Skocz do zawartości

[do15k] karbonowe 29er'y ze sztywnym widelcem


Rekomendowane odpowiedzi

jest sens rozwazac te rowery (przede wszystkim ten max factory) ?

 

http://rower.com.pl/focus-raven-max-factory-29-11-biegow-520140

http://rower.com.pl/bulls-black-adder-sl-29-cali-549666

 

albo jakies inne ?

 

moze do agresywnej jazdy po plaskim terenie (drogi lesne) takie rowery beda lepsze niz

np

EPIC HARDTAIL EXPERT CARBON WORLD CUP 2017

 

i dojazdowka po asfalcie byla by w miare szybka.

 

boje sie ze kupie tego w/w spec'a i sie zawiode ze rower jest wolny.

a ze nie zamierzam jezdzic po gorach wiec moze isc w sztywny widelec ?

 

 

tansza moze nawet szybsza opcja to:

Specialized Sirrus Sport Carbon 2017  £1100.00

http://www.cyclesuk.com/en/Specialized-Sirrus-Sport-Carbon-2017/m-58755.aspx

tutaj musialbym wymienic na jakies bardziej crossowe opony

 

albo jeszcze taniej

merida crossway urban xt

http://www.rowerymerida.pl/produkt1099/crossway-urban-xt-edition-rower-merida.html

tylko rama alu

 

 

 

moj cel to codziennie (rano lub popoludniem) zrobic szybko runde lub dwie w lesie i tyle.

schodzi na to ok. 1h15minut do az 1.5h

 

teraz jezdze na rozlatujacym sie szrocie i najwyzszy czas w koncu kupic rower, taniej lub drozej.

no i nie chcial bym zeby nowy rower zakladajac ze kupie teraz sierpien/wrzesien w zime byl juz szrotem. a zamierzam jezdzic codziennie, jesien, zima, wiosna, lato, nawet w lekki deszcz czy snieg.

i raczej nie zamierzam tego roweru czyscic po kazdej jezdzie. predzej wymienie np lancuch ale

raczej nie chcial bym niczego wymieniac tak od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do codziennej rundki godzinnej nie potrzeba przecież super wypasione go roweru wyścigowego ważącego pół kilo za kilkanaście tysięcy, jak dajesz radę na "rozlatującym się szrocie" to wystarczy przecież kupić coś w miarę porządnego, wydając powiedzmy 3-4k a nie parenaście tysięcy (drogi rower zdecydowanie nie jest bezobsługowy/bezawaryjny)

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widelec bez amortyzatora nadaje się w lekki teren albo dla świadomych masochistów. Która z tych opcji pasuje do Ciebie wiesz lepiej.

Jeśli zamierzasz jeździć przez cały rok to z dużą dozą prawdopodobieństwa będziesz musiał inwestować w częste serwisy ruchomych cześci bez względu na cenę.

Oglądam takie droższe i drogie zabawki na co dzień, z więrzchu i od środka i zdecydowanie nic dziś nie jest odporne na eksploatację w wymagających warunkach, a za takie uznaję jazdę w deszczu/błocie czy śniegu. 

Widziałem setki skisłych piast/kół, suportów czy sterów, które absolutnie nie "wyrabiają" w takich warunkach mimo że kosztują dużo kasy - często setki złotych. Mam tu na uwadze komponenty dt (koła, piasty), Bontragera (tak samo), stery FSA, Cane Creeka, suporty Shimano czy EnduroBearings, części kosztujące dużo plnów i mających (teoretycznie) opinię dobrych jakościowo. O komponentach innych firm o mniejszej renomie (np Shimano) nie wspominam. 

Bez regularnego serwisu przy intensywnej eksploatacji w każdych warunkach taki rower będzie szrotem w bardzo szybkim czasie. 

 

Jedyną częścią rowerową jaką mogę polecić do użytkowania w dewastujących warunkach, bez jakiegokolwiek serwisu i dbania to koła Mavic Aksium. :)

Lokalne warunki do jazdy: przeważająca ilość dni w roku z opadami deszczu, klimat morski, duże zasolenie dróg w zimie. 

 

Jeśli interesują Cię jakieś szczegóły co do marek rowerów czy części to zapraszam na pw, nie chcę nikogo straszyć publicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup se górala na deore/slx dokup sztywny widelec i ewentualnie jakieś lepsze koła i zrób podmiankę

 

jak ci zbywa kasy to za reszte kup se dobre pedały spd i wypasione butki, fajny markowy kask, lansciuchy

 

jeżdżę na sztywnym widle często w drodze z pracy po krakoowskim lasku wolskim i nie widzę przeciwwskazań; oczywi`ście nie ma zjazdów na krechę tylko się kluczy; warto też mieć tłuste gripy i jakieś rękawiczki "z poduszeczkami"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo sprzęt najwyższej klasy nie ma być wytrzymały, tylko lekki. Ma zapewnić przysłowiowe 2 sekundy przewagi nad konkurentami na wyścigu bez względu na koszty.

