Skocz do zawartości

[Korba] oddawać, czy dać sobie spokój?


hellfirez1

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety ale coraz więcej chamstwa jest na allegro. Ja już się nauczyłem na kilku przypadkach, i jak widzę aukcje, które mają zaniżoną cenę w porównaniu do innych to zawsze piszę do sprzedającego i pytam, ewentualnie niech mi wyśle zdjęcia. 

Wina jest sprzedającego: powinien napisać, korba nowa, nieużywana, pochodząca z demontażu, możliwe rysy lub zadrapania. 

Wina kupującego: jak coś jest sporo tańsze, trzeba uważać.

W takiej sytuacji kwestia sporna. Nie liczyłbym raczej, żeby sprzedający oddał kasę za 2 wysyłki - choć przedmiot jest niezgodny z opisem. 100% nowa część, to nowa. NIe było w aukcji nic na ten temat, że z demontażu.

Jeśli te rysy, uszkodzenia nie są za bardzo widoczne, założyłbym i jeździłbym, bo jednak jakbyś kupił nową w pudełku, z tego co widzę, zapłaciłbyś dużo drożej, co nie zmienia faktu, że jednak na twoim miejscu, również czułbym się oszukany. 

Tak jak ktoś wyżej napisał, wystawiłbym neutrala z odpowiednią adnotacją.

Kupowanie na allegro z roku na rok jest już coraz gorsze. Ja już czekam prawie 2 tygodnie, aż mi oddadzą kasę za kask. Niestety ale coraz mniej ludzi już rzetelnych. Niby mają tam swój czas na załatwienie sprawy, ale jakbym ja coś sprzedawał, starałbym się to robić jak najlepiej.

Niestety - cena = jakość. Dlatego kupując w stacjonarnym, widzisz co bierzesz. Przez internet, możesz dostać rzecz, która przeszła już przez kilku klientów.

 

Do ciebie należy decyzja. Jeśli chcesz, odeślij. Na kasę z obu wysyłek raczej nie licz. Rzecznik nie pomoże Ci w odzyskaniu kasy, a do sądu raczej nie pójdziesz walczyć o kilka zł za wysyłkę. Niestety ale takie buractwo jest w Polsce i tego się nie wytępi. 

 

Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu. Każdy z tych piszących tutaj, jakby była na Twoim miejscu, też by się oburzyli, że jednak nie dostali takiej super "nowej" części.

Tyle w temacie, miłego pedałowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@majkel20,
Dokładnie. Nie chodzi o rysy, tylko jak się kupuje NOWE to oczekuje się NOWEGO. A nie, że nagle w mailu okazuje się "Panie, to przecie z demontażu".
@Autor
Walnij mu neutrala, daj niską ocenę za zgodność z opisem i tyle możesz zrobić. Chociaż moim zdaniem za korbę z rysami i zły opis aukcji powinien tą dychę-dwie oddać i byłby spokój. Nie z takimi głupotami sprzedawcy sami dzwonili do mnie, przepraszali najmocniej i dorzucali gratisy albo odsyłali część kasy. No ale to byli prawdziwi przedsiębiorcy a nie handlorze pietruchą z bazaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siurak

Ja podobne zdanie wyrazilem kilka postow wczesniej tyle ze moja opinia zostala zlana ,widocznie elita forumowa nie rozumie co to znaczy nowy towar a co znaczy demontaz z demobilu okreslony jako nowy. To ze autor sie polaszczyl jak prawdziwy gownozjad dupe szklem podcierajacy, na te kilka zeta to tez wnioslo do utwierdzenia sprzedawcy ze mozna oszukiwac.kupije sie na stacjonarach badz w zaufanych sklepach sieciowych typu decathlon lub w necie .sa takie sklepy jak centrumrowerowe rowerowy.com virtualbike i cala masa zaufanych sklepow. Jak sie parszywe allegro odwiedza to jest co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie ból dupska o ten demontaż. Hydraulika, manetki czy zmieniarki jak są w ten sposób sprzedawane to też nie są nowe?? Naprawdę zaj...e macie podejście do tematu. Druga strona medalu na takie durne podejście była by taka by sklep nie zgadzał się na podmiankę na lepsze szpeja bo mu się trafią takie klienty i tylko problem jest potem z pozbyciem się tego. Problem jest w uszkodzeniu bo jak by nie to to ta korba już dawno by była zamontowana a nie czy ktoś ją zdemontował z innego roweru ewentualnie rozebrał korbę na części. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beskid - tu chodzi o społeczne przyzwolenie na cebulowanie. Prawo to prawo, jest jasne i równe dla wszystkich. Nie jesteśmy krajem 3go świata żeby akceptować takie rzeczy. W samochodach tak się stało z licznikami i teraz mamy jak mamy.

