Skocz do zawartości

[opony] Opona 28" na tył, semi slick, wytrzymała, szybka


grissley

Rekomendowane odpowiedzi

Na tylnym kole siedzi u mnie obecnie Schwalbe Hurricane 28x1.6. Jeżdżę głównie po szosie (90~95%), ale czasem zdarza się kilometr~kilka po szutrze, albo jakiś gruntowy, lekko zapiaszczony łącznik, przez które też trzeba jakoś przejechać. W deszczu nie jeżdżę, o ile niespodziewanie mnie gdzieś nie złapie.

Mam wrażenie, że obecna opona, chociaż napompowana prawie na max (5.5Bar), mocno ogranicza mnie prędkościowo na szosie, a przy tym napompowaniu w terenie też szału nie robi. Chciałbym wymienić ją na coś zdecydowanie szybszego, w terenie w miarę nie-gorszego, odpornego na przebicia oraz wytrzymałego (odrzucam np Schwalbowe opony z limitem 70kg obciążenia na koło - na przód mogę taką dać, ale nie na tył). Dobrze też, żeby opona była zauważalnie lżejsza od Hurricane'a (590g). Szerokość to optymalnie 1.5~1.75

Na razie znalazłem tylko dwie opony w miarę spełniające kryteria. Pierwsza to Schwalbe Marathon Cross. Wg tabelek Schwalbe wydaje się ideałem pod każdym względem oprócz wagi - waży aż 560g, są wyłącznie dętkowe drutówki.

Druga opcja to Schwalbe Thunder Burt - ale na moją obręcz mają tylko w rozmiarze 28x2.1 - więc chyba w porównaniu z Hurricane 28x1.6 i tak szybsza nie będzie (skoro aż tyle szersza)?

Jest coś jeszcze od innych producentów? Na Continentalach Cyclocross ludzie podobno łapią kapcia za kapciem, więc ich nie biorę pod uwagę. Inni producenci nie mają też tak fajnych stron jak Schwalbe, z łatwym porównaniem parametrów :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona ma być lekka, wytrzymała, odporna na przebicia i dobrze radzić sobie w terenie przy prawie 6 atm... Życzę szczęścia w poszukiwaniu ;-) Jak cię Hurrican ogranicza na asfalcie przy takim ciśnieniu to różnice poczujesz dopiero na oponach typu Maxxis Detonator 700 x 32 ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo lekka albo wytrzymała i odporna na przebica, niestety ale wkładka swoje waży. Ja ujeżdzam schwalbe marathon mondial od dwóch sezonów, wcześniej były druciaki z linii performance teraz zwijki evolution (przód 28x1,6 a tyl 28x1,75). Jak ostro ciśniesz po asfalcie i nie ważysz 100kg to można odpowiednio węższe. Jeździłem dużo też na marathon racer ale pewniejsza w lekkim terenie wydaje mi się mondial. Mam dobre wspomnienia również z marathon almotion. Nie polecam natomiast żadnych schwalbe z linii budżetowej (active line) z roku 2016 bo mam 2 komplety, które popękały na całej powierzchni po 3m-cach użytkowania (przebieg symboliczny) i teraz boksuję się ze sprzedawcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na Continentalach Cyclocross ludzie podobno łapią kapcia za kapciem, więc ich nie biorę pod uwagę

 

Potwierdzam. Fajne opony, ale jeżdżąc na nich doceniłem wożenie zapasowej dętki i pompki :P Chociaż po zmianie dętek z szosowych na trekingowe jest dużo lepiej. Jakbym miał kupić następne opony do przełaja pewnie i tak bym je wybrał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona ma być lekka, wytrzymała, odporna na przebicia i dobrze radzić sobie w terenie przy prawie 6 atm... Życzę szczęścia w poszukiwaniu ;-)

Po pierwsze, nigdzie nie piszę, że ma być tanio ;)

Po drugie - w terenie nie musi być dobra. W terenie ma być jedynie znośna. I to w lekkim terenie...

