Skocz do zawartości
  • 0

Full do Singletrack


Gość Paweł

Pytanie

Gość Paweł

Witam,

Zastanawiam się nad zmianą roweru z hardtaila na rower z amortyzowaną ramą.  Najcięższe zadanie jakie będzie musiał znieść to trasy typu singletrack. Do tej pory byłem w Czechach pod smyrkiem. Jeździłem na rowerze marki K-2 (rama aluminiowa, z przodu alivio z tyłu deore, korba truvativ, amortyzator manitou, hamulce v-brake) Parę lat temu zapłaciłem za ten rowerek ok 2300 zł. Od tej pory serwisowałem go samodzielnie. Amortyzator nigdy nie miał serwisu. Mimo wszystko rower dał rade chociaż trochę telepało tyłem na dziurach . Pisze o tym żeby określić trochę lepiej moje oczekiwania. A moje pytanie brzmi: czy do takiej jazdy wystarczyłby mi ten rowerek z decathlonu http://www.decathlon.pl/rockrider-500-s-26-id_8322471.html ?  Biorę pod uwagę możliwość wymiany przerzutek, kasety, łańcucha tylnego amortyzatora czy korby lub suportu (jeśli zaczęłyby szwankować). Nie chciałbym inwestować w amortyzator przedni, hamulce i koła. Co sądzicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

To nie jest full tylko atrapa fulla...

"Damper" zwykła sprężyna bez tłumika, "amortyzator" z przodu też nie lepszy... Ten amortyzator często jako nowy ma już luzy...

Spowalniacze mechanicze też nie są zbyt dobre..

 

Więc według mnie nie warto.

 

Za tą cenę możesz kupić podstawowy(kiepski) rower xc z ramę ht a nie fulla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł

Rozumiem, że nie jest to sprzęt porównywalny nawet do najtańszych fulli znanych firm. Ale proszę wziąć pod uwagę moje czysto amatorskie podejście do jazdy po górach.

 

Główne zarzuty to ta sprężyna zamiast amortyzatora gazowego i amortyzator przedni? A o tym amortyzatorze z przodu słyszałem raczej dobre opinie (oczywiście jak na jego półkę cenową). Jeżdziłem też na rowerze z mechanicznymi hamulcami tarczowymi i było ok (na pewno hamują lepiej niz v-brake) 

 

No dobra a gdyby ewentualnie wziąć droższą wersję tego roweru http://www.decathlon.pl/rockrider-520-s-id_8322501.html#anchor_ComponentProductTechnicalInformation. ? 

 

Proszę o kolejne opinie i obiektywne podejście (uwzględniające mój  raczej spokojny sposób użytkowania jazdy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i? A o tym amortyzatorze z przodu słyszałem raczej dobre opinie (oczywiście jak na jego półkę cenową).

Ciekawe gdzie słyszałeś te dobre opinie.. Ten szrot ciężko nazwać amortyzatorem...

 

 

Za 2300zł możesz szukać używki a i tak będzie to raczej kiepski full. Zapomnij o nowym fullu..

Zobacz ile kosztuje dobry damperamortyzator a gdzie reszta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł

Marcin9 dziękuję za twoje odpowiedzi, rozjaśniają mi trochę sprawę. Obawiam się, że nie kupię nic droższego na 1 raz bo zawsze są jakieś ważniejsze wydatki.

 

A co sądzisz o kupnie takiego roweru pod kątem rozbudowy? Z czasem, jak osprzęt by się rozsypywał kupowałbym lepsze części i je wymieniał. Miałoby to sens?

 

Ewentualnie jaką ramę poleciłbyś gdybym samodzielnie chciał złożyć takiego podstawowego fulla? Amortyzator i damper już podpowiedziałeś. Z doborem reszty osprzętu też chyba sobie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł

Żeby nie było, że jestem gołosłowny wrzucam linki w których znalazłem dość pozytywne opinie o SUNTOUR XCR jako amortyzatorze budżetowym:

/http://mtbikes.pl/artykuly/testy/suntour-xcr-lo-krol-budzetowych-widelcow-xc-test-widelca-amortyzowanego-sr-suntour-xcr-lo-2006-100mm/

http://bikestory.pl/sr-suntour-xcm-oraz-xcr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Żeby nie było, że jestem gołosłowny wrzucam linki w których znalazłem dość pozytywne opinie o SUNTOUR XCR jako amortyzatorze budżetowym:
W tym rowerze nie ma XCR zamontowany jest  XCM czyli szrot...

 

 

Marcin9 dziękuję za twoje odpowiedzi, rozjaśniają mi trochę sprawę. Obawiam się, że nie kupię nic droższego na 1 raz bo zawsze są jakieś ważniejsze wydatki.
Więc kup ht i załóż jakieś szersze opony i pompuj mniej powietrza. 

 

 

A co sądzisz o kupnie takiego roweru pod kątem rozbudowy? Z czasem, jak osprzęt by się rozsypywał kupowałbym lepsze części i je wymieniał. Miałoby to sens?
Nie warto i nie ma to sensu..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł

Przez ostatni tydzień przebrnąłem przez najgłębsze czeluście internetu, popytałem w serwisach i doszedłem do jednego wniosku:

 

Kupowanie Fulla absolutnie mija się z celem dla osoby która nawet kilka razy w roku jeździ po ścieżkach. 

 

Wogóle kupno roweru, który spełniałby takie wymagania nie jest potrzebne dla sporadycznego gościa górskich szlaków bo poza górami jazda nim nie jest idealnym rozwiązaniem. No cóż sprawdza się stare powiedzenie jak coś jest do wszystkiego to jest do...

 

Dla mnie zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem wydaje się wypożyczanie roweru. Nawet przez kilka sezonów wyjdzie to taniej niż kupno swojego sprzętu. W tym czasie można sprawdzić czy taka jazda bawi nas na tyle żeby wydać swoje 2 pensje na specjalistyczny rower i smigać po górach częściej. A do jazdy na codzień można mieć rower znacznie niższej klasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...