Skocz do zawartości

[zlot] Zlot Nietypowych 2016 czyli Stalowa Sowa 21.10-23.10


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

No i niestety spełnił się najgorszy dla mnie scenariusz - przez zmiany w pracy niestety nie mam po prostu czasu na organizację zlotu w Trójmieście  :bye2:

A nie chcę organizować imprezy "po łebkach". A przejąć tematu nad morzem nie ma kto...

A miało być tak pięknie  :down:

Co ze Stallovym 2016 decyduje Anarchy - może ktoś da radę na szybko to ogarnąć. Ja niestety nie dostanę nawet urlopu na przełom września z październikiem. 

 

PS przelane dyszki na ramę do cięcia odeślę Wam w przyszłym tygodniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helou !  żeby było fajnie to wystarczy znaleźć kwaterę na tyle i tyle osób.  Ile osób jest chętnych?

Cała oprawa dodaje niesamowitego uroku spotkaniom w Szczecinie, ale Trój Miasto to i tak nie Szczecin, Żona Prezesa nie ugotuje mniam mniam, nie będzie destantu przez Odrę, ani wyścigu w skafandrach kosmicznych. 

Jest takie słowo jak IMPROWIZACJA, kontestacja chwili, wolność dzieci kwiaty picce i magdonaldy....

 

Zatem gdy spotka się banda smerfów tam można nakręcić niezłą dobranockę, dodać do tego TPK, Kaszuby, Hel (desant tramwajem i powrót na rowerach?) 

Warunkiem spotkania jest nocleg i kreatywność spotkańców, na Waszym miejscu wyłączył  bym lament, tylko knuł, ponieważ Eroika mi się rozpływa to może nawet też będę mógł przyjechać, kto to wie... Nie mam wciąż legalnego udziału z numerem i w pracy problem z tygodniem urlopu- wszystko w poprzek i Włochy chyba idą do fryzjera :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zatem gdy spotka się banda smerfów tam można nakręcić niezłą dobranockę, dodać do tego TPK, Kaszuby, Hel (desant tramwajem i powrót na rowerach?) 

Brzmi nieźle :) Jak dla mnie to miejscówka jest obojętna, grunt żeby było gdzie spać i gdzie pojeździć. Aczkolwiek centralna północ albo centrum Kraju-Raju najmilej widziane. 

 

Byle szybko padły jakieś konkrety coby bilety kupować i przygotowywać współpracowników na nieobecność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam "zaprzyjaźniony" nocleg za pół darmo w Beskidzie Niskim. Ale dojazd tutaj to jest dramat, oczywiście mowa o komunikacji publicznej. 

 

No i wtedy wszystkie drogi prowadzą w zupełnie innym kierunku na drugi kraniec Polski. A dwa jeszcze nie mam na tyle objechanych tras MTB żeby robić za przewodnika. Trzy - akurat koszt noclegu przy kosztach całego przedsięwzięcia to najmniejszy problem.

 

Grunt to gościnna miejscówka która zapewni nam dwa wieczorne spotkanie integracyjne. Ja bym obstawał za Trójmiastem po warunkiem że znajdą się lokalsi który nas poprowadzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety spełnił się najgorszy dla mnie scenariusz - przez zmiany w pracy niestety nie mam po prostu czasu na organizację zlotu w Trójmieście  :bye2:

A nie chcę organizować imprezy "po łebkach". A przejąć tematu nad morzem nie ma kto...

 

Ale masz jakiś typ na miejsce noclegowe? Nawet jeśli tydzień przed rozpoczęciem rezygnujesz, to jakiś pomysł musiał już być. Dla ilu osób ten nocleg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...