Skocz do zawartości

[opony] jakie do sztywnego 29era?


Tinder

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, składam 29era ze sztywnym widelcem i poszukuję opon. Jeżdżę 60% asfalt, 40% lasy, teren (raczej sucho). Upatrzyłem sobie Vittoria Saguaro 2.0 ze względu na dosyć niską wagę (690g). Co o nich sądzicie? Zawsze jeździłem na takich samych oponach przód-tył.

 

Jakie są zalety stosowania innej opony napędowej, a innej na przód? No i jakie byście mi polecili? Na przód fajnie by było mieć jakiś większy balon żeby była lekka amortyzacja. Chciałbym żeby waga opony oscylowała w granicach 700g, a cena za komplet nie przekraczała 160zł. Czekam na wasze zdanie na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zgucior, kolejne mądre mądrości nic nie wnoszące w wątek?! Ja oszaleję Stary....

Rambolu - 60% asfalt i RaRa? :) Słodkości mój sponsorze.

Do autora - bier WTB NANO. Mało kto Ci poleci bo mało kto używa ale ten co używa chwali bardzo. Pieruńsko szybka na asflacie, bardzo komfortowa w terenie (można kusić się o niskie ciśnienia pomimo swojej szerokości a przy sztywności to ma największe znaczenie). Piszę to też z własnego użytkowania właśnie na sztywno (kilku różnych opon)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szalej Szalej :D
Nie zmioenia to faktu że takie pytania "jakie opony do"  wałkowane sa kilka razy wroku i wystarczy poszperać po necie i forum by sobie samemu znaleźć odpowiedź a nie iść na łatwiznę i zakładać kolejny nic nie wnoszący temat / wątek na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Używam Schwalbe Smart Sam Plus 29/2.1 i bardzo sobie chwalę. Opona relatywnie ciężka, ale pancerna, bezproblemowa i dużo trudniej ścieralna od wersji standardowej. Grube ścianki boczne i zielona wkładka przeciwprzebiciowa. Napompowana na ok 3,4 atm zasuwa po asfalcie prawie na samym grzbiecie. Gdy je już złacham (czyli długo jeszcze) planuję przesiadkę na nowe Mezcale 2.1. Mają dużo ciekawszy bieżnik niż w wersji poprzedniej. Przy podejściu oszczędnościowym ciekawą oponą jest Panaracer Comet Hardpack. Wzór bieżnika w niej zastosowany został już zapożyczony przez "chińczyków", ale wygląda na wściekle szybka gumkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się odpowiedzieć całkiem poważnie :) Obie opony są podobne. Różnica w wadze jest pomijalna, szerokość w zasadzie też, jeśli mówimy o jeździe po szosie. Podstawowym kryterium różnicującym będzie w tym przypadku kształt bieżnika i rodzaj zastosowanej gumy. Nano ma na obwodzie na tyle płytki bieżnik, że przylega do asfaltu większą powierzchnią niż Nine Line. Teoretycznie klocki Nine Line powinny stawiać odczuwalny opór na twardym podłożu, ale są  gęsto ułożone, raczej płytkie i kierunkowo docięte. Rozpatrując wpływ bieżnika na "szybkość" opon na szosie powiedziałbym, że są to dwa różne podejścia, ale efekt podobny. Decydująca jest mieszanka gumowa. Zalinkowana przeze mnie wersja Nano to model Race, a Nine Line to TCS Light
(fast rolling). Opony z serii TCS są zrobione z różnej mieszanki gumy (twardej na środku i miękkiej po bokach), co przekłada się na mniejsze opory toczenia.Na tej podstawie stwierdziłem, że opona jest szybsza.  Mógłbym się tu jeszcze powoływać na doświadczenia użytkowników, ale podjąłem próbę wyjaśnienia paranaukowego ;)  Co do komfortu nie będę stawiał stanowczych sądów, sądzę, że Nine Line będzie bardziej słyszalna na asfalcie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dzięki za tak szeroki przekaz, ale wrzucę swoje trzy grosze ;)
- nano jest także produkowana w wersji tcs (jeśli się nie mylę -piszę z pamięci) zatem porównywałbym wersje o tej samej mieszance bo wtedy ma to większy sens
- na nine nie jeździłem ale jest bardzo zbliżona (i w układzie i ideowo) do popularnego RacingRalpha  - i tu choć RaRa jest bardzo szybko - w porównaniu z nano wypada gorzej
- jeżeli opona jest głośniejsza to prawdopodobnie też stawia większy opór (dla skrajnego przykładu porównajmy 27+ i oponę szosową)

Nie jeździłem na nine jak wspomniałem ale własnie patrząc na bieżnik stawiałbym nawet teoretycznie na nano - jego ciągłe linie równolegle do osi drogi podczas jazdy ukłądają się praktycznie w ciągły pas gumy.
Za to ścięcia klocków w nine  (pomysł skopiowany od maxxisa które chyba jako pierwsze to pokazało) jest świetny... tylko nie działa tak do końca o czym mogą świadczyć bardzo słabe parametry jeśli chodzi o opór opon maxxisa.

Na pewno gdybym miął słabą technikę, szukał opony 50/50 teren/asfalt, do jazdy też po mokrym i ziemistym wybrał bym nine, do szutru, asfaltu (szczególnie tego zniszczonego) - nano.
Dobrym przykładem niech będzie fakt pokazania nano40c (i reakcji "gravelowego" świata na nią)
Ale obie opony są dobre i dyskutujemy tak naprawdę czy włos ma 0,002mm czy 0,0015 ;)

A tak w ogóle to ciągle mnie zadziwia tak mała popularność wtb w polskich rowerach. Wspomniane nano można szukać ze świecą u ytkowników.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie mogę się zgodzić, bez twardych danych prezentujemy raczej nasze domysły. Jest trochę interesujących nas danych w sieci, ale nie ma tam pomiarów oporów toczenia dla opon WTB. Również zastanawia mnie skąd ta cisza, prawdopodobnie budżet marketingowy WTB przy takim Schwalbe i Conti jest niewielki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...