Skocz do zawartości

[buty mtb] sidi czy shimano


michuuu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Nadeszła wiekopomna chwila i trzeba uszczuplić portfel.

Były podobne tematy ale ja chcę zawęzić wybór.

Shimano XC61 czy Sidi Eagle 5-fit.

Cena podobna więc to nie kryterium. Dotychczas jeździłem w Sh ,swoje przejechały w zasadzie bez uwag. Bieżnik się utarł, rzepy słabe, spinka jeszcze działa.Przebieg ok 12tys. w różnych warunkach. Jedynym mankamentem jest brak połówek w rozmiarówce a w sidi jest a ja potrzebuję 44,5 co by waty w czubki nie wkładać 45 albo mocno obcinać paznokcie 44.

Czytałem bardzo krytyczną opinie kantele ale jak dotychczas to jedyna zła opinia o sidi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś podpowiem, w tym modelu brakuje osłony na czubku buta, która w przypadku użytkowania w trudnym terenie mocno się przydaje.

Niestety Sidi przyoszczędziło i dają tę osłonę w wyższych modelach.

Odnośnie rozmiarówki noszę Przeważnie 43 , Sidi mam 45.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Brak odzewu spowodował desperacki krok. Zamówiłem sidi bo poprzednie buty dokonały definitywnie żywota, komunikat z pierwszego posta o spince przestał być aktualny.

Brak osłony czubków mnie nie przeraża bo sh61 też nie są pancerne. Organoleptycznie oceniając, trzymając w rękach oba modele zdecydowałem się na sidi.

Pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Subiektywna ocena po pierwszej setce.

But wygodniejszy niż shimano. Cholewka lepiej układa się na stopie, w sh sztywniejsza mniej podatna na dociągnięcie paskami.

Sztywność podeszwy porównywalna, skuteczność bieżnika zobaczymy w boju. Na oko nie powinno być różnicy.

Pierwsze założenie i pierwsza trasa, buty pasują jak szyte na miarę. Przy sh trzeba było się oswoić. Język trzeba ponacinać zgodnie z zaleceniami w instrukcji, inaczej łzy same płyną do oczu.

Wentylacja chyba na tym samym poziomie. Brak osłony czubka buta? To się zobaczy na jakiejś wyrypie. W sh też nie było i jakoś bardzo dramatycznie się nie zmechaciły. Skóra na czubku twarda więc ochrona palców jest. Pięta pancerna lepiej trzyma stopę.

Patrząc na opis kantele widzę, że czarna siateczka jest odporna na zabrudzenie bardziej niż biała (niby oczywiste). Więc jak do mtb to czarne.

Połówkowa numeracja w sidi jak dla mnie zdecydowanie na plus, w sh nie było i jeździłem w ciut za dużych. Długość wkładki mniejsza od długości stopy, ważne dla kupujących przez neta.

Punkty za wrażenia artystyczne - zdecydowanie na plus dla sidi. Po latach jazdy w sh uważam, że warto dołożyć trochę kasy do sidi.  Na ocenę trwałości trzeba poczekać.

Tyle na początek. Jak temat nie zniknie to za jakiś czas skrobnę jak się sprawują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Po 500km.

Potwierdzam jak wyżej.

Jak to zwykle bywa pojawił się problem. Ból zewnętrznej części stopy prawej nogi. Poprawiłem blok i mam nadzieję, że to był powód.

Patrząc na opis kantele i porównując do moich, odradzam białe do czochrania w błocie. Moje przeszły pierwszą kąpiel i po wysuszeniu i umyciu nie ma się do czego przyczepić.

W stosunku do sh mniejsza wygoda przy chodzeniu ale nie do chodzenia je kupiłem. To dla rowerzystów również przemieszczających nie na nogach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mod Team

No to jeszcze po 1000km.

Nie wiem czy to efekt placebo czy faktycznie podeszwa daje lepszy transfer mocy ale jeździ się "łatwiej".

Potwierdzam jak wyżej cały czas zadowolony. Buty straciły blask świeżości ale też nie walą po oczach nowością.

Podeszwa bez oznak zużycia, czubki lekko przytarte (vpablov-a nie mówiłem ;) ) ale nie ma dramatu.

Jedyne co trochę psuje cukierkowy obraz to zbyt twardy i zbyt "plastikowy" bieżnik. No mokrych, śliskich kamieniach przyczepność taka sobie. Nie mam odniesienia do XC61 ale moje poprzednie sh miały bieżnik bardziej gumowaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Co by podsumować i więcej nie przynudzać, opinia po 1500km:

1.Buty godne polecenia dla tych co jeżdżą.

2.Dla tych co oprócz jazdy jeszcze tuptać by chcieli, sztywność podeszwy i bieżnik nie są do tego. Można ale jest to mocno niekomfortowe.

   Lepiej poszukać butów z gumową, mniej sztywną podeszwą np. sh m-089. Albo typowych turystycznych.

3.Klamra i paski trzymają stabilnie, wygoda przy mikro regulacji w trasie. Wolę klamrę bardziej niż żyłkę ale to już kwestia osobnicza.

4.Cholewka dobrze ukształtowana, stopa stabilna. Lepiej dopasowana niż w sh ale nie ciasna. Mam stosunkowo szeroką stopę.

5.Wentylacja dobra, czuje się przepływ powietrza.

6.Po 1500km widać, że buty są używane ale nie ma jakiś drastycznych uszczerbków. Czubek bez wzmocnienia również znosi trudy jazdy.

   Nie polecam białych, czarne zdecydowanie lepiej znoszą teren(wizualnie).

