Skocz do zawartości

[Modyfikacje/odchudzanie] Kross Hexagon X7 2014


GoldenRC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po 2000 km zamierzam coś w tym rowerze powymieniać( dopiero na przyszły sezon). Stan napędu wg mnie jest ok- wszystko wchodzi jak powinno, tak samo z hamowaniem. Co można by w nim najlepiej wymienić aby nadawał się do 70mtb/30 asfalt (teraz mam opony Schwalbe Land Cruiser 26x1,75). Odrazu mowie ze nie mam pieniędzy na nowy rower. A ostatnio otrzymałem od wujka przyzwoitą szose, wiec jazda na asfalcie w większości będzie zamieniona właśnie z tego Krossa na szose. Kiedys było asfalt 95% a teren 5%, a teraz potrzebuje roweru do zawodów. Na pewno zamierzam wymienić pedały na SPD, myślałem tez o amortyzatorze. Jednak nie wiem czy jest to opłacalne. Na pewno zakupie jeszcze jakieś opony pod mtb, pewnie Schwalbe Smart sam. Tylko co dalej, jak najłatwiej go odchudzić? obecna waga to ok 14kg, a jedyne modyfikacje jakie wykonałem to wymiana opon i obniżenie kierownicy o podkładki ( teraz będę ucinal to co wystaje ponad mostek).

Oto specyfikacja krossa

Rama

Aluminium Performance

Rozmiary

XS (15"), S (17"), M (19"), L (21"), XL (23")

Liczba biegów

24

Amortyzator

SR Suntour XCT (skok 100mm)

Tylna przerzutka

Shimano Acera M390

Przednia przerzutka

Shimano Tourney TX50

Manetki

Shimano Altus M310

Dźwignie hamulca

Tektro

Hamulce

Shimano Disc M375 (mechaniczne, tarcza 160mm)

Mechanizm korbowy

SR Suntour XCC 42/32/22T

Suport

SR Suntour

Kaseta

Shimano HG31-8 11-32T

Łańcuch

KMC Z72

Piasta przód

Joy Tech D041DSE 32H

Piasta tył

Joy Tech D142DSE 32H

Obręcze

KROSS Disc (Aluminiowe, Podwójna ścianka)

Opony

26"x2,0"

Stery

Feimin H835B

Wspornik kierownicy

KROSS (alloy, ahead, 31,8 mm)

Kierownica

KROSS (aluminium, niski wznios, 640mm, 31,8mm)

Pedały

Aluminiowe/Nylon

Sztyca

KROSS (aluminium, 27,2mm)

Siodło

Selle Royal Mach Custom

Rok modelowy

2014

Rozmiar koła

26"

Typ hamulca

Tarczowy mechaniczny

Typ ramy

Aluminiowa sztywna

Typ amortyzatora

Sprężynowo-elastomerowy

Skok amortyzatora

100mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wkładając taki amor to chyba trochę strata pieniędzy na taki rower. A sztywny chyba na mtb odpada :/ Czyli mając budżet np 700zł co można by wymienić (wraz z oponami) żeby było to jak najbardziej opłacalne, bo wyżej to traci juz sens przy takim rowerzr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja startowałem od Hexagona X6 2013, waga katalogowa 14,6.

 

Aktualnie z roweru który kupiłem została rama i obręcze + szprychy, nic więcej. Udało mi się zejść do 12,5 kg co wydaje mi się niezłym wynikiem na tę klasę roweru.

 

Mam u siebie amor XCR w bogatej wersji ( 2200 gram, czyli w porównaniu do XCT chyba coś koło 400 gram mniej), reszta to lekkie "rurki" w rozsądnych pieniądzach, lekkie dętki, napęd 1 x 9, trochę aluminiowych śrubek, lekkie chwyty- można się zdziwić jak na chwytach oszczędzisz 100 gram itd

 

Wszystko zrobiłem na przestrzeni 3 lat, nie wiem czy bym się zdecydował na jednorazowy upgrade, stoją za tym duże pieniądze. Zasada jest jedna, ustalasz sobie budżet na daną część a potem szukasz najlżejszej możliwej. Jak się dobrze poszuka to naprawdę można kupić w miarę lekkie części w cenie normalnych.

