Skocz do zawartości

[Łańcuch] Czy Shimano robi łańcuchy z plasteliny? (nie)trwałość HG93


piciu256

Rekomendowane odpowiedzi

Cztery dni temu zmieniłem większość napędu w tym łańcuch hg93 na hg 93 - jedna rzecz mnie uderzyła - nowy nie miał praktycznie smaru. Zachowałem odcinek starego łańcucha po skróceniu i było to "maślane" odczucie podczas ruszania ogniwami. Nowy HG93 miał praktycznie olej. Był to pierwszy łańcuch który musiałem dosmarować na starcie. :bye2:  Oba prawdopodobnie wyprodukowane w Indiach (IND w nazwie). Łot the fak Shimano?

 

Jedyny plus wielkiego S nad KMC jest taki że lepiej ogarnia kasetę - przy łańcuchach KMC trzeba posiedzieć trochę dłużej podczas indeksacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Łańcuch nie jest odporny na kilometry, ale za to jestem zadowolony z jego odporności na ataki rudej, hg53 jak widać po 2,5x dystansie hg93 jest wyciągnięty na 100 ogniwach (jak nie skopałem liczenia) o pół ogniwa bardziej, a ruda dorwała go już po ok. 500km

 

Wyciągasz błędne wnioski, gdyż Twój test jest niemiarodajny.

1) Założyłeś nowy łańcuch na już używany napęd.

2) Porównujesz dwa łańcuchy o znacznie różnych przebiegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mklos a ty czytałeś ten temat czy tylko kilka ostatnich postów? to nie jest test, porównanie jest na życzenie czytających, a że nie mam nowego łańcucha to powiesiłem go obok starego ;)

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co ma czytać kolejny już temat o biadoleniu jakie to złe są łancuchy Shimano. Wytknął podstawowy błąd i tyle w temacie. 

 

Zębatki były trochę zużyte, po poprzednim łańcuchu deore, też szybko się wyciągnął, wymiana na ten po 1,5k km, zębatki dostosowane przy użyciu pilnika, nic nie przeskakiwało, przez pierwsze kilometry napęd był trochę głośniejszy.

 

Trzeba było pisać to co napisałeś z nową kasetą i nowym łańcuchem. Jojczycie i jojczycie a czy ktoś Was zmusza w dobie takiej konkurencji do stosowania tego nieszczęsnego Shimano?? Chyba nie więc warto sięgnąć po Srama. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mklos a ty czytałeś ten temat czy tylko kilka ostatnich postów? to nie jest test, porównanie jest na życzenie czytających, a że nie mam nowego łańcucha to powiesiłem go obok starego

 

Na Twoje życzenie, czy kogoś - nie istotne. Co wynika z tego porównania? Nic, bo żadnych konstruktywnych wniosków nie można z tego wyciągnąć. Problem w tym, że wątek zostanie dla potomnych i adepci rowerowej pasji czytając takie porównania wyciągają niewłaściwe wnioski i tak powstają stereotypy, mity i legendy. Była mowa o powieszeniu obok nowego łańcucha. Nie miałeś, więc wziąłeś cokolwiek (używane) co było pod ręką... :) Dostrzegasz problem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na dwóch naprzemiennie zmienianych HG53 ma nabite 6600 km, i łańcuchy są

wyciągnięte o 0,75. Łańcuchy kupione trzy lata temu, są produkcji japońskiej i już

po pierwszym czyszczeniu zauważyłem, że coś się mało wyciągają.

Niestety, jakość Shimano sukcesywnie spada. Delegują produkcję do tańszych krajów,

oszczędzają na materiałach. To w końcu biznes, kasa-kasa-kasa.

 

Rob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niestety, jakość Shimano sukcesywnie spada. Delegują produkcję do tańszych krajów, oszczędzają na materiałach. To w końcu biznes, kasa-kasa-kasa.

 

Akurat kraj w którym łańcuchy są produkowane nie ma wpływu na jakość. To czy przycisk prasy formującej ogniwo naciska Japończyk czy Bengalczyk jest nie istotne. Różnica jest taka, że Japończykowi płacisz za godzinę pracy tyle, co Bengalczykowi dniówkę.

To, że produkty są mniej trwałe, to jest pokłosie trendu ogólnoświatowego. Ludzie w pewnym momencie chcieli mieć, ale nie płacić. Na początku można było schodzić z marży, ale Rubikon został przekroczony (już dawno) i trzeba zacząć oszczędzać na wszystkim, żeby klient kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Akurat kraj w którym łańcuchy są produkowane nie ma wpływu na jakość.