7.Trzeba pamiętać o rozcięciu języka, w instrukcji też o tym piszą. Bez tego jazda to pokuta jak biczowanie.

8.Połówkowa numeracja, lepsze dopasowanie niż w sh.

9.Bieżnik trochę zbyt "plastikowy" na mokrych i śliskich kamieniach trzeba uważać bo trzymanie takie sobie.

 

Reasumując jak masz do wydania 5-6 stówek(różnie w różnych sklepach) to warto się nad tymi butami pochylić(eagle 5-fit).

Po latach ujeżdżania shimanowskich butów uważam, że to była bardzo dobra decyzja.

To tyle spostrzeżeń i subiektywnych odczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sidi miały jeden poważny mankament - plastikowe podeszwy o gładkim wykończeniu. W Shimano nigdy nie udało mi się niebezpiecznie "zjechać" butem po mechanizmie wpięcia jeśli nie trafiłem w niego blokiem, w Sidi miało to miejsce kilka razy. Kończyło się to albo uderzeniem ścięgnem o pedał albo utratą równowagi.

Z plusów to mniejsza "kapciowatość", lepsze dopasowanie od Shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie Tobo może tak być. Gołym okiem widać że podeszwa Sidi to nie jest nic pancernego.

W moich shimano (nie pamiętam nawet modelu, niska półka) jest ogromna gumowa podeszwa, super do chodzenia i super przyczepna ale jednak to ma być but do jeżdzenia.

Jak przymierzyłem Sidi to inny świat (choć Bontrager RXL mtb sprawiały wrażenie jeszcze wygodniejszych i bardziej dopasowanych, jednak było ciut droższe i dostępne tylko w kolorze białym).

Przedkładam dopasowanie, wygodę i sztywność nad kapciowatość i przyczepność :)

Przed kilkoma minutami zamówiłem Sidi Eagle 5fit, zobaczymy co to będzie!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie butow - kupilem Force hard mtb i polecam. Wygodne, bardzo dobrze wykonane, ogolnie naprawde godne polecenia przy tej cenie.

Jedyny minus to brak tych butow w sklepach, zamowilem w ciemno buty na podstawie dlugosci wkladki i sa ok, ale liczylem sie z mozliwoscia odeslania i zmiany rozmiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się rozgadaliście co by nie było po fakcie. ;)

No ale może innym się temat przyda.

 

 

Mam nadzieję, że jak się trochę przytrą to i przyczepności nabiorą.

Miałem Spece z takim samym wykończeniem podeszwy i do końca ich użytkowania zdarzały mi się uślizgi nogi przy nietrafieniu we wpięcie. Gdybam że wielu osobom zupełnie to nie przeszkadza. Mnie czasami zdarza się jechać w spd niewpiętym a na Sidi nie było to bezpiecznie możliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywna ocena po pierwszej setce.

But wygodniejszy niż shimano. Cholewka lepiej układa się na stopie, w sh sztywniejsza mniej podatna na dociągnięcie paskami.

Sztywność podeszwy porównywalna, skuteczność bieżnika zobaczymy w boju. Na oko nie powinno być różnicy.

Pierwsze założenie i pierwsza trasa, buty pasują jak szyte na miarę. Przy sh trzeba było się oswoić. Język trzeba ponacinać zgodnie z zaleceniami w instrukcji, inaczej łzy same płyną do oczu.

Wentylacja chyba na tym samym poziomie. Brak osłony czubka buta? To się zobaczy na jakiejś wyrypie. W sh też nie było i jakoś bardzo dramatycznie się nie zmechaciły. Skóra na czubku twarda więc ochrona palców jest. Pięta pancerna lepiej trzyma stopę.

Patrząc na opis kantele widzę, że czarna siateczka jest odporna na zabrudzenie bardziej niż biała (niby oczywiste). Więc jak do mtb to czarne.

Połówkowa numeracja w sidi jak dla mnie zdecydowanie na plus, w sh nie było i jeździłem w ciut za dużych. Długość wkładki mniejsza od długości stopy, ważne dla kupujących przez neta.

Punkty za wrażenia artystyczne - zdecydowanie na plus dla sidi. Po latach jazdy w sh uważam, że warto dołożyć trochę kasy do sidi. Na ocenę trwałości trzeba poczekać.

Tyle na początek. Jak temat nie zniknie to za jakiś czas skrobnę jak się sprawują.

Hej jaki rozmiar buta sidi wybrać gdy nosi się rozmiar buta na codzień nr 44 czyli 27.5 a 28cm stopa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mod Team

Podsumowanie po ok. 2500km.

Buty straciły lanserski blask ale to kwestia wyczyszczenia. ;) W tej sprawie nie jestem ortodoksem.

Czubki lekko przytarte - brak osłony palców. Nie ma dramatu ale przy ciężkich, kamienistych wyrypach osłonka by się przydała.

Wszystko co dobre z poprzednich postów podtrzymuje.

Co by nie było za cukierkowato pojawił się problem.

Buty zrobiły się trochę luźniejsze w pięcie, nie trzymają tak pewnie jak na początku. Dociągnięcie paska zmniejsza to ale nie eliminuje całkowicie. Nie jest to efekt latania pięty ale ewidentnie czuje się delikatny luz. Dalej nie da się dociągnąć bo stopa drętwieje. Znaczy się po dalszym dociągnięciu but się stabilizuje ale w moim przypadku po 10km trzeba pasek zluzować i wracamy do pozycji wyjściowej - pojawia się delikatny luz.

Bardzo możliwe, że to kwestia indywidualna budowy stopy.

Mimo to dalej uważam, że to dobra inwestycja jeżeli dysponujemy budżetem w okolicach 5-6 stówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...