Skocz do zawartości

[do 3500zł] Hardtail 29er do tyrania w lesie.


shusty

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że nie stać mnie obecnie na dobrego fulla na którego pewnie będę ze 2 lata zbierał to szukam czegoś taniego do tego czasu. W grę wchodzą chyba tylko używki, bo chcę coś więcej niż rower rekreacyjny do lasku. Taki teren to ja na swoim przełaju zwiedzam. Maszyna do tras maratonów w Sudetach i szaleństw w lesie - do tego wiem że taki HT się słabo nadaje, ale nie widzieliście co na przełaju odwalałem, tylko szkoda mi już sprzętu, osprzętu szosowego i mniej wytrzymałych kółek, które są do cx a nie MTB. No i z tiagry przy zjeździe po korzeniach łańcuch często spada.

 

W okolicy mam do kupienia o nie zmienionym osprzęcie:

Trek Superfly 5 2016 prawie nie jeżdżony za 3600zł 

Trek Superfly 5 2015 mało jeżdżony za 3000zł

 

Nie ukrywam że te 600zł to dla mnie bardzo dużo i byłbym za rocznikiem 2015r. ale kompletnie nie wiem czy może 2016 nie jest dużo lepszy?

 

Niestety specyfikacja jest podana bardzo kiepsko i nie wiem nawet czy ta przerzutka Deore XT to ten sam model, czy posiada ona sprzęgiełko by mi się tak łańcuch nie majtał na zjazdach co jest dla mnie mega ważne. Czy mają sztywną oś. itd.

 

W okolicy też jest Specialized Rockhopper  Expert 29 2015 za 2800zł. Niby HT nadający się do bardziej ostrej jazdy niż XC o ile wierzyć producentowi. przejechane ma niby 1000km. Ale nie wiem też czy cokolwiek warty jest amor  SR Suntour XCR-AIR 29. Suntour kojarzy mi się tylko z tanimi uginaczami za 350zł.

 

 

Wiadomo, że reby nie dostanę w tych pieniądzach i przy okazji roweru mało jeżdżonego, który nie będzie wymagał dużych wkładów finansowych. Dlatego nie chcę staroci za 3500zł do których kolejny 1000zł na serwisy i części będę musiał wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej na sztywnej ramie coś samemu złożyć?

Kupując cześć części używanych(koła, korba) i mając 3000-3500 można już złożyć coś sensownego.

 

Rama np Dartmoor Hornet/Primal czy NS Eccentric(na plus sztywna oś z tyłu) - nowa lub używana,

na przód Epixon lub Aion skok ustawiony na 120-130mm,

do tego jakieś koła używane za 300-400zł(np fabryczne Giant'a, szału nie robią, ale wyjścia za dużego nie ma),

napęd kupujesz nowy(chyba najlepiej SLX 2x10+ kaseta HG50), poza korbą(np używana SLX/Deore z osią zintegrowaną), bo nowe są trochę drogie, rzeczy typu sztyca, kiera szukasz używane, hamulce hmm, tutaj nie wiem co doradzić, ale używane M615 np.

 

Policz, pokombinuj i sam zobaczysz że warto złożyć samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz kupić mtb żeby oszczędzić koła w przełajówce. Niestety w budżetowych rowerach mtb są badziewne koła na których wytrzymałość i jakość bym nie liczył. 

W Trekach dostaniesz koła - loteriadę. Jedne będą w miarę proste, inne jajowate fabrycznie i z pękającymi szprychami. Kupując Treka oddaj koła od razu do sprawdzenia komuś kumatemu w tych sprawach. Bębenek tylnej piasty to porażka, nadaje się tylko do eksploatacji w Emiratach Arabskich. Rozbierz przed pierwszą jazdą. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej na sztywnej ramie coś samemu złożyć?

Kupując cześć części używanych(koła, korba) i mając 3000-3500 można już złożyć coś sensownego.