Technicznie masz racje, teoretycznie też. Ale czemu przeszli z made in japan do made in korea/indonesia/malesia etc ? No żeby taniej było. Dla nich!, nie dla nas. No i było, ale no co, dalej trzeba zarabiać wiecej i mieć taniej, ale hmmm już mamy taniej, to co, no to może obniżmy jakość - tak to jest myśl i tak nikt nie zauważy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo producenci nie mogą już obniżać swoich marż, żeby sprostać oczekiwaniom klientów. Nie mają też zamiaru rezygnować z nich, gdy rosną ceny surowców lub wykonania. Wszystko to przekłada się na jakość produktów, która musi spaść w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się że robią to celowo (oczywiście klient im w  tym pomaga). Klient i tak musi kupić nowy produkt jak stary się zużyje, a że konkurencja prawie zerowa.. Wspomnij lajkowi np. o Sramie to Ci powie "co to w ogóle jest?" i kupi Shimano.

 

To samo tyczy się prawie każdej branży na świecie, elektroniki, samochodów itd. Producenci poszli po rozum do głowy i produkując niezniszczalne rzeczy  poszli by z torbami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też, ale jeżeli coś jest cieńsze + lżejsze to raczej wytrzymalsze nie będzie. 

 

Będzie bo wszystko zależy od umiejętnego doboru rozkładu naprężeń.

Co do tematu wątku to z łańcuchami i kasetami od firmy Shimano pożegnałem się już kilkanaście lat temu no chyba że montowane są seryjnie w rowerach to już wtedy nie ma wyjścia do czasu wymiany.

Jak chodzi o łańcuch to kupuję tylko od Campagnolo rzadziej od KMC o dziwo produkującego dla Shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam u siebie HG95 i najechane ponad 4k km, większość w trudnych warunkach górskich czy XC, częste zmiany biegów. Nawet nie sprawdzałem wyciągnięcia bo wszystko chodzi jak na samym początku, biego wchodzą bezproblemowo, nic nie przeskakuje, więc chyba to Shimano to nie taka lipa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że nie przeskakuje Ci łańcuch przeciaż wcale nie oznacza że nie jest wyciągnięty.Poszczególne elementy napędu dopasowują się do siebie.Mam obok siebie dwa rowery do których przymiar 1.0 nawet nie wchodzi.Tzn.opiera się ale o drugą stronę ogniwa.Nic im nie przeskakuje co nie oznacza że mogą teraz zmienić łańcuch na nowy.To by oczywiście nie zadziałało.Teraz jeżdzą tylko do zajechania całego napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o to chodzi...sam mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego.Jak pamiętam swoje młode lata czyli 80-te 90-te to poprostu wsiadało się na rower i jeździło nie myśląc o osprzętach i zużyciach.Teraz to jest wszystko tak wyżyłowane i słabe że nie dziwię się że ludzie próbują poprostu dbać o to co zakupili za grube pieniądze.Czasem chwila zapomnienia o serwisie np. nowoczesnego amortyzatora może go poprostu zabić.Tak samo jest pewnie z łańcuchami w tym temacie.Użytkownicy wolą dmuchać na zimne i próbują zapobiegać większym kosztom.Wolą za wczasu wymienić łańcuch niż cały napęd.Drugą sprawą jest to że dużo dzisiejszych rzeczy robionych jest z "plasteliny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łańcuch rozciągniesz na kasecie to i tak prawdopodobnie ci nowego już kaseta nie przyjmie.

Dlatego te pomiary są guzik warte, jeździć na kilka dobrych jakościowo łańcuchów i wymieniać kasetę rzadziej, lub na 1 i wymieniać kasetę częściej - tyle w temacie.

Podstawowe łańcuchy KMC(.73/.93) nie są aż takie drogie, a mają dość wysoka wytrzymałość na rozciąganie, to nie jest jakiś problem kupić 2 czy 3 i jeździć na zmienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, mój zestaw łańcuch + kaseta XT ma najechane już 4k km, a po kasecie nie widać większego zużycia, myślę że do końca roku dojadę, co powinno się zamknąć wynikiem 5,5-6k km.

No i ja mam 10s, która jest podobno mniej wytrzymała niż 9s ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale łańcuch KMC .73 to jakieś 70zł, a na 2 na 100% sporo więcej przejedziesz niż na 1x HG95. Nawet dodatkowe 2000 km na kasecie XT to już jest sporo więcej, patrząc na cenę kasety XT i łańcucha .73.

 

Każdy robi jak uważa, dla mnie jeździć przy kasecie np HG50 na 2 łańcuchy to głupota(a są tacy, co tak jeżdżą), ale przy kasecie XT jak najbardziej warto na 2-3.

 

 

Sporo pomaga też używanie napędu z głowa, a nie siłowo na 11/13T non stop, wtedy kaseta do śmietnika już nawet po 1000km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...