Skocz do zawartości

Męska rama dla dziewczyny?


marta1007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

planuję kupić szosówkę. Teraz jeżdzę MTB, ale w związku ze zmianą tras na szosowe postanowiłam właśnie poszukać szosówki. Chcę wydać około 2000-2200 zł (tak, wiem, że pewnie to nie będzie jakiś super rower...:)). Przeglądając różne sklepy internetowe, w zasadzie cały wybór odnosi się do męskich szosówek... Większość ma prostą ramę - czy taki rower będzie nadawał się do dziewczyny? Pytanie pewnie trywialne, ale chciałabym nie przestrzelić rozmiaru roweru. Jednocześnie chciałabym prosić o wyrażenie opinii o tych rowerach:

 

http://www.domenasportowa.pl/product-pol-80141-Kross-Vento-1-0-2016-Rower-szosowy-8584.googleshoppingpl.html?gclid=CjwKEAjw-r27BRCzsNyzrMrM-j0SJACp2TiBhy9PO_ThXRiozk4PQKM746HWsHsE38QJ72hgFKLVThoCUFPw_wcB

 

http://allegro.pl/szosa-szosowy-shimano-turney-nicebike-importer-i6249115879.html

 

http://www.domenasportowa.pl/product-pol-54951-Kross-Vento-1-0-2015-Rower-szosowy-7307.googleshoppingpl.html?gclid=CjwKEAjw-r27BRCzsNyzrMrM-j0SJACp2TiBnHXDsZICNU5bzeDXdwpnu2I8yIjGNzeW8W0RiJvx8RoC48Pw_wcB

 

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie będziesz na niej jeździć w spódnicy po kalafiora na plac...

 

Są niektóre ramy optymalizowane pod kobiety, ale to ze względu na ich proporcje w budowie ciała (długość kończyn i tułowia).

 

Najpierw spróbuj się pomierzyć dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie będziesz na niej jeździć w spódnicy po kalafiora na plac...

 

Są niektóre ramy optymalizowane pod kobiety, ale to ze względu na ich proporcje w budowie ciała (długość kończyn i tułowia).

 

Najpierw spróbuj się pomierzyć dokładnie.

 

Wiadomo, że nie będę jeździć w spódnicy, ale chciałam mieć pewność, czy męska rama przy odpowiednim rozmiarze roweru nie będzie potem jakimś problemem :)

 

Dzięki wielkie za odp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damska rama tak potocznie to pewna zaszłość historyczna związana z wsiadaniem na rower w spódnicy czy sukience i przeważnie sprowadza się do wygięcia górnej rury lub jej mocnego pochylenia albo i jej braku. Owszem, niektórzy producenci robią takie wygibasy w rowerach innych niż miejskie/trekingowe/crossowe, w sumie nie wiadomo po co. Widocznie cały czas wychodzi się z założenia, że panie inaczej przekładają nóżkę przez ramę niż panowie ;)

Czasem dorabiana jest historia o przystosowaniu ramy do anatomii kobiety (że dłuższe nogi, krótszy korpus, typowo mniejszy wzrost, itp.) ale to by trzeba porównać konkretny model z jego bezpośrednim męskim odpowiednikiem, o ile taki jest, żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.

 

Tak BTW czy obecny rower MTB masz niby „damski”? Jeśli tak to współczuję, bo jeszcze nie spotkałem sensownego roweru tego typu w wersji „damka” u jakiegokolwiek producenta... Najczęściej są to atrapy MTB z najtańszym możliwym osprzętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...