Skocz do zawartości

[serwis SPD] M520 i kasowaniu luzu


cervandes

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Zapoznałem się z instrukcją  http://www.forumrowerowe.org/blog/247/entry-415-przeglad-serwisowy-pedalow-shimano-pd-m520-systemu-spd/ i mam pytanie o czyszczenie osi ze smaru.

 

Moje M520 przejechały nieco ponad 3000km i lewy ma delikatny luz. Postanowiłem zajrzeć, rozebrać, skasować. W rzeczonej instrukcji pada sformułowanie: 

 

 

 

Po wysunięciu zespołu osi pedału z korpusu zwróćmy uwagę na to, że oś na zewnątrz nie jest pokryta smarem, jest zupełnie sucha. W takim stanie, bezwzględnie, ma być powtórnie zmontowana. Smar nakładamy tylko na łożyska. Ma to związek z tym, że „sucha” tuleja ma mieć kontakt metaliczny z korpusem po to żeby prawidłowo przenosić siły i naprężenia podczas pedałowania. Smar mógłby powodować przesunięcia, lub obrót tulei co z kolei może powodować przedwczesne zużycie części i brak możliwości skasowania luzów w przyszłości.

 

I o ten fragment mam pytanie. W miejscu gdzie kończy się pedał a zaczyna plastikowa tuleja w moich obydwu sztukach wyłaziło sporo smaru białego, ze cztery razy to wycierałem bo był wyciskany z pedału. Moje pytanie brzmi czy naprawdę oś ma być tak sucha z zewnątrz? Przecież smar na np plastikowym gwincie niczemu nie będzie przeszkadzał a dodatkowo moim zdaniem uszczelni całość żeby woda w której zdarza mi się popływać nie przedzierała się do wnętrza łożyska wraz z zanieczyszczeniami.

 

Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wydaje mi sie ze to nie ma najmniejszego znacznia. ;-)

A ja dzis mam gorszego zonga, Pekła mi plastikowa tulejka, ta od specjalnego kluczyka, nie da sie wyjac osi... wczoraj cos mi zaczeło piszczeć w pedale (nowe, założone w maju, przebieg ok 1500km do wczoraj). Dzis chcialem rozebrac a tam lipa... chyba pedał w kosz. Chyba ze jest jakis magiczny sposob na rozerbanie tego ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M520 odkupilem od kogos z forum jako lezaki garazowe nowki sztuki ale bez papierow i z w jakiejs wesolej cenie 60pln czy cos takiego;-)

Kto by pomyslal ze sie zepsuja. Ten sam mechanizm maja a530 ktorych mam 3 pary wszystkie maja przebiegi w tyskach...a te najnowsze i padly. To skrzypienie bankowo pochodzilo z prawego pedalu, podmienilem dzis na inne spd i cisza....szkoda tylko ze tego nie rozbiore ;-( luzu nie ma ale skrzypi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co fotografowac, wyglada jak normalny m520, tylko ta plastikowa tuleja wkrecana w korpus obraca się w obie strony luzem, podejrzewam ze pekła gdzies w srodku, gwint został wkrecony i oska nie wyjdzie.

Na moje to z tego pedału da sie uratować wszystko oprocz korpusu, ktory trzeba rozciąć dremelem żeby wyjąc ós z bebechami. Nie wiem czy mi sie chce z tym bawić... żeby nie to skrzypienie to bym sobie nawet tym głowy nie zawracał...a  skrzypienie w nowym pedałe ... moze tam tez juz nie ma co zbierać.

 

Tak czy siak M8020 juz w drodze, jak ktos ma na zbyciu Prawy korpus bodz prawy pedął 520 z luzami to chętnie przygarnę. ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to trzebaby chyba dosc mocno podgrzac zeby gwint sie rozpuscil... a jak to potem wyczyscic, zeby wkrecic cos nowego? Zaschnie i nowego nie wkrece, tuleja to jak raz bylaby najlepsza opcja, z dowolnie rozwalonej uzywki by pewnie cos pasowało. Zakladam ze luzy w M520 nie powstaja przeez ten plastikowy element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zazdraszczam.