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale macie ból dupska o ten demontaż. Hydraulika, manetki czy zmieniarki jak są w ten sposób sprzedawane to też nie są nowe?? Naprawdę zaj...e macie podejście do tematu. Druga strona medalu na takie durne podejście była by taka by sklep nie zgadzał się na podmiankę na lepsze szpeja bo mu się trafią takie klienty i tylko problem jest potem z pozbyciem się tego. Problem jest w uszkodzeniu bo jak by nie to to ta korba już dawno by była zamontowana a nie czy ktoś ją zdemontował z innego roweru ewentualnie rozebrał korbę na części.

 

Jakby do aukcji były dołączone zdjęcia które wrzucił autor oraz była by informacja, że korba pochodzi w demontażu, to wtedy by nie było problemu, teraz jest problem.

 

To co tu mamy to nic innego jak towar niezgody z opisem i sprzedawca powinien przyjąć towar z powrotem na jego koszt. Co innego jak coś sobie zamówisz przez neta i po prostu ci się nie podoba, albo rozmiar nie pasuje, wtedy oddajesz na swój koszt, ale jeśli zamawiasz coś co miało być wolne od wad a jednak nie jest, to już jest problem sprzedającego a nie kupującego.

 

Tak samo ktoś wyżej pisał, że cena atrakcyjna to trzeba uważać. Teoretycznie tak, ale skoro coś jest wystawione jako nowe i nie ma nigdzie info. o ewentualnych wadach czy uszkodzeniach, to co mnie cena obchodzi, jest nowe, do tego trafia się okazja, bo jest taniej to biorę. Jak przesyłka dociera a tu się okazuje taka historia jak z tą korbą, to sprzedający okazał się burakiem, bo mnie po prostu oszukał!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie temat wyczerpany. Generalnie powinien powstać tylko wtedy gdyby sprzedający unikał kontaktu lub migał się od zwrotu. Tu tego nie ma. A, że sprzedawcy są nie uczciwi to może odwrócimy role i zobaczymy ile cebulaków jest po stronie kupującej ;) To tak w temacie jakie to allegro jest złe. 

 

Zdjęć nie będzie i co im zrobisz @SovaLTD?? Możesz jedynie zastrajkować nie kupując i tyle. Może to coś zmieni. A jak ktoś czyta ten temat to niech w końcu zrozumie, że same ramiona jak są w ofercie to na 100% "z rozbiórki". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy komentarz wystawił...

 

 

Sprzedający wystawia używany towar (z demontażu) jako nowy. Zakupiłem korbę, która miała ślady używania, a miała być nowa. Wszelkie próby porozumienia się ze sprzedawcą kończyły się na tym, że nic go to nie obchodzi, bo on musi zarobić. Odradzam

Sprzedawca chciał się dogadać(proponował zwrot) ale tobie nie pasowało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę płacił za wysyłki w 2 strony, bo sprzedający przekręcił opis w aukcji. On chciał się dogadać? W którym momencie? W tym, że mam tracić przez to że nie potrafi napisać że korba z demontażu i widoczne ślady używania są?

 

Co do poniektórych, którzy twierdzą, że za 30zł które wywaliłbym w błoto na wysyłki robię z siebie niewiadomo co, i jestem gorszy od sprzedajacego, to z całego serca życzę wam, abyście kiedyś mieli podobną sytuację, tyle że w większej skali, może zmądrzejecie.

 

30zł dla studenta który żyje za swoje to nie mało, ale widzę są tacy tutaj co bogaci, że dla nich to podetrzeć się tym można

 

Negatyw poszedł, korba zostaje, i tyle mogę od siebie powiedzieć. Na szczęście są tutaj też ludzie którzy potrafią trzeźwo myśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie sprzedający zachował się nie właściwie i powinien przyznać się do błędu oraz dokonać zwrotu na swój koszt. Miałem niedawno podobną sytuację, która nawet opisałem tutaj:

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/194205-dobrerowerypl-poszukiwane-opinie-o-sklepie/?p=1774074

 

A oto mail od tego sprzedawcy, radzę przeczytać szczególnie tekst, który wytłuściłem, tak powinien zachować się porządny sklep.

 

 

Dzień dobry,dziękuję za kontakt i obszerną wiadomość. 

Serdecznie przepraszam za stan lampki, opakowania i jego zawartość. Widzę że był to ostatni egzemplarz jaki mieliśmy na stanie dlatego podejrzewam że była to lampka z ekspozycji ze sklepu stacjonarnego. Oczywiście nie dopuszczalne jest aby wysyłać do klienta produkt w takim stanie szczególnie w przypadku produktów marki knog. Co do zasady powinniśmy się z Panem skontaktować poinformować o stanie lampki i zaproponować dłuższy termin realizacji. Trudno mi powiedzieć dlaczego tak się nie stało, niestety nie pracuję z samymi orłami i takie błędy czasami przychodzi mi prostować. 
Nie sądzę aby jakiekolwiek operacje przy pakowaniu Pańskiego zamówienia były wykonane z premedytacją, a są tylko wynikiem niestaranności i niewiedzy moich współpracowników. 
 