Każdy zawodnik o tym wie i napęd lśni po każdych zawodach. Dba sam albo ma ludzi od tego jak jest zawodowcem. A i tak zadbane Deore nie będzie żyło krócej. 

 

No ale to pasuje wiedzieć jak się chce wydać 15 tysi na (co by nie mówić) zabawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w społeczeństwie pokutuje mit, że im droższy sprzęt tym bardziej trwały. Przykład. Kaseta Recon 11-23 10sp. wykonana w alu. Porównywalny Shimano Dura Ace jest o 70 gr cięższy. Alu kaseta kosztuje 150$ (w sumie nie dużo), ale to jest tzw sprzęt "one race"... Żywotnością przebije ją makrokeszowy złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio wierzycie że kolega @@reba29er, się nawrócił i w końcu kupi ten rower zamiast trollować kolejny rok o zakupie roweru ?

 

Już tyle razy pytał i zakładał temat o zakupie roweru że już dawno powinien mieć przynajmniej wybrany konkretny rodzaj ... 

W efekcie dalej mamy mieszaninę rasowych 29`nrów z wyrobami typu cross/fitness.

 

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie. 80% wątków o zakupie roweru w takim budżecie to prowokacje. Chociaż z drugiej strony nie dziwię się... Zbyt wiele osób poznałem, które są zainteresowane jedynie kupnem czegoś bardzo drogiego, tylko i wyłącznie by mieć czym chwalić się w korporacji. MTB, szosa... buty do biegania.... Byle by było modne i drogie - a punkty reputacji w korpo rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec nie bawic sie na taki teren w kupno drogiego roweru tylko brac szybki fitness:

Specialized Sirrus Sport Carbon 2017

i ewentualnie zmienic opony ?

 

rowerek bedzie super szybki na asfalcie a w lesie na innych oponach tez powinien dac rade.

 

ewentualnie zostaje ta merida, ale raczej wolalbym karbonowy rower.

 

 

rowery przelajowe (cyclocross,np crux) odpadaja bo wole zwykle kierownice,

chociaz moze latwiej bedzie zmienic kierownice w przelajowce niz bawic sie w zmiane opon w tym fitnessie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A może jeśli chcesz wydać tyle pieniędzy to zorganizuj sobie możliwośc przetestowania rowerów i sam będziesz wiedział co jest najlepsze?

Jak nie masz takowych pod ręką to pojedź do miasta gdzie są, klepnij sobie nocleg albo dwa i pożycz kilka różnych rowerów. 

W Polsce są też imprezy na których firmy oferują rowery do testów.

Zainwestuj w swoje doświadczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@icon_share.png rzezniol

 

nazywasz trollowaniem tematy o rowerach na forum rowerowym, w ktorych nie ma offtopu ?

lol,

 

a ze do te pory nie kupilem roweru to tylko dlatego ze caly czas sobie jezdze na szrocie i nie ma wielkiej tragedii,

bo kazdego dnia robie te rundy w lesie i  to sie liczy. a nie rower na ktorym jezdze.

 

 

wiec to jest zaprzeczeniem slow @mklos1

 

 

a ze niektorzy dorabiaja sobie jakies historie czy im sie nie podoba ze ktos szuka roweru to zupelnie mnie nie obchodzi.

plus zazwyczaj osoby, ktore podaja te swoje smieszne argumenty jak np mklos1 biora je ze swojego doswiadczenia, czyli to oni jezdza dla szpanu ale zeby nie bylo to gdzie moga to pisza te swoje "brednie".

 

 

 

 


A dlaczego? Tak z ciekawości spojrzałem na specyfikację i nie bardzo widzę.  

 

szybszy od np jakiegos crossa z amortyzowanym widelcem,

plus po zmianie opon takim rowerkiem wjade na lesne drogi i chyba tragedii nie bedzie.

chociaz moze lepsza opcja bedzie kupno cyclocrossa i wymiana kierownicy na zwykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@reba29er, Pobędziesz dłużej na tym forum, to może zobaczysz o co chodzi, w tego typu tematach jak ten. Duża część tego typu wątków to prowokacje, więc nie dziw się, że forum reaguje tak jak reaguje. Gdyby ludzie poważnie podchodzili do tego typu wątków, a nie zakładali tematów tylko po to, żeby wetknąć kij w mrowisko i pogrzebać, to byłoby inaczej.

