "wyżartych" plamek [zdj.1]

Myślałam, że to rdza, i że w łatwy sposób pozbędę się jej za pomocą Autosolu (Metal Polish) i wełny stalowej (000) ale problem okazał się bardziej złożony... Skazy jakie były, takie są, ale chrom po czyszczeniu zabawił się na... złoto [zdj. 2]. Czym może być to spowodowane i w jaki sposób można to usunąć? Czy jedynym sposobem jest usunięcie chromu i nałożenie go od nowa?

 

Do czyszczenia zostały użyte kolejno:

-Autosol + szmatka z mikrofibry

-Autosol + wełna stalowa

-Autosol + folia aluminiowa

-woda utleniona do zmiękczenia rdzy (bez rezultatu)

-coca cola do zmiękczenia rdzy (to samo)

-ocet jabłkowy (dalej bez rezultatu)

-ponownie Autosol...

 

Moim zdaniem opcje są takie:

-zadziałała jakaś dziwna reakcja chemiczna na powierzchni chromu

-starłam chrom i coś "złotawego" jest pod spodem

-chrom był czymś pomalowany

-chrom to nie chrom

-jestem alchemikiem :)

...ale nie znam się niestety na tyle, żeby coś ogarnąć w temacie na tym etapie... To moja pierwsza szosa.

 

Czy ktoś może wyjaśnić mi, co się zadziało, czym są te czarne plamy /i czy można je usunąć - podobnie jak złote zabarwienie - nie mam już pomysłu :(

 

Mam w planach malowanie ramy, miałam jednak nadzieję, ze chrom uda mi się ocalić.

 

 

M.

 

post-200880-0-76394700-1475701072_thumb.jpg

post-200880-0-33787800-1475701074_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Chrom ma strukturę porowatą i sam nie zabezpiecza powierzchni przed korozją natomiast daje twardą i odporną na ścieranie powłokę.

Dlatego chromuje się niektóre elementy w przemyśle.

Przy galwanizowaniu galanteryjnym nakłada się miedź-nikiel-chrom. W odróżnieniu od chromu technicznego w galanteryjnym powłoki są dużo cieńsze.

Wygląda na to, że trzeba by usunąć stare i nałożyć nowe bo z tego co widać to powłoka jest uszkodzona i proces będzie postępował.

No chyba, że przypudrować lakierem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość istotną sprawą jest też technologia w jakiej powstała ta konkretna powłoka.

Generalnie można przyjąć, że jak wszystko - kiedyś robiono to porządniej. Chrom który się otrzymywało był matowy, ale też powłoka grubsza i musiała być polerowana.

Obecnie dzięki udoskonalonej technologii otrzymuje się lustro, ale też powłoka jest cieńsza i o wiele łatwiej ją uszkodzić polerowaniem.

 

Można by na tej podstawie twierdzić, że polerka autosolem nie powinna doprowadzić do odsłonięcia podkładu z miedzi. Z drugiej strony, patrząc na róźnorodność zastosowanych środków mogło tam dojść do ciekawej reakcji...

 

Chrom czasem koroduje w specyficzny sposób - tlenek żelaza "pączkuje" na powierzchni chromu i zniszczenia które na pierwszy rzut oka wydają się spore można usunąć polerowaniem.

 

Przykład - chromowany widelec z ok. 90r.  - plamy ciemnej rdzy.

IMG_6775_Large.jpg

 

szuru buru wełną stalową 000:

 


 

prace ułatwiło później zmoczenie wełny. Efekt bez stosowania pasty:

rrr.jpg

 

Jeśli jednak są to wżery to moim zdaniem są dwa wyjscia - zneutralizować rdzę i zostawić lub zachować chrom jedynie na hakach gdzie wydaje się być w lepszym stanie a resztę zamalować.

Malowanie chromu niestety też nie będzie łatwe.

Ponowne chromowanie to będzie droga inwestycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...