Skocz do zawartości

[Fotorelacja] Luźna jazda oraz gadka na Romecie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Jestem żółtodziobem na forum, więc się przedstawię po krótce, mam 17 lat, pochodzę z Włocławka no i lubię sobie pojeździć na rowerze po mieście i okolicach. Pragnę sobie zakupić kamerkę GoPro i kręcić coś w stylu BikeVlogów, że jadę sobie przez miasto i mówię w tym czasie na podstawiony temat. Aktualnie poruszam się na rowerze - Romet Rambler 4.0, koła 26", rama 18", waka ok.13kg. Jest to rower górski, w moim miescie jest dużo wzniesień/zgłębień gdzie potrafię rozpędzić się do 50km, gdzie moim zdaniem bez pedałowania, przy takim ciężarze roweru nie jest złe.

Przedstawię też rower, więc zacznę od minusów - powstało kilka awarii po jeździe od zakupu w kwietniu 2015 jeździłem bardzo mało, do dziś dnia mam przejechane ok. 800km, wynikało to ze względu braku czasu, ale nie o tym teraz. Po przejechaniu około 200km tylnia opona musiała zostać zmieniona z przednią ze względu na wyłysienie bieżnika opony (zacierałem oponę na hamulcu, tzw. drifting haha  :whistling:  :whistling: ) więc zmieniłem po prostu przednią oponę z tylnią. Po kolejnych 100km opona pękła ze względu na to że bawiłem się w stunt. 

> tylna opona roweru Rubena wymieniona na -> Continental RaceKing 2.0 (opona trzyma po dziś dzień)

Między tą wymianą było kilka usterek hamulców/przerzutek

Mija niespełna 700km, a łapię kapcia na oponie ze względu na własną głupotę (zapatrzyłem się i najechałem na krawężnik przebijając dętkę.) 

> Następuje pierwsza wymiana dętki - robię około 50km, znowu kapeć... Okazuje się że mam drucik w oponie który przebija dętkę, tak więc szybko na kompresor i do domu, a z domu po kolejną dętkę, a drucik wyjąć i zalepić dziurkę.

> Dętka wymieniona, jadę po mieście, jestem w samym centrum miasta, ścigam się ze znajomym na prostej, huk! Opona została rozszarpana, dętka również... 

> Więc wymieniłem dętkę oraz oponę na nowiutkie od firmy Continental. Ciężko mi znaleźć przyczepność na przednie koło ze względu na inny bieżnik opony crosscountry -> asfalt, póki co jestem zadowolony.

Po dziś dzień czasami mam tylko problem z obcierającymi tarczami hamulcowymi o zacisk hamulcowy.

 

Przejdźmy teraz do plusów, rower nie budzi obojętności wśród innych, czy starsi czy młodsi ludzie często zaczepiają mnie, dopytują co to za rowerek, ile dałem, oraz mówią własne historie, które zazwyczaj są pozytywne, rower jest wart swojej ceny, jak na rower górski nie waży aż tak dużo, prosta rama żadnych bajerów, oraz jest dużo miejsca, na wszelkiego rodzaju dodatki, pedały nie strzelają mimo że go katowałem na stuncie. 

 

Moja obiektywna ocena roweru - 8/10

 

 

44729115180396414510.jpg

47391841117396208291.jpg

97585887074004020379.jpg

 

A oto kilka losowych zdjęć, dość starych, m.in stara przednia opona, mało km'ów na liczniku. :)
Tak jak wspomniałem mam w planach kupno kamery GoPro, ale nie mam pojęcia gdzie ją zamontować, tak aby było widać wszystko co robię, więc kierownica odpada, jeśli można to proszę o porady. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przejdźmy teraz do plusów, rower nie budzi obojętności wśród innych, czy starsi czy młodsi ludzie często zaczepiają mnie, dopytują co to za rowerek, ile dałem, oraz mówią własne historie, które zazwyczaj są pozytywne, rower jest wart swojej ceny, jak na rower górski nie waży aż tak dużo, prosta rama żadnych bajerów, oraz jest dużo miejsca, na wszelkiego rodzaju dodatki, pedały nie strzelają mimo że go katowałem na stuncie.

 

Serio, ludzie cię zatrzymują i pytają co to za rowerek i ile dałeś? Patrz, a ja mam rower za prawie 10 000 zł, też dużo jeżdżę po mieście i jakoś od ponad roku jeszcze NIKT mnie nie zaczepił i nie opowiedział historii swojego życia :(

 

Ps. przestań go katować "na stuncie" bo sobie krzywdę zrobisz i się ci ten "rowerek" rozkraczy. To nie jest "sprzęt" do takich rzeczy!

 

Zamiast wypisywać bzdury w internetach, lepiej poćwicz technikę jazdy, a zamiast kupować GoPro i kręcić filmy, których i tak nikt nie będzie oglądał, lepiej zainwestuj w lepszy sprzęt i ciesz się z jazdy.

 

Wszystko przed tobą, ale nie trać czasu na pierdoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio, ludzie cię zatrzymują i pytają co to za rowerek i ile dałeś? Patrz, a ja mam rower za prawie 10 000 zł, też dużo jeżdżę po mieście i jakoś od ponad roku jeszcze NIKT mnie nie zaczepił i nie opowiedział historii swojego życia :(

No może nie tak często, ale zdarzają się takie sytuacje nie rzadko, myślę że cena w tym nie gra roli a to czysty przypadek, może nie ma Cię tam gdzie być powinieneś

A propo stuntu to katuje starszy rower, który stał tylko w garażu:)

Edytowane przez bjergsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

młody chłopak jest nie ma się co dziwić. W jego wieku też skakałem na marketowym rowerze za 800zł po murkach, schodach i hopkach. Na szczęście nic poważnego nigdy  mi się nie stało i o dziwo rower też wyszedł bez szwanku ( nie licząc kół )

 

aczkolwiek nie polecam takiej zabawy gdyż grozi to utratą zdrowia, kalectwem a nawet śmiercią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...