Skocz do zawartości

[amortyzator] czy opłaca się wymienić Suntour XCT MLO ?


mazaq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie i jako laik mam pytanie.

W moim budżetowym Hexagonie X6 2015 fabrycznie jest widelec Suntour XCT MLO (koła 26", hamulce tarczowe)

Moim zdaniem na drobnych nierównościach jego działanie jest prawie nieodczuwalne. Jak jest jakiś najazd albo dziura to cośtam, cośtam wygładza i ręka dostaje mniejszy strzał. Chciałbym niewielkim kosztem zrobić upgrade.

Moja waga nieco ponad 100 (przy wzroście bliskim 2m). Miesięcznie do tej pory robię 400km dojazdów do pracy po ścieżkach rowerowych oraz po godzinach i weekendami różne wypady za miasto w raczej łagodny teren, pewnie ok 200-300km miesięcznie.

Moje wymagania nie są zatem duże, ale chciałbym coś co będzie miało przynajmniej tłumik i znacząco lepiej połykało nierówności.

Czy kupienie taniego suntoura za ok 400zł z tłumikiem bez regulacji tłumienia da odczuwalną poprawę w porównaniu do tego sprężynowca, którego mam?

Może koledzy polecą coś? Brałbym używany ale mam obawy że używane widelce to można wpakować się w syf.. Chyba że ktoś ma do sprzedania pewny ;).

EDIT: widzę że za ok 360zł można kupić nowy Suntour XCR z tłumieniem ustawionym na stałym poziomie. Czy przeskok byłby duży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XCR RL-R o ile pamiętam dobrze oznaczenia. Czyli XCR  z regulacją tłumienia powrotu oraz zdalną blokadą.

 

Ja mam starszy rocznikowo, jeszcze na tulejach plastikowych i uważam że do amatorskiego XC na początek wystarczy. Może nie daje szczyty przyczepności i komfortu, ale ma już tłumik olejowy czyli coś co definiuje czy widelec jest amortyzatorem czy nie. Naprawdę będziesz musiał sporo się najeździć żeby stwierdzić czego potrzebujesz.

 

Ale tak naprawdę, najlepiej byłoby kupić chociażby XCR Air, ale to już koszt chyba ponad 500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xcr pod warunkiem, że trafisz odpowiednie dla Ciebie sprężyny (poz+neg). Zagadaj z niejakim Piotrem (activia na tym forum) na PW może da radę dobrać coś pod Ciebie. Powietrzny xcr to przerost formy nad treścią, ani to lekkie ani sprawne a swoje kosztuje.

RL-R to blokada z kierownicy oraz regulacja tłumienia powrotu. Jeśli budżetowo to możesz brać wersję LO z blokadą na goleni j bez regulacji tłumienia powrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XCR można delikatnie zmiękczyć wywalając elastomer. Ogólnie jak się dba o XCR to nie jest źle, tym bardziej że te od roku 2014 są już na tulejach teflonowych ( lub innego materiału, zapomniałem).

 

Prawda jest taka że niestety uszczelki są dość słabe i wypada dość często zaglądać do dolnych goleni: tj. zdjąć dolne golenie, wytrzeć górne, wytrzeć smar z uszczelek i nałożyć nowy. Jak się wie co się robi, to max 20 min roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jaka opona z przodu i jakie ciśnienie?

Opona póki co fabryczna Rubena. Pompuję do 3,7 bar.

 

 

 

XCR można delikatnie zmiękczyć wywalając elastomer. Ogólnie jak się dba o XCR to nie jest źle, tym bardziej że te od roku 2014 są już na tulejach teflonowych ( lub innego materiału, zapomniałem).

Czy każdy XCR jest podobny a jedyną różnicą jest to czy np. blokada jest dostępna z kierownicy czy trzeba się wychylić albo czy ma regulację tłumienia? Generalnie bajerów nie trzeba, a co do regulacji to potrzebuję komfortowe ustawienie dla mej masy na niezbyt wymagający teren.

 

 

 

Xcr pod warunkiem, że trafisz odpowiednie dla Ciebie sprężyny (poz+neg).

możesz rozwinąc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

cervandes, dnia 24 Sie 2016 - 1:30 PM, napisał: Jaka opona z przodu i jakie ciśnienie? Opona póki co fabryczna Rubena. Pompuję do 3,7 bar.
 

