Skocz do zawartości

[koła] Jak wybrać ?


cubexc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem z wybraniem kol i chciałbym sie was doradzić. Potrzebuje kol do mojego xc 26 cali najlepiej gdyby byly nowe do 550 za komplet. Co polecacie ? I jakie firmy produkują najlepsze koła bo nie wiem na które zwrócić uwagę. Z gory dzieki za odp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu napisał do firmy Daveo. Gościu składa koła na zamówienie jak również sprzedaje gotowe komplety. Odwala naprawdę kawał dobrej roboty, mogę go z ręką na sercu polecić. Za dokładnie 527 zł kupiłem u niego komplet kół na obręczach DT SWISS 533D, nyplach i szprychach DT SWISS champion i piastach DT SWISS 370 straight pull. Szprychy naciągnięte, że mógłbym na nich grać jak na gitarze. Przelatane z 5 tysięcy km i nie mają najmniejszego bicia, ważę 88 kg. Niestety nie wiem czy jeszcze sprzedaje te komplety.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firm jest dużo dobrych, m. in Shimano. 550 za komplet - myślę, że coś się znajdzie. Sprawdzałeś w jakimś sklepie rowerowym w Twojej okolicy jak z cenami? Radzę jednak kupić w internecie bo jest taniej, w ###### są koła niedrogie, zobacz może u nich znajdziesz takie jakich szukasz,lecz nie jestem pewien czy będą akurat odpowiednie dla Twojego roweru. Ja do swojego kupowałem te od Shimano https://www.######.pl/product-pol-46058-Aluminiowe-kolo-tylne-26-Shimano-WHMT15-28-H-8-9-10-rzedow-Center-Lock-czarne-opona-drutowka.html , jeden z lepszych producentów według mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu napisał do firmy Daveo. Gościu składa koła na zamówienie jak również sprzedaje gotowe komplety. Odwala naprawdę kawał dobrej roboty, mogę go z ręką na sercu polecić. Za dokładnie 527 zł kupiłem u niego komplet kół na obręczach DT SWISS 533D, nyplach i szprychach DT SWISS champion i piastach DT SWISS 370 straight pull. Szprychy naciągnięte, że mógłbym na nich grać jak na gitarze. Przelatane z 5 tysięcy km i nie mają najmniejszego bicia, ważę 88 kg. Niestety nie wiem czy jeszcze sprzedaje te komplety.

 

Pozdrawiam

Ok dzięki wielkie na pewno się z nimi skontaktuje i dowiem co mają do zaoferowania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie składaj kół na DT 370, złóż na Novatec 771/772 + do tego mogą być wspomniane wyżej obręcze DT 533D, tylko że one są ciężkie, jak chcesz coś w miare taniego i lekkiego to jakieś Alex Rims itp, Daveo zapytaj to ci coś dobierze.

 

Z kołami Shi(t)mano to żartujesz chyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ? :) Ja shimano używam często i moim zdaniem jak za te cenę to są ok. Miałeś z nimi jakieś problemy?

Choćby łożyska kulkowe, a można w tej cenie złożyć koła na maszynowych.

 

Do tego dopiero piasty Shimano od modelu Zee/SLX są dobrze uszczelnione, a w przypadku Novateca wymieniamy po prostu łożyska raz na 2 lata i zapominamy co to jest częsty serwis piasty, który w przypadku Shimano jest nieunikniony jak chcemy żeby nam się koła dobrze toczyły, a zdarza nam się jazda w deszczu czy błocie.

 

Novatec to aż 4 zapadki, Shimano tylko 2.

 

Składane koła na DT 533D + 771/772 będą mega pancerne w porównaniu do tych kół Shiamano co ty dałeś, a nawet do XT, to jest sztywna obręcz Enduro - tylko że ciężka, ale te koła systemowe co dałeś link, w cale lekkie nie są.

Można też zbić wagę na szprychach, nie brać szprych za 1zł, tylko jakieś za 3zł, mamy wtedy różnicę 2g * np 28 szprych co daje już 56g/koło.

 

@Budensyn

DT 370 szału generalnie nie robi, samo to że Novatec ma 4 zapadki, zamiast 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też jestem zdania ze novatec jest lepszym rozwiązaniem.

DT 370 są 2 wersje

- 3 zapadkowa o korpusie identycznym jak dt 350s, i z systemem zapadkowym prawie identycznym jak w novatecu, bardzo fajna piasta

- 2 zapadkowa, ma łożysko koszykowe na bębenku, nie do końca ono do mnie przemawia + łożysko o oznaczeniu 2900 2rs, dość małe łożysko na które działają całkiem spore siły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też jestem zdania ze novatec jest lepszym rozwiązaniem.