Mam dla Pana trzy propozycje i proszę o określenie która będzie dla Pana najbardziej odpowiednia i satysfakcjonująca. 
 
1. Zwracam Panu 100% kosztu zakupu lampy, produkt zostaje u Pana w stanie jaki go Pan otrzymał, jeżeli to nie miał być prezent to można rozważyć :)
2. Wymieniamy lampę na nowy egzemplarz wolny od wad, oczywiście na nasz koszt, do przesyłki z nową lampą dodam rekompensatę za stan poprzedniej
3. Robimy zwrot lampki, zlecę jej odbiór przez kuriera, korekta i zwrot środków będzie wykonana w dniu otrzymania przesyłki od kuriera. 
 
Raz jeszcze przepraszam za zamieszanie i kłopot, mam nadzieję że któraś z propozycji będzie Panu odpowiadać i mimo nieudanego początku mimo wszystko dobrze oceni Pan naszą pracę. 
 
Dobrego dnia

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mamy przyklad tego, jak zachowuja sie profesjonalisci. Rozumiem, ze osoba prywatna nie jest w stanie zapewnic obslugi na tak wysokim poziomie, bo nie ma na to funduszy i sprzedajac sporadycznie, zwyczajnie nie oplacaja mu sie takie akcje. Ale moglby zaproponowac odeslanie za darmo i zwrot pieniedzy lub np. zwrocic kupujacemu koszt przesylki w obie strony, czyli tyle mniej wiecej tyle, ile zyczyl sobie autor watku. Owsz moze by na tym produkcie nie zarobil, ale przynajmniej rozwiazal by sprawe po meaku, a nie jak cebulak.

@SovaLTD Z ciekawosci, co to za sklep?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że wystawiłeś tego negatywa. Przynajmniej wiadomo, kogo wrzucić na czarną listę kupujących na allegro :) Patrząc na Twój komentarz, to raczej z Tobą powinno się odradzać biznesów, skoro taki kłamczuszek z Ciebie :) W sumie czytając sobie Twoje posty na fejsie, to jakoś się nie zaskoczyłem jesli chodzi o typ człowieka :)

 

" Wszelkie próby porozumienia się ze sprzedawcą kończyły się na tym, że nic go to nie obchodzi, bo on musi zarobić. Odradzam"   :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh: 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Negatyw za 1 ryske i 1 wgniotke, ? Serio.... ZAproponował gosć ,że możesz zwrócić towar. A ty chciałeś od niego pieniadze. Czyli jak by ci dał20zł, to wtedy już korba była by nowa zgodna z aukcją ? Żałośni są tacy kupujący. . Napisał ,ze możesz zwrócić, a cebula oczywiscie by chciała wszystko za darmo. Niech sprzedający jeszcze ci zwroci całąkase za ramiona. Porażka.

 

Mógł napisać ,że z demontażu etc. Ale skoro kupujesz same ramiona, to myślisz ,że skąd je ma ,jak nie z demontażu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że wystawiłeś tego negatywa. Przynajmniej wiadomo, kogo wrzucić na czarną listę kupujących na allegro :) Patrząc na Twój komentarz, to raczej z Tobą powinno się odradzać biznesów, skoro taki kłamczuszek z Ciebie :) W sumie czytając sobie Twoje posty na fejsie, to jakoś się nie zaskoczyłem jesli chodzi o typ człowieka :)

 

" Wszelkie próby porozumienia się ze sprzedawcą kończyły się na tym, że nic go to nie obchodzi, bo on musi zarobić. Odradzam"   :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh:  :laugh: 

 

 

Również pozdrawiam serdecznie. Znaczy, nie pozdrawiam. Ale to był sarkazm, bo widzę że ciężko u Ciebie z rozumowaniem, więc tak tylko wspominam. To moje 3 konto na allegro, łącznie będzie już z ponad 100 pozytywów ze sprzedaży. Ani razu nikt do mnie nie miał pretensji, że coś jest nie tak. Z kupna ponad 400 pozytywów. Ale co ja tam wiem, szanowny Pan Kiciok wszystko wie lepiej, a jego ignorancja wręcz poraża. Aż na fejsie mnie szukałeś? Gratuluję nudnego życia :D

 

llancer

Najpierw chciałem wymiane towaru, pozniej zwrot czesni kosztow, na koniec odesłać, z tym że nie będę bulił za wysyłkę z racji tego że sprzedający jest nieuczciwy. Radzę przeczytać cały temat od deski do deski, i zapoznać się z mailami które wklejałem

 

Admin może zamknąć juz ten temat? Bo dla mnie sprawa dawno zakończona, a niektórzy dalej mają ból czterech liter jakim ja niedobrym kupującym jestem a sprzedawca to wzór kontrahenta. A później się dziwią czemu ten kraj wygląda tak jak wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że sprzedający jest przygłupem

 

@@hellfirez1 forum jest miejscem publicznym a za ubliżanie też jest paragraf tak więc proponuję trochę powściągliwości .

 

Kodeks Karny Art.216.§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...