 

Kamień, ja na Race King jeździłem na 1.4, teraz pompuję około 1.8 i uważam że to twardo

 

 

 

skom25, dnia 24 Sie 2016 - 12:56 PM, napisał: XCR można delikatnie zmiękczyć wywalając elastomer. Ogólnie jak się dba o XCR to nie jest źle, tym bardziej że te od roku 2014 są już na tulejach teflonowych ( lub innego materiału, zapomniałem). Czy każdy XCR jest podobny a jedyną różnicą jest to czy np. blokada jest dostępna z kierownicy czy trzeba się wychylić albo czy ma regulację tłumienia? Generalnie bajerów nie trzeba, a co do regulacji to potrzebuję komfortowe ustawienie dla mej masy na niezbyt wymagający teren.

 

 

Mniej więcej tak, chyba każdy XCR ma tłumienie olejowe. Zła informacja jest taka że siedzi tam sprężyna, nie wyregulujesz twardości bez jej zmiany, czyli tak naprawdę godzisz się na twardość ustawioną przez producenta. Nie spotkałem jeszcze sprężyn do wyboru w XCR. Jest na to mały "hack" ale to już inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w przednie koło pakujesz 3,7BAR to się nie dziwię, że łapy umierają. Przód nie stawia prawie oporów i nie trzeba pompować na kamień. Opona ma pracować i wybierać wszystko to co idzie w nadgarstki. Zacznij od 2.0, może 2.2 ciśnienia i jeśli nadal będzie twardo to myśl o zmianie sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mazaq: nie, nie każdy xcr jest taki sam, jest tego w sumie kilkadziesiąt modeli. Różnice zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. Szukaj na goleniach 32mm to będzie już miał solidniejsze ślizgi a z czasem i uszczelki kurzowe będzie można sensowwniensze dokipić.

Odnośnie sprężyn pozytywnych i negatywnych to w xcrach masz dwie, duża pozytywna i mała negatywna. Obydwie powinny być dobrane do Twojej masy jeśli będą przypadkowe to prawdopodobnie amor będzie czuły jak klocek drewna do tego zbyt twardy lub będzie się zapadał. Niejaki Activia z tego forum znajdzie Ci zarówno amortyzator jak i dobierze sprężyny, doradzi itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytaj @Activia, ale tak jak pisałem, sam mam XCR ale sprężyn na podmianę nie widziałem. Activia ma coś u siebie, ale nie są to oryginalne sprężyny.

 

 

 

@mazaq: nie, nie każdy xcr jest taki sam, jest tego w sumie kilkadziesiąt modeli. Różnice zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. Szukaj na goleniach 32mm to będzie już miał solidniejsze ślizgi a z czasem i uszczelki kurzowe będzie można sensowwniensze dokipić.

 

 

Tak i nie, wynika to z roczników, chyba od 2014 są teflonowe ślizgi + golenie 32mm, więc modeli tak naprawdę jest 3, nie wliczając w to typów rur sterowych oraz wersji Air. Jeżeli kolega kupi nowy to będzie to wersja z goleniami 32mm, na allegro czasami są leżaki magazynowe.

 

Ja swojego "starszego typu" na ślizgach plastikowych i goleniach 30mm upolowałem 2 lata temu za 330 zł z przesyłką, ma blokadę i regulację tłumienia, więc wersja "na bogato". Oprócz luzów które pojawiają się standardowo, naprawdę nie ma się do czego przyczepić jeżeli chodzi o amor w takiej cenie. Często serwisowany działa fajnie.

 

Co do twardości, ja mam wersję 100 mm, aby utwardzić lub zmiękczyć odpowiednio dokładam/ wyjmuję tuleje dystansowe 1cm. Co prawda zmienia się wtedy skok o 1 cm ale dzięki temu mogę ścisnąć bądź rozciągnąć sprężynę w goleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak golenie 32 to ślizgi telflon. Niezależnie chyba jaki rocznik. Jeśli pod uwagę bierzesz tylko bieżący rocznik i tylko pod 26" to mamy:

1. Coil+RL

2. Coil+LO

3. Coil+rlr

4. Coil+lor

5-6. Air+teoretycznie powyższe kombinacje tłumików (w praktyce rlr i lor)

Do tego każdy występuje w wersji skoku 100 lub 120mm oraz niektóre wersje ze sterówką alu taper.

W sklepach a tym bardziej aukcjach poniewierają sięjeszcze roczniki od '11 włącznie. Tam dochodzą kwestie związane właśnie że średnicą goleni czy np. standardem montażu pod hamulec tarczowy. Warto wspomnieć też o udziwnieniach czyli wersjach custom również ponoewierających się po aukcjach gdyż te mogą być zarówno wykastrowane jak i ulepszone (swego czasu było sporo customów spec'a gdzie blokadą była nie w manetce tylko w gripie podobno też były alu golenie górne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytaj @Activia, ale tak jak pisałem, sam mam XCR ale sprężyn na podmianę nie widziałem. Activia ma coś u siebie, ale nie są to oryginalne sprężyny.