 

Rama np Dartmoor Hornet/Primal czy NS Eccentric(na plus sztywna oś z tyłu) - nowa lub używana,

na przód Epixon lub Aion skok ustawiony na 120-130mm,

do tego jakieś koła używane za 300-400zł(np fabryczne Giant'a, szału nie robią, ale wyjścia za dużego nie ma),

napęd kupujesz nowy(chyba najlepiej SLX 2x10+ kaseta HG50), poza korbą(np używana SLX/Deore z osią zintegrowaną), bo nowe są trochę drogie, rzeczy typu sztyca, kiera szukasz używane, hamulce hmm, tutaj nie wiem co doradzić, ale używane M615 np.

 

Policz, pokombinuj i sam zobaczysz że warto złożyć samemu.

 

primal - 750zł

epixon i aion to koszt 1200-1300zł ew. na sztywnej osi i taperowany epicon 1050zł.

 

to już daje 1800zł w 29erach słabe koła to koszmar i przydałoby się wydać te 1000zł a to i tak mało.

 

więc mamy 2800zł

za te 700zł da radę kupić osprzęt i całą resztę? stery, kiera, sztyca, suport, korba itd. Wiadomo część uzywana ale przerzutkę raczej nową bym wolał. Mam opony od 29era ale to race kingi 2.1 i 2.0... więc nie ten typ roweru, ale zawsze to 300zł na laczki zaoszczędzone.

 

 

Poczytałem i primal wydaje się zbyt hardcorowy dla mnie bo podjeżdża bardzo topornie podobno, a dla mnie podjazdy są też mega ważne. Na zjazdach może rower nie ma mi dawać max komfortu i wybaczania, bo na sztywniaku sobie już nieźle radzilem, ale ma znieść ostrą jazdę, małe dropy i jeżdżenie w pędzie po kamieniach i korzeniach że tył roweru skacze jak porąbany, a szprychy wygrywają melodię.

 

Może rama accent peak, bardziej po xc i tylko 100mm wejdzie, choć na necie koleś 120mm włożył i się chwalił jak dobrze jeździ. (rama 100zł tańsza). Tylna sztywna oś mi tak nie potrzebna, ale z przodu to mus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś do tyrania w lesie, dlatego podałem ramy dedykowane do "AM", Hornet jest "łagodniejsza" i powinien fajny rower wyjść jak na przód dasz 120mm.
Wiesz w rowerze za 3500zł masz koła gorsze niż możesz kupić używane za 300-350zł(np Giant PX-C), najlepiej by było złożyć np Novatec 771/772 + DT 533D, ale to już z 700zł za taki kpl wyjdzie.

Używana kiera, mostek, sztyca i siodło to jakieś maks 200zł jak będą w dobrym stanie, możesz nawet na Aliexpress kupić np Wake, kiere, mostek i sztyce.

 

I jak nie masz 190-200cm wzrostu, to bierz lepiej 27,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 27,5 co prawda nigdy nie jeździłem, ale jak wsiadłem na 29era to na długie trasy i pokonywanie trudnych podjazdów z uskokami aka kamienne schody, wskakiwanie przez zwalone drzewa na ścieżkę. Ogólnie 29er niesamowicie mi odpowiada, 27,5 rozważałbym raczej na fulla. Choć 29er pewnie więcej mnie wyjdzie i będzie trochę cięższy.

 

 

Wszędzie jak czytam to primal jest bardziej łagodniejszy a hornet bardziej tylko do zjazdów.

co do wiadomości na PW dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27,5 też wjeżdża dobrze, mój rower(masz w garażu) to jak chodzi o wjeżdżanie pod własnie ciężkie wjazdy typu same kamieniu czy korzenie zaczął o niebo lepiej wjeżdżać po wymienię przedniego amortyzatora z Reba RL 100mm na Auron RC2 120mm. Ten rower po prostu ożył po wywaleniu tego śmiecia jakim jest Reba RL SoloAir.

 

No i jeszcze kwestia opony tylnej żeby też dawała radę, Wild Grip'R które kupiłem w Deca za śmieszne 70zł naprawdę dają radę, z głowa złożyć rower 27,5 i będzie ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

27,5 też wjeżdża dobrze, mój rower(masz w garażu) to jak chodzi o wjeżdżanie pod własnie ciężkie wjazdy typu same kamieniu czy korzenie zaczął o niebo lepiej wjeżdżać po wymienię przedniego amortyzatora z Reba RL 100mm na Auron RC2 120mm. Ten rower po prostu ożył po wywaleniu tego śmiecia jakim jest Reba RL SoloAir.

