Skocz do zawartości

[zakup szosy] nowa szosa do ~6000 zł


Alpaka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W ostatnim czasie sprzedałem swoją szosę i przymierzam się do zakupu czegoś nowego, mój budżet to 6000 zł, celuje raczej w coś nowego lub powystawowego, chciałbym żeby waga byłą poniżej 8 kg.

Rowery które udało mi się znaleźć:

  • Cube Litening 2015 HPC PRO na sram force 22,
  • Trek  Emonda ALR 5 - kupując lepsze koła wyszłoby 6tys,
  • Trek Emonda s5,
  • Fuji Transonic 2.7,
  • BMC Timemachine ALR na shimano 105 - tu również mógłbym wymienić koła na coś ciekawszego mieszcząc się w budżecie,
  • Scott Solace 30 2015,
  • Bulls Desert Falcon 2016.

Prosiłbym o opinię czy, któryś z powyższych rowerów waszym zdaniem opłaca się kupić za te pieniądze, oraz propozycję innych ciekawych rowerów. Może ktoś również ma do polecenia jakiś ciekawy sklep rowerowy w okolicach Katowic, do którego warto by się wybrać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupy w Activa polecam tylko ludziom którzy się trochę znają na sprzęcie, bo obsługa kłamie w żywe oczy. Kolegę-laika wyczuli i  na pytanie "A ten kask to na pewno inmold?" bez zmrużenia oka potwierdzili, chociaż oczywiście każdy kto ma pojecie _widziałby_ że to nieprawda.

Nie mówiąc już o tym że to co mają na stronie (obrzydliwej zresztą i mało funkcjonalnej, jak widać w linku) niewiele ma wspólnego z tym co mają w sklepie.

 

A co do rowerów - jeszcze Giant TCR Advanced 2, waga ciut poniżej 8kg w rozmiarze M. Cena niby 7000zł z hakiem, ale myślę że da się zejść do 6000.

 

Trudno będzie ci pogodzić warunek "do 6000zł" i "poniżej 8kg".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do warunku poniżej 8 kg, to np. podany przeze mnie Cube ma 7,2 kg. Na Giant TCR Advanced 2 dostałem propozycję za 5200 zł, niedaleko mojego miejsca zamieszkania, więc może przejadę się żeby go zobaczyć. TRC Advanced 1 też znalazłem w cenie lekko ponad 6 tys. powystawowy, ale odległość do sprzedającego mam dosyć dużą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech czy Francji gardzą rowerami "powystawowymi" z "przebiegiem 50 km i tak pewnie zawyżonym" za "30 % ceny", a ponieważ tam nie ma chętnych, to sprzedają je do Polski za 15-20 % wartości (bo przecież polski handlarz też musi zarobić) hehe.

Naiwniacy zawsze będą stanowić  plankton dla cwaniaków.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie no sprzedawca chce za ten rower w miarę uczciwe pieniądze patrząc na koła warte z 2500-3000 zł, 10 ultegre i na pewno dobrą carbonową ramę to te 6500-7000 ten rower jest wart, i tu nawet sprzedawca przekreślając cenę 17000 zbytnio jej nie podkręcił bo tyle mógł ten rower kosztować w 2013, tylko kolega zaskar trochę za bardzo się zagalopował z tymi 25 tys ........... czy ile on tam wyliczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Niemczech czy Francji gardzą rowerami "powystawowymi" z "przebiegiem 50 km i tak pewnie zawyżonym" za "30 % ceny", a ponieważ tam nie ma chętnych, to sprzedają je do Polski za 15-20 % wartości (bo przecież polski handlarz też musi zarobić) hehe. Naiwniacy zawsze będą stanowić  plankton dla cwaniaków.

 

Czy ty wiesz, że w psychiatryku są zdrowsi na umyśle niż ty ?

 

 


 

 

zaskar trochę za bardzo się zagalopował z tymi 25 tys .

 

Chyba nie:

 http://www.bikesheduk.com/time-fluidity-s-frame

 

W 2013 funt był chyba ponad 5,5 złotego, czyli frameset około 18500, do tego Ultegra, siodło i koła, wyjdzie ponad 25k katalogowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, bo w Europie Zachodniej nie ma chętnych na rowery "powystawowe" za 30% ceny "łowco okazji" hehe.

Już raz dostałeś spazmów na widok  Bianchi z "likwidowanego angielskiego sklepu" za ułamek wartości. Bo w Anglii nie było klientów na te rowery i musieli szukać ich w Polsce hehe.

 

Dopóki będą egzystować tacy "łowcy okazji", dopóty będzie żerowisko dla różnej maści cwaniaków.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jasne, bo w Europie Zachodniej nie ma chętnych na rowery "powystawowe" za 30% ceny "łowco okazji" hehe.

 

To w końcu w europie zachodniej gardzą rowerami powystawowymi czy nie, widzę, że zmieniasz zdanie co wypowiedz. To nie jest żadna okazja, rower jest tyle wart ile ktoś za niego da, czyli w tym wypadku około 6-7k. Jeszcze niecały miesiąc temu w tym sklepie mieli cztery inne w podobnych cenach, został tylko ten. To nie są okazje, a ceny adekwatne.

 

 

 

Już raz dostałeś spazmów na widok  Bianchi z "likwidowanego angielskiego sklepu" za ułamek wartości.

 

To była najprawdopodobniej fikcyjna firma, tak twierdziłem i tak twierdzę, ale pewności nie można mieć. Spazmy to mam jak ciebie czytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...