DT 370 są 2 wersje

- 3 zapadkowa o korpusie identycznym jak dt 350s, i z systemem zapadkowym prawie identycznym jak w novatecu, bardzo fajna piasta

- 2 zapadkowa, ma łożysko koszykowe na bębenku, nie do końca ono do mnie przemawia + łożysko o oznaczeniu 2900 2rs, dość małe łożysko na które działają całkiem spore siły

Jeżdżę prawdopodobnie na wersji nr. 2 i nie narzekam. Przelatane z 4 tysiące km i koła nadal kręcą się jak nowe a swoje ważę (88kg). Shimano po takim przebiegu byłyby pewnie po 2 lub 3 kasowaniach luzu i/lub czyszczeniu. Na temat Novateców się nie wypowiadam, nie jeździłem. Dla mnie jedyny minus DT to alu bębenek, trzeba kombinować ze zszywkami tapicerskimi (aczkolwiek patent działa wzorowo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi to stwierdzić niestety, koła kupowałem u Daveo już jakiś czas temu, z tego co widzę nie ma już ich w sprzedaży i nie mogę tego stwierdzić, więc wierze na słowo. Tak więc mogę polecić piaste DT SWISS 370 w wersji trój - zapadkowej ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D ABG chroni? Przed czym? Chyba przed tym, aby samo nie odpadło. Widziałeś to dziadostwo na oczy? Ja je mam, blaszka przyklejona na jakieś smarki, odpadło momentalnie, bębenek ponacinany jak każdy inny alu, żadnej różnicy. A tu ten z DT po miesiącu używania ze zwykłą, nitowaną kasetą:

 

 

xCZT4NT.jpg

Tak wiem, wgryzy od kasety na bębenku są dość wyraźne, ale niestety dopiero dzisiaj założyłem kasetę na pająku i stąd zauważyłem problem z jego kręceniem się.

I to jest trwałe, i to jest warte 320/550zł? Za taką kasę powinna być igła. Nie ma się co oszukiwać, aluminium jest zbyt miękkim materiałem, by wytrzymał nacisk koronek na tak małych wypustach. Te nacięcia będą się pogłębiać, a szczególnie na luźnych koronkach. Kaseta musi być na pająku, a najlepiej z maksymalnie wielką ilością koronek na nim osadzonych.
Alu oś do DH/AM? Może i tak, jeśli wazy się odpowiednio mało. Pytanie też, co będzie po roku, dwóch, trzech latach, czy oś nadal będzie równiutka? Tego na pierwszy rzut oka nie widać, oś nie pęka, ale się krzywi, a skrzywienie powoduje nierówną prace łożysk, a w konsekwencji ich szybsze zużycie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseta na aluminiowym bębenku NIE musi być na pająku. Wystarczy zabezpieczyć ją zszywkami tapicerskimi. Sam używam tego patentu przy moim aluminiowym bębenku DT i nie nosi on absolutnie żadnych śladów po kilku tysiącach kilometrów jeżdżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, zszywki muszą się zmieścić, a jest z tym problem i trzeba coś spiłować, albo kasetę albo wypusty. Ja upiłowałem wypusty bębenka i wsadziłem nie zszywki, a wsuwki do włosów. To samo a jeszcze grubsze. Jest to metoda na domowe zrobienie sobie ABG, które powinno tak być wykonane przez producenta.

Po drugie, czy za takie chałupnicze metody mamy płacić 500zł?

A po trzecie, ile tracimy na stalowym bębenku? Dokładnie 56g lub 67g w przypadku bębenków Novateca B2 (to te do 772/882). Czy warto zatem kombinować? Ile wolniej pojedzie rower na takim okrutnie ciężkim bębenku? Myślę, że nawet 1 sekundy na dystansie maratonu.

 

A zatem, polecać komuś do budżetowych kół i codziennej jazdy piastę N 772 mającą takie mankamenty, jest przynajmniej dyskusyjne, o ile nie śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, zgadzam się z tobą w tej kwestii. Ale jak już trafimy na alu bębenek to nie trzeba się martwić o trwałość przynajmniej, bo tanim kosztem możemy się pozbyć problemu nacięć. Ja akurat spiłowałem na równo wypusty kasety. Miejsca jest akurat by wlazły zszywki. A jak ma się kasetę na pająku albo koronki i dystanse luźno, to pewnie zupełnie bez piłowania czegokolwiek można się obyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co że jest ponadgryzany? Canyon do rowerów na kołach DT tez pcha kasety HG50 i jakoś ludzie się na to nie skarżą że cześć niewidoczna jest ponacinana.