 

Ja się zabrałem w ubiegłym tygodniu za pedałki, rozebrałem w drobny mak, wyczyściłem, poskładałem, już ze 200km nakręcone od serwisu i jest tip top.

 

Na narządku są oznaczenia w którą stronę się lewą a w którą stronę się prawy pedał rozkręca. Może kręciłeś nie w tę stronę i trzasnęło?

 

 

Swoją drogą mam wrażenie, że to strasznie delikatne pedałki są. Na platformach zjechałem naście tysięcy w tym topienie, brak zaślepki od łożyska, piach w środku itp i jeździły. Troszkę na sucho nimi kręcąc było czuć że tam rzeźnia jest w środku ale miałem to w zadzie i jeździłem. Założyłem SPD i po 3500km luz w pedale, czasem coś skrzypi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no  juz troche razy rozkrecalem mam tego w sumie 4 pary. ;-) Wszystkie dokrecam/rozkrecam gołymi rekami...ten kluczyk tylko zakłqdam na pedalunek.

Juz chyba nie kupie tych plastikowych do rowerów w ktorych cisne. Do crossa czy mieszczucha OK ale nie do pociskacyz ;-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wypalałbym tego, tylko podgrzał i wyciągnął zespół osi na gorąco. Potem przejechać gwintownikiem to co zostało.

Luzy nie powstają przez tuleję ale to raczej ona zawsze pada pierwsza - bo jak nie pada, to są kasowalne i w pełni serwisowalne (o ile się pilnuje tego na bieżąco a nie katuje z luzami, ale wtedy i tak rozwalisz również tuleję latającą osią).

 

2. Do platform nie przywiązujesz wagi - mają luzy, to mają, ciśniesz dalej. Kliki z luzami są wręcz niebezpieczne bo powiększa się jałowy skok wypięcia. A co najmniej denerwują, przeszkadzają, no i chcesz je mieć idealne skoro sobie kupiłeś "super technikę". Średni czas między serwisami różnych klików shimano wśród moich znajomych to 3-5Mm - a to tylko smarowanie i ewentualne kasowanie luzów, bez drastycznych wymian kulek, osi, konusów; takie utrzymywanie perfekcji - mało? Przy pedałach z wyjmowalnym całym zespołem osi to naprawdę nie jest upierdliwe, pomyśl o 535 czy 505.

 

3. 520 mają jedną plastikową część, i nawet nie jest to część specjalnie nośna. Również jestem bardzo sceptyczny ale doświadczenia forumowiczów pokazują, że nie mam racji i są to pedały zadziwiająco żywotne.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

2. Do platform nie przywiązujesz wagi - mają luzy, to mają, ciśniesz dalej.

Nie uzywam platform...chyba zeczasem w A530 jak mam normalne buty ;-P

 

 

pomyśl o 535 czy 505.

pomyslalem, kupilem M8020, moze moj opis co do plastikow nie był zbyt prezyzyjjny, mialem na mysli SPD z plastikowymi elementami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pytanie dodatkowe. Chodzą jak złoto, smar wymieniłem, luz skasowałem, kręcą się dalej dzielnie. Ale w rejonie 4000km przebiegu w raczej sterylnych warunkach (poza kilkoma szaleństwami w błocie, piachu, kałużach itp) strasznie mi skrzypią, trzeszczą.

 

Ewidentnie blok o zatrzask.

 

Co zrobiłem do tej pory: psiknąłem smarem - pomogło na jakiś czas, ale but wypinał się o wiele, wiele łatwiej. Stwierdziłem, że odtłuszczę, więc odtłuściłem całkiem pedał i blok. Wykręciłem blok z buta i wyszorowałem dokładnie. Nadal skrzypi, trzeszczy, trze. Metal o metal, wkurza mnie to niemiłosiernie.

 

 

Sprężyny mam stosunkowo słabo napięte, rejon 9 tych kliknięć od zera czyli 2 i 1/4 obrotu. Wystarcza, but się nie wypina nawet przy skokach. Nie zdarzyło się samoczynne wypięcie ani razu. Ale luz to one mają spory. Kręcić dalej? Smarować? Czy raczej to ma być odtłuszczone całkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...