 

Z Continentala Speed Ride i Speed King II RaceSport wyglądają sensownie, ale nie bardzo jest jak do Schwalbe porównać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam innej metody szukania.

W przypadku conti punktem wyjścia były pomiary oporów toczenia oraz recenzje ze strony http://www.bicyclerollingresistance.com

O SpeedKing:

"It could also be a good fit when riding over very soft sand or as an asphalt tire."

"This tire will fly on asphalt."

"What's interesting is that if you use the Speed King in a tubeless configuration, rolling resistance at 55 psi will be close to 12.0 watts. 12.0 watts means it would have less rolling resistance than a Continental Grand Prix 4000S II road bike tire at 120 psi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze zapomnieli dodać że max ciśnienie to 4,5 atm i na asfalcie po 1000 km zostaje tylko kawałek szmaty. To samo tyczy się w/w Thunder Burt. Zacznij myśleć, to są gumy do xc a nie na asfalt! Jeśli ma być wyraźnie szybciej na asfalcie to nie tylko guma musi być lżejsza/węższa ale jeszcze musi mieć bardziej szosowy bieznik niz Hurrican. Zobacz Marathon Supreme 40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Marathony patrzyłem. W przypadku Supreme nie zyskuję nic na wadze (cięższy katalogowo o 5g od Hurricane), a zjechać z asfaltu będzie jeszcze dużo trudniej niż obecnie - chyba nie ma sensu wymieniać.

Jeśli miałbym brać jakiegoś Marathona, to najprędziej Crossa - ale też ciężki :/  Wspominałem o nim na samym początku.

Szkoda, że G-One ma nośność tylko 70kg. Dam ją sobie prawdopodobnie na przód, ale na tył muszę mieć coś wytrzymalszego (rzadko bo rzadko, ale czasem dopakowuję tył dodatkowymi 25kg).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jest wersja Marathon Supreme która waży przy szer 1,6 - 490 g. Po drugie jak tak liczysz gramy to są też wersje węższe 1,25 i 1,4 ( odpowiednio 380 i 440 g). Po trzecie 70 kg to nośność jednej opony a jak rozumiem masz dwie w rowerze... łącznie 140 kg... Po czwarte jak nabijesz w oponę 6 atm to na każdej w terenie będzie lipa (jeździłem na Hurrican ach i przy 2,5 atm po lesie szły jak przecinak). Po piąte ... wymyślasz jak baba w ciąży :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jaki jest sens tych komentarzy. Prosiłem o namiary na oponę 28" o szerokości 1.5~1.75, o nośności powyżej 70kg, w porównaniu do Hurricane napompowanego na 5.5Bar zdecydowanie szybszą na asfalcie, w terenie w miarę nie-gorszą oraz w miarę odporną (o tyle o ile) na przebicia. Powinna też ważyć zauważalnie mniej niż 590g (najlepiej poniżej 500g). Cena nie jest kluczowa, z tego co widzę, nawet wysoka półka nie wykracza ponad 2 stówy - zniosę to.

Docinki okołociążowe, mędrkowanie n/t ilości opon w rowerze czy propozycje typu Marathon 28x1.25 mają się do pytania zupełnie nijak, żeby nie powiedzieć wprost, że są z d*y. A na pewno w niczym mi nie pomagają.

No dobra, Marathona Supreme mam gdzieś z tyłu z głowy, ale przy założeniu, że całkowicie kasuję uniwersalność roweru. Czasem muszę jednak jakoś przebić się przez szuter czy gruntówkę, bo zwyczajnie są np jedynym połączeniem dwóch fajnych tras asfaltowych. Kumpel na przełajówce z Conti Cyclocrossami jedną z nich (grubokamienisty szuter) zwyczajnie musi odpuszczać - nie dość, że nie daje rady jechać szybciej jak jakieś 10kmh, to już 3 razy złapał tam gumę nie dojeżdżając nawet do połowy kilometrowego odcinka (3 gumy na 3 próby przejazdu, więcej nie próbował).