 

Przykłady?

 

Sztyca Accent SP-428- 250 gram, podczas gdy innej w tej cenie to 300-350 gram

 

Siodełko B'TWIN sport 500- "przepak" Velo, waga 250 gram, znowu 100 gram zysku w porównaniu do innych w tej cenie

 

Dętki Rubena Light- 25 zł, waga chyba 130 gram

 

Chwyty BopLight Race- 29 gram o ile pamiętam (!), gumowe chwyty to ponad 100 gram 

 

Mostek- Accent Seventeen- 129 gram przy długości 100 mm

 

Oczywiście można kupić dużo lżejsze części ale cena wtedy leci w górę koszmarnie, te które wyrywkowo podałem są w cenie "normalnych" części

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak bardzo odczuwalne, robiłem to 3 lata :) Zaleta jest taka że robisz rower pod siebie, dzięki temu mimo że nie jest to rower najwyższych lotów, czujesz że w 100% przystosowany do Ciebie a jazda na technicznych odcinkach to przyjemność.

 

Koszty? Ciężko powiedzieć biorąc pod uwagę że miałem chyba 5 kierownic, 3 mostki, 2 zestawy dętek, dwie pary opon, 2 rodzaje napędów, kilka par chwytów, różne pedały, nowe tarcze wymienione potem na lekkie itd, wszystko po to żeby mieć właśnie rower przystosowany do siebie a nie dlatego że coś się popsuło/ zużyło.

 

No ale policzmy biorąc pod uwagę to co mam na rowerze, tylko większe części na których można ugrać nieco wagi, ceny podaję z grubsza:

 

Sztyca- 60

Kierownica- 120

Mostek- 100

Siodełko- 80

Tarcze- 120

Gripy- 30

Dętki- 50 

 

Jak widzisz, daje to prawie 600 zł, a wymieniłem tylko kilka rzeczy, a gdzie jeszcze amor, hamulce, opony itp itd

 

U mnie to raczej poszło w tysiące zł

 

Dodatkowo można np wymienić zaciski kół na takie pod imbus, zyskasz kilkadziesiąt gram, lekki koszyk na bidon.

 

Np tarcze hamulcowe, dość popularne Shimano RT-51 to około 150 gram, Accent Blade w tym rozmiarze 90 gram. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach koszty utrzymania roweru nieraz przekraczają koszty utrzymania samochodu. Podam przykład: mam b'twina rr340, rozebrałem go na części i składając go uświadomiłem sobie, że jedyne co z tego roweru się jeszcze nadaję to rama, reszta nadaję się do wyrzucenia... gdybym miał wszystko wymienić na nowe(w miarę sensowne) części to wyniosło by mnie to +/- 2000zł, a rower cały kosztował 799zł(gdzie tu sens) A na serwis samochodu od półtora roku nie wydałem(moi rodzice) nawet 500zł.

 

Tobie polecam zainwestować w nowy mostek, kierownice, sztyce, siodło, chwyty(gripy), no i te opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie jeszcze pytanie trochę odbiegające od tematu. Czy waga rowerzysty ma wpływ na działanie amortyzatora? Bo z tego co widziałem na filmach testowych u innych działa on o wiele lepiej od mojego (ja ważę ok 45kg). I jeszcze najprawdopodobniej piasek dostał się pod uszczelkę i w jednym miejscu zrobił taka jakby dziurkę ( bardziej głęboka rysy) na szerokość 2mm i długość 3. Czy to jakos mu szkodzi? Pasuje przeserwisowac ten amortyzator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na serwis samochodu od półtora roku nie wydałem(moi rodzice) nawet 500zł.