 

Nigdy na 27,5 nie jeździłem. Może faktycznie jest ok. A skoro i tak robię budżeciaka na jakiś czas, który jednak ma być trochę wytrzymały i dawać radę to czemu nie. 29 za dużo mnie może wynieść a chodzi o to by przyjemnie jeździło i zmieściło się w budżecie. Jedyna zaleta, że na początek jakieś tam kapcie do 29era już mam za 300zł.

 

Nie ukrywam, że 70% czasu to będzie jazda po trasach typowo maratonowych choć w górach (Sudety), a nie te śmieszne np. na mazovi itd. które się szumnie MTB nazywają.

Osprzęt deore 2x10 mi wystarczy całkowicie. Pytanie co wsadzić do roweru żeby było tanie, w miarę wytrzymałe i zapobiegało strasznemu skakaniu łańcucha, które prowadzi do jego spadania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@phoe,  zrobiłem sobie jako taką wycenę mniej więcej i wyszło dużo za dużo, a korby i suportu jeszcze cen nie znalazłem bo ciężko się zorientować co tam wsadzić a chciałbym z zewnętrznymi łożyskami + zintegrowana korba. A i tak pewnie o czymś zapomniałem.

 

https://docs.google.com/spreadsheets/d/16tcnr8wJcQOXfXVTOaZ411ZO0AHkhS0fb-rwyLq0fLg/edit?usp=sharing

 

Nie mam zbyt doświadczenia, więc liczę że mocno się w obliczeniach pomyliłem i jestem ciekaw gdzie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

phoe we wszystkich tematach ostatnio poleca złożenie roweru, a to zawsze wychodzi drożej.

Poszukaj czegoś co fabrycznie jest najbliższe temu czego oczekujesz, taniej i tak tego samego nie złożysz, a tak co najwyżej wymienisz tylko to co Ci ewidentnie nie będzie pasować.

Tak BTW, wspominasz o odkładaniu 2 lata na fulla, a lekką ręką chcesz wydać 3,5 koła na rower który jak dobrze rozumiem ma tymczasowo służyć tam, gdzie nie wjedziesz przełajem i masz przy tym wymagania, że 29er itp.

Czemu nie poczciwe 26” w tym wypadku? Jest już „niemodne” a jak się rozejrzeć to pewnie znajdą się ciekawe używki za psie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rowerem fabrycznym jest problem taki, że zawsze coś w nim nam nie pasuje, jedno jeżdżą i się nie przejmują, 2-dzy wymieniają potem pół roweru, z reguły się zaczyna od kół, potem hamulce itd.

Ja wymieniłem koła, tarcze, opony, amortyzator i jadą teraz do mnie hamulce, bo M615 to jest jawna kpina jak chodzi pracę tłoczków, w 395/396 lepiej pracują.

No ale nie każdy ma takie podejście, że to co mu nie pasuje prawie od razu wymieni, bo trzeba mieć też na to $$.

 

Mała jest szansa w tym budżecie kupić rower gotowy w którym będzie dobry amortyzator czy koła, nie mowie już o obu.

 

I żeby było jasne, ja nikogo do niczego nie zmuszam, czy wyjdzie drożej niż gotowy rower? Kwestia sporna, ale na pewn będzie sporo lepiej.

 

Pytałeś ile mu ten Primal wyszedł co Ci wysłałem link na PW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś ile mu ten Primal wyszedł co Ci wysłałem link na PW?

 

4000 - 4500, ale parę rzeczy już miał.

 

 

Dałoby rower złożyć z pedałami do 13,5kg? (oczywiście najlepiej poniżej 13 chciałoby się) biorąc pod uwagę, że komponenty tańsze i np. korba na kwadrat albo isis a nie HT II - tutaj już sporo się traci na wadze.