 

Zszywki w przypadku DT 350 i HG50 nie wejdą, próbowałem i jeżdżę bez jak wiele innych osób.

 

A co do kombinowanie i różnicy w masie na bębenku stalowym vs alu, to w przypadku DT 350 i wielu innych piast nie ma innego bębenka niż aluminiowy, w przypadku np Novateca 772 jest stalowy, ale standardowo jest i tak alu dawany z ABG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co że jest ponadgryzany?

A no to, że z czasem będzie problem ze zdjęciem takiej kasety/koronek. To po pierwsze, a po drugie, niemal wszystkie kasety są robione tak, że najmniejsze koronki są luźne, te nagryzają nieco szybciej alu, a to powoduje s kolei przesunięcie koronek po okręgu.  Tak przesunięta koronka będzie powodowała pogorszenie zmiany biegów, bo zmieni się sekwencja i łańcuch przestanie już idealnie trafiać na zęby. 

Podobny efekt uzyskamy, jeśli w kasecie zamiast sekwencji 11/13/15... zbudujemy sobie 12/13/15... poprzez podmianę koronki 11. Jeśli tej nowej 12z nie okręcimy po okręgu, to zmiana biegów będzie upośledzona. To samo stanie się w miejscu skończenia się alu pająka kasety i przejściu na luźne koronki. Te luźne zostaną okręcone minimalnie, początkowo o 0,5mm, a potem o 1mm, 1,5, może 2mm. Z każdym km coraz bardziej. Będziemy szlifować zadziory czyli zbierać nadmiar materiału, by koronka zeszła z bębenka, więc proces będzie postępował. Potem założysz kolejną, nową kasetę itd. itd. Należy także dodać, że kasety to nie tylko MTB, to także kasety szosowe, a tam to już większość koronek jest luźna, a ich zużycie nierównomierne

 

 

 

A co do kombinowanie i różnicy w masie na bębenku stalowym vs alu, to w przypadku DT 350 i wielu innych piast nie ma innego bębenka niż aluminiowy, w przypadku np Novateca 772 jest stalowy, ale standardowo jest i tak alu dawany z ABG.
 

Dla tego trzeba być świadomym wyboru i wcale DT370 nie powinno odpaść w przedbiegach, a zamiast N772 jest model 882 właśnie ze stalowym bębenkiem i/lub stalową osią lub chociażby budżetowa 142.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja próbowałem nawet młotkiem 1 zszywkę spłaszczyć i du.. wchodziło tak 1/3 długości i dalej nie było opcji żeby wlazła.

Piłować kasety nie będę, bo to już rzeźba, najwyżej jak bębenek padnie to kupie nowy z kaseta XT, póki co jeżdżę jak jeżdżę i naprawdę nie ma tragedii.

... ale pewnie obecny bębenek po prostu przed wymiana kasety na nowa spiłuje żeby był równy i wtedy zszywki już wejdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No ja próbowałem nawet młotkiem 1 zszywkę spłaszczyć i du.. wchodziło tak 1/3 długości i dalej nie było opcji żeby wlazła.
Dla tego jak zszywki (tapicerskie)/blaszki/wsuwki nie wchodzą, to upiłować trzeba bębenek, a nie stal kasety. Nie wyobrażam sobie ponownej zabawy przy każdej nowej kasecie, syzyfowa praca jak dla mnie.

 

 

 

jak bębenek padnie to kupie nowy z kaseta XT,

I policz teraz koszta. Do codziennej jazdy nie dość że kaseta za blisko 200zł, to jeszcze bębenek nieteges. Ile to daje zysku czasowego? Zero. Ile daje lansu? 100 pkt. ;) Zbudować koła to nie sztuka, sztuką jest trwałość i niskie koszta eksploatacji codziennej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co jak kupiłem dt swiss 350 to hajs w bloto wywalilem?

 

jajco mnie bebenek interesuje skoro system ratchet miażdzy system zapadek-jak juz kiedys wpominałem zniszczyłem 4 piasty z zapadkami

jak juz nie bede mogł założyć wogóle kasety to kupie beben  drugi za 150 zeta i wio

co ile kasetę zmieniacie? co 100 km? ja pykłem swoją xt juz 5600 km i trzyma się dobrze.

więc jak zrobie nią 7 000 km to nastepne , załóżmy  2 kasety zrobią 14 000 czy 21 000 km i wtedy będę musiał zmienic bebenek -mogę na to isć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...