Skocz do zawartości

[Skrzypi] nowa korba XT


Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem nowy rower, Grand Canyon AL SLX 7.9 po przejechaniu około 200 km w terenie z mufy suportu zaczęły dobiegać niezbyt głośne, aczkolwiek wyraźne piski za każdym obrotem korby ( i tylko wtedy ). Działo się to tylko przy podjazdach, lub ewentualnie przy dużej prędkości przy wznawianiu pedałowania po przerwie np. po jakimś zjeździe, generalnie kiedy położony był duży nacisk na korbę. Oddałem rower do serwisu, wszystko przeczyścili i przesmarowali na nowo i piski ustały ( pojawił się dosłownie jeden, pojedynczy kiedy ruszałem na wzniesieniu ), przejechałem kolejne 150 km i tym razem coś na dole po prostu skrzypi. Czasem jak się mija jakiegoś czerwonosego dziadka na rowerze z lat 50tych to jest taki sam dźwięk tylko trochę ciszej po prostu klasyczne skrzypienie starego żelastwa. I teraz uwaga, znowu tylko na podjazdach, ale tym razem jeszcze dziwniej bo tylko jeżeli atak następuje z lewej nogi tzn. jeżeli prawą mocniej przyciskam to tego nie ma, jak przyłożę mocniej lewą to jest. Sprawdziłem dokręcenie śrub ramiona korby i wszystko jest ok.
Ważę brutto, z plecakiem itp ze 110 -115 kg czy to może być dlatego ? Jakieś pomysły ? Pedały shimano m520 prawie nowe, najechane mają jakieś 500-600 km. Ratunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie, jednak w napędzie LX. Przy obciążeniu, zwykle na środkowej tarczy z przodu (na której napęd pracuje najgłośniej). Rower niedawno miał czyszczony napęd w serwisie ale nie wiem, czy serwisant ściągał korbę - raczej tak. Czy to może być coś innego w korbie/supporcie, poza gwintem suportu (też o tym pomyślałem w pierwszej i drugiej kolejności, natomiast pedały - platformy - wyeliminowałem, są świeżo przesmarowane)? Jednak podejrzewam, że to serwis spieprzył sprawę, bo można odnotować, że dźwięk wydobywa się bardziej z prawej niż lewej strony (ściągnął korbę i nie nałożył nowego smaru, albo nałożył go za mało). Czy smar grafitowany będzie ok na taki gwint?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, byłem sie przejechać na platformach i zero skrzypienia. Pytanie czy to kwestia pedałów czy dystansu bo wczoraj zaczęło skrzypieć gdzieś po 15 -20 km i dzisiaj zrobiłem może z 6-8, ale dużo podjazdów o różnym nachyleniu i nic. A jeżeli to kwestia bloków ocierających o pedał to co mogę z tym zrobić ? Dodam, że zatrzask mam ustawiony na maxa na " - ", czyli nasłabsze "trzymanie", czy to też może tu grać rolę ?

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...