 

Musiałbym mocno przyoszczędzić jeszcze z 700zł więc pewnie rama chociaż 2015 (jest różnica w stosunku do 2016?). Może za 600 zł + wysyłka uda się kupić jak tak patrzę. korba na kwadat nie ma innej opcji jak ma być tanio.

 

Jest jakiś sensowny amor do 1100zł? - bardzo zależy mi jednak na dobrym amorze, bo to mega różnica. A aion to 1300zł ew. 1200 jak się uda upolować używany po kilkuset km.

 

 

No i na przerzutce ciut oszczędzić bym musiał, deore z systemem shadow dałby radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wideł możesz:
http://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory-suntour/epicon-xc/275-cali_amortyzator-epicon-xc-lo-r-275-15qlc-bialy-tapered/880

Lepszy by był Aion, czy Epixon TR RL-RC, bo masz możliwość regulacji kompresji.

 

Co do korby, to minimum octa, nie kupuj na kwadrat, a najlepiej z osią zintegrowaną:
http://allegro.pl/shimano-deore-korba-fc-m615-175mm-38x24-promo-48-i6404794224.html

No i 2 blaty z przodu, na kwadrat wszystkie korby to jakieś śmieszne 22/30/42 itp.

 

Deore da rade, ale Shadow to po prostu długi wózek, idąc w 2 blaty wózek normalny(średni), i w Deore nie masz sprzęgła o to co pytałeś żeby łańcuch nie latał.

 

Albo pytaj za ile pójdzie:
http://biketopia.pl/rowery/rowery-all-mountain-enduro/rower-dartmoor-hornet.html

Masz w nim Aurona odrazu, nie jest on najwyższej wersji(RC2) gdzie masz regulacje niskiej i wysokiej kompresji, ale już zacny wideł, rowerek 14,5kg, bo ciężkie koła i opony Kendy pewnie też ważące pod 1kg. - gdzieś musieli zaoszczędzić. ;) I korba też kij wie jaka, ale ISIS chociaż, a nie kwadrat!

Będzie za ciężki to jak wymienisz w przyszłości korbę na powiedzmy SLX + koła i opony + tubeless to powinieneś te 1,5KG zbić w dół. Ale to trochę będzie kosztowało, koła na Novatec 771/772 + np DT 442 + jakieś szprychy cieniowane to około 1100, a jeszcze korba, opony i zestaw to tubeless'a, ale stare graty też tam za ileś sprzedasz, 1000zł będziesz musiał dołożyć jak nic żeby się zbliżyć do 13kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór padł na Kross Dust 2.0 2016, lekko używany za 3100zł.   Poniżej 14kg, podobno super podjeżdża 130mm skoku jest ok. Trochę poszaleć można, idealne dla mnie przełożenia, sensowne koła. Co prawda nie będzie tak toporny jak primal i wytrzymały, ale też powinien wiele znieść.

Zastanawiam się tylko czy rozmiar M na mnie będzie dobry? 179cm. Bo teoretycznie M i L będą pasować, ale co lepsze?

 

Jeszcze jedno pytanie o amortyzator. Właściciel od nowości amor ściągnął i jeździł na innym, a teraz sprzedaje z oryg. nie używanym (ani jednej ryski nawet pod światło, brak przetarcia od pancerza). Nie wiem czy ten amor sprzedać i kupić coś lepszego nowego (do 1300zł), czy zostawić ten amortyzator, bo jest w miarę ok (RS Sektor TK)

 

 

 W grę teraz wchodzi albo inny amor do tego roweru, albo nic bo kasy za bardzo nie mam. Myk-myka i przeróbkę na bezdętki planuję dopiero za jakiś czas. Po prostu lepiej by mnie teraz wyniosło sprzedanie tego amora jako nówkę i kupienie innego, niż wymiana amora później i sprzedanie używanego mocno. Tylko czy za te 1300zł jakiś amor będzie faktycznie dużo lepszy od tego sektora podstawowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym poście szukasz czegoś taniego, po czym już chcesz do tego dokładać... :)

Trzeba było od razu poszukać używanego Dusta 3.0 (choć to pewnie trudne by było) albo np. wziąć tego Horneta co linkowałem, na jedno by wyszło bo okolice 4000zł pękną tak czy siak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...