Jeśli opona taka jak opisałem nie istnieje, to będę dorzynał Hurricany - a jak już je zedrę, to wrzucę Marathon Cross.

Wolałbym jednak wymienić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w miarę odporną (o tyle o ile) na przebicia. Powinna też warzyć zauważalnie mniej niż 590g (najlepiej poniżej 500g)

* ważyć

Z tego co się zdążyłem zorientować to przy tej wadze ciężko mówić o odporności na przebicia. Kurcze, ale wymagania masz spore, nie da się ukryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jeździłem dużo też na marathon racer.

 

Mógłbyś opisać wrażenia z jazdy na tych oponach? Zachowanie na asfalcie/szutrze/twardej gruntówce, zachowanie w zakrętach i na mokrym, prędkość na asfalcie, jaki miałeś rozmiar i na jakim ciśnieniu itpitd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grissley Opona twoich marzeń istniała ale Schwalbe przestało ją produkować, był to model Dureme z serii EVO. Dojeżdżam właśnie ostatni egzemplarz w rozmiarze 1.4` i nie wiem co zrobię potem.. Prawdopodobnie spróbuję Almotionów. Schwalbe pakuje zupełnie inne technologie do gum z serii Performance (Marathon Cross) i Evolution (Almotion) Nie tylko waga opony jest ważna, ale również rodzaj oplotu (wyraźnie wpływa na opory toczenia), twardość mieszanki gumowej itp. Almotion jest zrobiony z najszybszej Schwalbowskiej gumy Onestar. Jest  dosyćciężki, ale jeśli rozważasz przejście na Tubeless to odchodzi waga dętki. Poza tym Tubeless daje odporność na przebicia nieporównywalną z tradycyjnymi wkładkami antyprzebiciowymi. Minus to trochę babrania przy pierwszej instalacji i obręcze powinny być Tubeless Ready. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gissley: max przyczepność te opony osiągnęły dopiero po około 500km. Rozmiar miałem 28x1.5 (z tego co pamiętam wyboru tam prawie nie było). Ważę zwykle w okolicy 105kg i dmuchałem je do 5 bar.

Na suchym, czystym asfalcie bajka. Jak jest wilgotny ale czysty też było ponadprzeciętnie dobrze. Nie miałem okazji jeżdzić w trakcie ulewy. Na grubszym szutrze strasznie kamieniami tył na boki rzucał (kwestia ciśnienia). Na takiej nawierzchni tył też mocno ucieka w zakrętach jak się ostro dokręca ale jest to kontrolowalne. Na leśnych stromych podjazdach (ubite ścieżki i nieco kamyków) trzeba się starać żeby nie zerwać przyczepności. W każdym razie w takim lekkim terenie na sucho te opony spokojnie dają radę. Ze zjazdami problemów nie było. Po błocie i suchym piachu na asfalcie nie ma jazdy co raczej nie powinno dziwić. Po kostce bauma fazowanej na krawędziach rower nieco muszkuje co raczej też jest typowe dla tego typu opon. Zrobiłem na nich 2,5kkm głównie w lekkim terenie i tył się skończył. Ani razu żadnego kapcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie - Marathon Dureme EVO 28x1.6 wygląda jak opona zaprojektowana specjalnie dla mnie :(

Właśnie też doczytałem, że mój Hurricane to wersja RaceGuard, która, wg Schwalbe, toczy się 25% wolniej niż wersja Performance (wizualnie moja różni się odblaskowym paskiem, którego Performance nie ma). Ciekawe, czy to faktycznie odczuwalne. Performance jest też 50g lżejszy od mojej...

 

Albo zostanę przy Hurricane, albo spróbuję Marathon Racera. Ale w paru wątkach (też na tym forum) wyczytałem już, żeby unikać Schwalbe ze ściankami LiteSkin i brać tylko SnakeSkin (że niby LiteSkin to ścianki jak papier i łatwo łapie się gumy z boków na szutrze itp), więc jeszcze nie wiem. Rzucę monetą ;)
Na razie skończyłem "apgrejd" przedniego koła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...