Skocz do zawartości

[suport gxp] jak zamontować?


sylwu

Rekomendowane odpowiedzi

wymieniłem ostatnio suport gxp. robiłem to pierwszy raz.

kupiłem taki oto zamiennik http://allegro.pl/wklad-suportu-max1-race-bsa-zamiennik-sram-gxp-i6356889711.html i zamontowałem. nie dostałem instrukcji, więc zrobiłem po mojemu. niestety przejechałem ledwie 100km i podczas obciążenia, pojawiły się "trzaski' pochodzące z suportu. Rozebrałem, poskladalem jeszcze raz ale po jakimś czasie znowu to samo. Zauważyłem że ramie korby od strony napędu ociera o miskę, dodatkowo zauważyłem że korba przesuwa się lewo-prawo. 

mufe mam 73mm, mam po jednej podkładce z każdej strony, jak dołoże jeszcze jedną by zlikwidować luz, po przykręceniu korba staje - opiera się o miske.

w zestawie z suportem była tulejka redukcyjna pod lewe łożysko, którą poprawnie zainstalowałem.

kombinuję z tym na wszystkie sposoby ale już nie mam sił. na moje oko wygląda że powinien być jakiś dystans między prawą miską a korbą, ale nic takiego nie dostałem.

czytałem na necie różne instrukcje ale zupełnie się pogubiłem, pisałem też do sprzedawcy tego suportu ale mnie olał, więc ostatcznie pisze do Was o pomoc. będę wdzięczny za rady

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli korba chodzi prawo-lewo to znaczy ze jest zbyt słabo skręcona.

 

Zakładasz suport z podkladkami najlepiej po jednej z każdej strony pomiędzy ramę a miske. Potem wciskasz adapter a następnie zakładasz korbe. Od strony napędowej korba pomiędzy ramieniem, a łożyskiem ma wolną przestrzeń. Tam nic nie montujesz i tak ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mufy 73 zdaje się, że nie potrzeba podkładek, od strony napędu miedzy korbę a miski wsadź falistą sprężynę jeśli była w komplecie.

Między pajakiem a miskami może być przerwa, ten typ tak ma, a sprężyna jest po to aby dociskała uszczelkę do łożyska.

W GXP cały patent polega na tym, że to lewe łożysko trzyma całą korbę,  jak przedmówca - dokręć lewe ramie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W taki że łożyska są różnych średnic, lewe ma 22mm a prawe 24. Oś też ma 24, i właśnie tym kołnierzem gdzie się 24 kończą i zaczyna 22 ośka ma dojść do łożyska. W ten sposób ośka jest zaklinowana na lewym łożysku. Żeby ile było luz na prawej stronie oś a zatem cała korba nie powinna się przesuwać. Jeżeli jest inaczej ... coś jest nie tak. Oczywiście ja pisze o oryginalnym gxp, ale zamienniki powinny być takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak mowisz z tym ze w tym zamienniku lozyska sa te same 24, ale do lewego jest tulejka redukcyjna do 22.

Zdaje sie ze ten zamiennik to jakas lipa bo widze ze luz spowodowany jest tym ze lewe lozysko nie siedzi ciasno w misce i poprostu z niej wychodzi. Tak chyba nie powinno byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak przy puknięciu się rusza?

1.tuleja zamocowana na lewym łożysku powoduje że
     a. oś nie "lata" góra dół, ponieważ zgadzają się srednice wału i łożyska
     b. tuleja opiera się o wcięcie na korbie powodując, że korba się nie przesuwa lewo prawo
2. lewe ramię dokręcasz tak, że czujesz opór, a ramię opiera się o lewą miskę.

dzięki temu:
w prawo się nie przesunie, bo ramię blokuje się o miskę
w lewo się nie przesunie, bo oś blokuje się o łożysko o mniejszej średnicy/o tuleje zmniejszającą średnicę wewn. łożyska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

"...jak suportu HT2..." czyli jak bo nie bardzo kumam

Oj, no bo w gxp linie łańcucha determinuje lewa miska, w HT2 prawa. Więc można, skoro tyle podkładek dali, zamontować to jak typowy suport od shimano. A ile sam suport wytrzyma nie mam pojęcia. Nie wiem jak tylko ta tuleja w łożysku wygląda, bo skoro oba są takie same ... to zwyczajnie jest lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak przy puknięciu się rusza?

 

1.tuleja zamocowana na lewym łożysku powoduje że

     a. oś nie "lata" góra dół, ponieważ zgadzają się srednice wału i łożyska

     b. tuleja opiera się o wcięcie na korbie powodując, że korba się nie przesuwa lewo prawo

2. lewe ramię dokręcasz tak, że czujesz opór, a ramię opiera się o lewą miskę.

 

dzięki temu:

w prawo się nie przesunie, bo ramię blokuje się o miskę

w lewo się nie przesunie, bo oś blokuje się o łożysko o mniejszej średnicy/o tuleje zmniejszającą średnicę wewn. łożyska

Przy puknieciu w prawe ramie przesuwa sie w lewo i odwrotnie przy puknieciu w lewe.

Jest tak jak piszesz z tym ze korba przesuwa sie razem z lewym lozyskiem. Poprostu wychodzi ono z miski tak jak pisze radomir.

 

A łożysko "wylata" z miski razem z osią bo suport jest badziewny i tyle.

Tak myslalem. Kupujac to nie nastawialem sie na jakosc oryginalu ale myslalem ze troche podziala.

 

Jedyne co mi przychodzi teraz do glowy to wkleic te lozysko na kleju. Co myslicie?

Bo reklamowac tego nie mam ochoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież już było podane rozwiązanie.

Musisz dać podkładkę na oś korby, aby nie było luzu.

I po problemie.

Wtedy wszystko się trzyma razem i nie przesuwa.

Normalna sprawa np.w korbach RF.

 

Czy są jakieś korby. w których reguluje się długość osi przez dokręcanie lewego ramienia??

Myślałem że ramiona mają być zawsze skręcone na max.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...