 

Sorry stary ale bredzisz ...

Zmień ramy czasowe ... i nagle się okaże że komplet opon, rozrząd, układ hamulcowyi kilka innych rzeczy eksploatacyjnych w tym samochodzie to koszt całkiem przyzwoitego ścigacza na kołach 29 cali ...

Umiejętna eksploatacja roweru na średniej półce cenowej (okolice deore) to kilka groszy za 1 km, przeciętny samochód to nie mniej niż kilkanaście groszy. Te kilkanaście osiągniesz tylko pod warunkiem ze sam sobie samochód serwisujesz.

 

Wracając do tematu ...

2 kg to całkiem sporo pod warunkiem że zgubisz je przede wszystkim na kołach i w dalszej części na widelcu.

Utrata 2 kg na rurkach, siodełku czy innych chwytach jest bez sensy ...

O 2 kg to buja się twoja waga w ciągu roku.

Zrobisz 2`ke przed zawodami i weźmiesz na trasę jeden bidon 0,5 zamiast dwóch 0,7 i juz masz ponad kilogram zaoszczędzone za free.

Nie przesądzam tego jak wyglądasz ale po mojej osobie widzę że noszę na sobie jakieś 2 - 3 kg zbędnego fetu, którego zrzucenie mogę / możesz mieć totalnie za free :). Wniosek wyciągam statystycznie obserwując nasze polskie społeczeństwo na plażach Bałtyku :) ... więc looz.

 

Słowem odłóż kasę w skarbonkę i nie inwestuj w rower który sam z siebie (rama) na zawody nadaje się średnio...

Jedyne co możesz kupić to jakieś papierowe oponki z superlekkimi dętkami bo na tym co masz to w terenie się nie pościgasz. Ale w takim miksie licz się z tym że części zawodów z powodu kapcie możesz nie ukończyć :).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztywniaka się kupuje wtedy kiedy wiesz że Ci wystarczy a nie po to żeby zrzucić wagę. Zablokuj amor o ile masz taką opcję i przejedź się po terenie, odechce Ci się szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@GoldenRC, teraz doczytałem ile ważysz ...

 

Przy takiej wadze jak twoja jest większy sens ładowania się w amortyzator na powietrzy niż przy wadze 100 ...

Pod 45`kg "pracują" chyba tylko amortyzatory w rowerach dziecięcych. 

 

Tylko problem powinieneś rozpocząć rozpatrywać od drugiej strony ... bo niby chcesz na tym rowerze startować w zawodach.

Ten fakt powinien powstrzymać twoje zapędy "modernizacyjne" tego roweru a pobudzić myślenie o przyszłości.

Bo jak się wkręcisz w ściganie to nawet największa modernizacja tego roweru wiele mu nie pomoże.

Zawsze będzie ciążyła w nim rama i to nie tylko wagowo a przede wszystkim geometrycznie.

Prędzej czy później dojdziesz do takiego wniosku sam że trzeba wymienić rower ... jestem niemal pewien że przy zmianie rowery wymyślisz zmianę rozmiaru koła ...

Wtedy się okaże ze to co zainwestowałeś w tego Hexagona ni jak da się przenieś na nowy sprzęt.

 

Teraz zmień ogumienie na właściwe i na tym co masz sprawdź czy ściganie w MTB cie wkręci.

 

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to co pisze kolega wyżej.

 

Sam jestem teraz w takiej kropce. Chciałem zmienić ramę, ale na 26 się nie opłaca, więc 27,5 a co za tym idzie amor, koła itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu odrestaurowałem swojego Gianta Chicago. Przejazd z serwisu do domu to była trauma. Człowiek się przyzwyczaja do luksusu jakim jest amortyzator. Teraz stoi i się kurzy. Wolę jednak swojego Levela A8.

Inwestowanie w stary rower ma sens, jeśli chcemy na nim jeździć. Do Hexagona szkoda dopłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...