Skocz do zawartości

[Pęknięcie] W aluminiowej ramie uszkodzona rura podsiodłowa


Rekomendowane odpowiedzi

Mój pierwszy post na forum więc witam Forumowiczów.

Problem polega na tym, że na mojej ramie zauważyłem pęknięcie lakieru w rurze podsiodłowej a dokładniej wychodzące z wycięcia zakończonego zaokrągleniem. Zdrapałem lakier by się upewnić, żę to pęknięcie, wyszlifowałem to miejsce i rysa oczywiście zniknęła. Jednak po przejażdżce tu i ówdzie znów się pojawiła. Nie czuć jej pod paznokciem, ma około 2mm długości i jest pozioma. Jest tak cieńka, żę widać ją tylko pod odpowiednim kątem i światłęm.  Zaznaczyłem w około niej kwadrat i będę obserował czy postępuje. Rower został kupiony używany jednak ja jeżdżę na siodełku całkowicie wsuniętym  ramę i ważę 70kg. Pytania do Was:

- jak bardzo jest to niebezpieczne pod względem rozprzestrzeniania się pęknięcia  w danych warunkach? Czy ów element przenosi znaczące obciążenia?

- co mogę zrobić by całkowicie zapomnieć i nie martwić się tym problemem ?

W załączniku zdjęcia, mało cokolwiek widać ale chociaż będzie wiadomo w którym dokładnie miejscu pękło. Chodzi o to pozbawione lakieru miejsce, ta 'rysa' po lewej stronie to akurat brud (już ścierką przejechałem to zniknęło).

pozdrawiam

post-200869-0-04661500-1475627106_thumb.jpg

post-200869-0-68655900-1475627107_thumb.jpg

post-200869-0-28820300-1475627109_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej będzie nawiercić małą dziurkę na końcu pęknięcia, zminimalizuje to możliwość dalszego pękania. A poza tym to jeździć i obserwować, taka mała rysa to jeszcze nic groźnego :).

Czy są jakieś konkretne wytyczne jak takie nawiercenie robić? Co po nawierceniu, jakieś szlifowanie nawiercenia? Co z wpływem temperatury na nawiercane miejsce? jak dużą dziurkę zrobić i jakim narzędziem? Czytałem o tej metodzie, jednak nic konkretnego nie znalazłem

 

@vdcmike sztyca wsuwa się do środka, ale jest oryginalna i nie widać na niej gnieceń. Sprawdziłem i nie widzę by rozcięcie schodziło się do środka jak zakręcam zacisk.

Czy istnieje niebezpieczeństwo, że rysa pójdzie w dół, w stronę spawu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłą wiertarką, dziurka nie musi być duża, 3mm będzie ok, nie musi być też zrobiona w żaden specjalny sposób. Ważne żeby była na końcu pęknięcia żeby rozkładała naprężenia, dlatego warto ściągnąć trochę lakieru paint removerem i upewnić się, że nie jest dłuższe. Po zrobieniu możesz lekko przeszlifować papierem ściernym żeby nie było ostrych krawędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat lakier jest ściągnięty  co najmniej 1,5mm od końca pęknięcia :) Pojeżdżę jeszcze trochę aby się rysa uwydatniła i zrobię nawiercenie. Co mogę zrobić żeby w przyszłości zapobiec powstawaniu takim pęknięciom? Czy to, że sztyca wsuwa się w rurę podsiodłową oznacza, że sztyca jest zbyt małej średnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztyca powinna mieć wyczuwalny opór w ramie. Tylko wtedy siły działające na sztycę rozkładają się jako tako równomiernie na rurę podsiodłową a nie głównie na okolice zacisku i komin. W ramach alu często dochodzi do wygniecenia rury podsiodłowej przez pracującą w niej sztycę i robią się luzy. Niby zwiększenie średnicy z 27 do 32 miało to zminimalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vdcmike
myślałem jeszcze nad jedną kwestią; mianowicie rowery downhillowe nie mają w ogóle nacięć w rurze podsiodłowej. Wiesz może jaki system jest w nich użyty do utrzymywania sztycy w jednym miejscu? Może mógłbym kupić odpowiednią sztyce i/lub zacisk zamontować niżej, na pęknięciu tym samym niwelując jakąkolwiek moment gnący naruszone miejsce? Z tego co widziałem sztyca opiera się o część rury podsiodłowej nad spawem więc tam idzie większość siły (a jest nieuszkodzone). To pęknięte miejsce po prostu ugina sie pod wpływem zacisku i pracuje razem ze sztycą dlatego pojawił się problem (dużo go analizowałem już). Co o tym sądzisz? Póki co wsadziłem zgiętą 3x blaszkę po piwie tym samym zaciskając zacisk nie nagina się felerna część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszka ma sens, jeśli jest na całej długości sztycy wsadszonej do ramy równo nią owinięta. W dh znane mi są jedynie rozwiązania klasyczne czyli obejma ściskająca rurę podsiodłową. Widziałem ze 2 razy też taki patent - adapter pod mniejszą średnicę sztycy wklejony całą swą powierzchnią w ramę i nacięty w tym samym miejscu co rama. Sztyca dopasowana do adaptera i tyle. Trzeba to skleić dobrze (specjalny klej, przygotowanie klejonych powierzchni). Tu masz przykładowe adaptery: http://rower.com.pl/czesci-rowerowe/wsporniki-siodla/tuleje-redukcyjne-do-wspornikow

Gdybym robił dla siebie pewnie poszukałbym takiego adaptera stalowego.

A swoją drogą co to za rama jest bo może nie warto o nią walczyć jak o Częstochowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowery dh nie mają nacięć? Czy rama w pierwszym poście, z opisanym problemem nie jest ramą dh?

Ramy dh mają nacięcia na rurze podsiodłowej. Jeśli nie ma ta o której piszesz to musi być specyficzna. Są ramy które nie mają nacinanej podsiodłowki, wtedy mechanizmem mocującym jest np klin .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to tam jest chuda sztyca 27,2. Jeśli nie znajdziesz lepszego sposobu to możesz spróbować tak...

Kupujesz taki adapter http://rower.com.pl/tuleja-redukcyjna-sztycy-25-4mm-27-2mm-409663?zenid=d8739460b8104d193988958edb0586ed

oraz nową sztycę 25,4. Szukasz specjalistycznego kleju do alu, dobrze czyścisz ramę w środku i odtłuszczasz, wklejasz adapter. Wklejony adapter wzmocni ramę od krawędzi podsiodłówki na głębokość 8-10cm czyli poniżej miejsca łączenia podsiodłówki z górną rura i rurkami tylnego trójkąta.

 

Najpierw spróbuj rzecz jasna skorzystać z wieczystej gwarancji producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...