 

Co do fitness'a. Skoro oczekujesz szybkości, to powinieneś iść w wąskie i lekkie opony zamiast je poszerzać. Ten Spec ma już szerokie ogumienie jak na rower dedykowany do sportowej jazdy po szosie. Jeżeli jednak planujesz zjeżdżać z asfaltu, to nie zamykaj się na CX'y, tylko dlatego, że mają baranka. Ja swego czasu pochodziłem do tematu w ten sam sposób i popełniłem błąd. W CX masz zwykle korzystniejszy układ przełożeń do latania po szutrach i ubitych ścieżkach, a jakby co, to asfalcie się składasz na baranku i lecisz. Na fitnesie tego nie zrobisz ze względu na prostą kierownicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że masz trochę pomieszane oczekiwania z marzeniami a do tego wszystko oderwane granatem od faktycznych wymagań i zastosowań. Jeśli Twój cel to robienie codziennie szybkiej rundki 1-1,5h to zakładam, że ów las jest w bezpośredniej bliskości zamieszkania i znasz tam niemal każdy korzeń i kamień. Do tego z tego co piszesz jeździsz tam obecnie na jakimś padle. Z takim doświadczeniem to powinieneś być mega przekonany co najmniej co do rodzaju roweru a ciągle sprowadzasz dyskusję do wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy.  Pamiętaj też, że ile byś nie wydał na rower to on sam nie będzie jeździł. Osiągi zależą głównie od kondycji i techniki a sam sprzęt to już tylko różnice sekundowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazywasz trollowaniem tematy o rowerach na forum rowerowym

 

Nie nazywam trollowaniem piania o rowerach na forum rowerowym ... tylko sam fakt pisania ciągle o tym samym w tym samym tonie .

Jak widzę twój nick to w 90% przypadków wiem ze znowu bedzie pokaznie jakiejś "okazji" z pytaniem "czy warto ?" ...

Rozważasz zakup rower od w sumie już nie pamiętam kiedy ...

Rozpoczynałeś od budżetu w okolicy 2k zł ostatnio kwitną wisienki po kilkanaście kzł  

W kręgu twoich zainteresowań zabrakło chyba tylko BMX`a

 

Mimo setek słów przelanych na forum ty nawet nie wiesz jaki rower jest ci potrzebny !

 

Zamiast cieszyć się kolejnym sezonem jazdy na wymarzonym sprzęcie, kolejny raz zawracasz dupę o to samo.

Niestety w dużej mierze właśnie tak odbiera cię to forum.

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reba29er - rozumiem Cię.Ciężki temat jest.

Pakuję ramę i 3 komplety kół do auta,bo wyjeżdżam na urlop.

Sąsiad z klatki pyta....stary co jest grane,jeden rower i 6 kół ?

Tłumaczę,że te leciutkie 29 jak ciągnę przyczepę z psami cały dzień po górach,żeby sie nie po....ać w pory pod koniec tripa.

Te grube 3 calówki jak jeżdżę sam i na Rychleby.

Te ciężkie 2ply na Kouty i podobne,bo nie szkoda,jak tych lekkich.

 

Pokiwał głową i pewnie se pomyślał - głupek,zamiast jeżdzić będzie co chwilę zmieniał koła.

Co mu bedę tłumaczył,że drugi rower nie wejdzie do bagażnika,bo bym zabrał.

 

Do czego zmierzam ? Nie popełniaj takich błędów.

Kup sobie rolki - serio.

Tak samo się skatujesz jak na tym Epicu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zakup roweru powyżej 10k do jazdy po lesie i rekreacyjnej to porażka. Znam to z autopsji. W 2014r pod impulsem kupiłem właśnie taki, a moje wypady za miasto miały charakter dużo większy niż rekreacyjny. (marka roweru w tym momencie nie ważna). Tak jak koledzy opisywali rower wymagał więcej uwagi w przypadku konserwacji i utrzymania, nie mówiąc o cenach części zamiennych (np. kaseta w okolicach 1000zł). Ze względu na wagę podzespoły srama xx wydawały się wręcz papierowe. Obecnie jeżdżę na rowerze złożonym w 1/3 ceny poprzedniego i jest to jak najbardziej wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do takich celów mam to: http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/7131-zimowkatreningowy-na-bazie-mbike-renegade-mbike-renegade-05/?tab=images#

 

Ale kto bogatemu zabroni :)

 

Najbardziej zabawny jest fragment o tym by rower nie był "za wolny". Cóż, będzie przede wszystkim tak szybki jak Twoja łyda mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Reba od początku (czyli od bardzo bardzo dawna) robi sobie jaja. Co pewien czas wrzuca jakiś tekst, następnie otwiera piwo i czyta komentarze, mając ubaw.

Bo czy to nie sa jaja:

[quote name="reba29er" post="1883641" timestamp="

chociaz moze latwiej bedzie zmienic kierownice w przelajowce niz bawic sie w zmiane opon w tym fitnessie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...