 

 

 

Tak i nie, wynika to z roczników, chyba od 2014 są teflonowe ślizgi + golenie 32mm, więc modeli tak naprawdę jest 3, nie wliczając w to typów rur sterowych oraz wersji Air. Jeżeli kolega kupi nowy to będzie to wersja z goleniami 32mm, na allegro czasami są leżaki magazynowe.

 

Ja swojego "starszego typu" na ślizgach plastikowych i goleniach 30mm upolowałem 2 lata temu za 330 zł z przesyłką, ma blokadę i regulację tłumienia, więc wersja "na bogato". Oprócz luzów które pojawiają się standardowo, naprawdę nie ma się do czego przyczepić jeżeli chodzi o amor w takiej cenie. Często serwisowany działa fajnie.

 

Co do twardości, ja mam wersję 100 mm, aby utwardzić lub zmiękczyć odpowiednio dokładam/ wyjmuję tuleje dystansowe 1cm. Co prawda zmienia się wtedy skok o 1 cm ale dzięki temu mogę ścisnąć bądź rozciągnąć sprężynę w goleni.

Takie pytanie.Jak kasujesz luzy na goleniach?Znaczy sie zmieniasz te tuleje plastikowe na nowe czy jakiś inny patent?

 

Mam pytanie do @Activia bo Ty jesteś specjalistą.Serwisowałem sobie jakiś czas temu amortyzator Suntour nvx z tłumikiem olejowym i blokadą skoku na prawej goleni.Plastikowe ślizgi przesmarowałe zwykłym łt4s3 bo taki był pod ręką a i amor nie jakiś górnych lotów.Do pytania.Zauważyłem delikatnie inne wybieranie nierówności.Tak jak by smar był za gęsty i powrót amora jest jakby przymulony.Jest to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kasuje, zyje z nimi.

 

Lt to lipa do amora, ja uzywam Judy Butter ale jego cena chora i zaraz posypia sie gromy ze nie warto. Tanszy smar to Motorex Bike Grease. Ogolnie wazne zeby byl sliski ale nie za rzadki bo splynie. Lt moze zamulic amor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie.Jak kasujesz luzy na goleniach?Znaczy sie zmieniasz te tuleje plastikowe na nowe czy jakiś inny patent?

 

Mam pytanie do @Activia bo Ty jesteś specjalistą.Serwisowałem sobie jakiś czas temu amortyzator Suntour nvx z tłumikiem olejowym i blokadą skoku na prawej goleni.Plastikowe ślizgi przesmarowałe zwykłym łt4s3 bo taki był pod ręką a i amor nie jakiś górnych lotów.Do pytania.Zauważyłem delikatnie inne wybieranie nierówności.Tak jak by smar był za gęsty i powrót amora jest jakby przymulony.Jest to możliwe?

 

Nigdy nie smaruj smarem litowym. To tylko niszczy amorek oraz powoduje mulenie jego pracy. Mam specjalny smar co do amorków Suntour jak by cię to interesowało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy kupienie taniego suntoura za ok 400zł z tłumikiem bez regulacji tłumienia da odczuwalną poprawę w porównaniu do tego sprężynowca, którego mam?

 

Nie nie nie. szkoda twojej kasy. Uzbieraj przynajmniej na coś pokroju epicona/epixona czy jak go tam teraz zwą, wszystko niżej kasa w błoto.

A teraz niech panowie dalej toczą jałową dyskusję o sprężynach smarach itd.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie odczuwalna przede wszystkim dużo większa sztywność. Reszta to loteria. Można kombinować że sprężynami ale jeśli Piotr ma skrzynię różnych sprężyn bez opisu to zabawy będzie sporo. W każdym razie o ile z pozytywna jeszcze jakoś można sobie poradzić (na postawie pomiaru długości i średnicy obecnej można dobrać silniejszą lub słabszą do tego w bardzo wąskim zakresie jest też jakaś regulacja) o tyle dobór negatywnej to metoda prób i błędów. Ja u bratanicy z xcrem bawiłem się z przerwami miesiąc mając siatkę różnych "zdobycznych" sprężyn z mańków i marków. Można powiedzieć, że efekt jest zadowalający i działa lepiej niż niejeden prosty powietrzny. Nieosiągalne jest jednak to co w amorach z otwartą kąpielą olejowa i dwiema komorami powietrznym - praca nie jest aksamitna i nie ma szans na wybieranie nierówności takich jak fazowana kostka brukowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie nie. szkoda twojej kasy. Uzbieraj przynajmniej na coś pokroju epicona/epixona czy jak go tam teraz zwą, wszystko niżej kasa w błoto.

A teraz niech panowie dalej toczą jałową dyskusję o sprężynach smarach itd.....

 

Jeździłeś na XCT a potem XCR że masz porównanie? Bo ja tak, różnica jest znaczna, od sztywności po wybieranie nierówności.

 

 

Kolega ma zamiar jeździć po DDR i ubitej ścieżce, a Ty chcesz żeby Epicona kupował  :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeździłeś na XCT a potem XCR że masz porównanie? Bo ja tak, różnica jest znaczna, od sztywności po wybieranie nierówności. Kolega ma zamiar jeździć po DDR i ubitej ścieżce, a Ty chcesz żeby Epicona kupował :whistling:

Mam nadzieję w niedziele przejechać się z kolegą, który ma jakiegoś rockshoxa, jakiś zwykły, pewnie jeden z tańszych kilkulatek. Się ustawi tor przeszkód i zobaczę czy różnica mnie oczaruje :).

Też nie wydaje mi się by moje potrzeby były duże. Przypuszczalnie skończy się na jakimś XCR za 400 zł mającym regulację tłumienia i manetkę na kierownicy. Bo do podstawowego za 340 chyba warto dopłacić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłeś na XCT a potem XCR że masz porównanie? Bo ja tak, różnica jest znaczna, od sztywności po wybieranie nierówności.

 

 

Kolega ma zamiar jeździć po DDR i ubitej ścieżce, a Ty chcesz żeby Epicona kupował  :whistling:

Jezdziłem na wielu takich uginaczach, tymi wymienionymi przez ciebie też i dalej będę twierdził że to uginacze. Jak chce odczuć faktyczną różnicę a nie tylko poczuć się lepiej bo zmienił literki na lagach i oszukiwać sam siebie to niech zapomni o takich wynalazkach. lepiej się wstrzymać z zakupem do przyszłego sezonu i mieć faktycznie satysfakcję ze zmiany i komfortu jazdy.

 

 

Dobra inaczej bo widzę że się nie rozumiemy.......

 

Jak kupi nowy model XCR to inna rozmowa, tylko że on kosztuje trochę więcej niż 400zł więc wnioskuję że celuje w stary model który jest g... wart. Zresztą od początku piszecie w moim mniemaniu o starym modelu którego jest jeszcze po sklepach pełno, a to są dwa różne amortyzatory.

W takiej sytuacji wolał bym szukać starszego Epicona ewentualnie używki niż wydawać psu w d.... 400 zł za badziew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No tak.... pokrętło ma..... i tyle."

 

Mam Ci nagrać filmik ze skrajnymi ustawieniami tłumienia żebyś zobaczył różnicę? Nie twierdzę że XCR to jakiś cud i Vademecum na wszystkiego problemy tego świata, ale chyba przesadzasz jeżeli chodzi o ocenę.

 

Natomiast nie wiem o jakim komforcie mówisz jeżeli chodzi o jazdę po DDR czy ubitej ścieżce, jakiego amora byś nie miał to opona na niskim ciśnieniu wybierze więcej. Dodatkowo wydaje mi się że w rowerze który fabrycznie ma XCT, jest dużo więcej rzeczy do wymiany które mniejszym kosztem poprawią komfort jazdy.

 

Dla mnie kupno Epicona lub czegoś podobnego na takie warunki to przesada i przerost formy nad treścią, bo jak to się mówi "nie sprzęt a technika, uczyni z Ciebie zawodnika"

 

A wybór pośredni jest- Raidon


 

 

Jak kupi nowy model XCR to inna rozmowa, tylko że on kosztuje trochę więcej niż 400zł więc wnioskuję że celuje w stary model który jest g... wart. Zresztą od początku piszecie w moim mniemaniu o starym modelu którego jest jeszcze po sklepach pełno, a to są dwa różne amortyzatory. W takiej sytuacji wolał bym szukać starszego Epicona ewentualnie używki niż wydawać psu w d.... 400 zł za badziew.
 

 

Widzę że edytowałeś post. Absolutnie nie piszę o starym modelu, piszę o tegorocznym lub ubiegłorocznym gdzie są tuleje teflonowe i lagi 32, tego na plastikach się nie opłaca, pisałem wyżej dlaczego.

 

U @Activia XCR Coil w najbogatszej wersji kosztuje chyba 400 zł, jest wersja Air ale wolałbym dorzucić 50- 100 zł i kupić Raidona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...