Skocz do zawartości

[suport] Sram X5, lekkie luzy i uwalona śruba/ściągacz


speed_maniac

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ekipę!

 

Znudzony padającymi suportami wewnętrznymi przeszedłem na SRAM X5 i korbę z trzema blatami, jako zamiennik tego co miałem wcześniej.

 

Przy montażu elegancko wyrównałem krawędzie mufy pozbywając się zacieków lakieru i nierówności, tak żeby obie miski z łożyskami siedziały w miarę równolegle do siebie. Mufa ma 68mm, dałem więc dwie podkładki.

 

Skręciłem wszystko i udałem się na pierwszą jazdę - spokojnie, bez katowania. Pojawił się luz, który wybrałem. Potem luz pojawił się ponownie.

 

Dowiedziałem się, że należy to cudo dokręcić na chama, kupiłem więc klej do gwintów i po oczyszczeniu okolic z syfu, zdjąłem korbę, zapodałem kroplę kleju na gwint osi i skręciłem najmocniej jak potrafiłem.

 

Pojeżdziłem dwie godzinki. Śruba w lewej korbie nie odkręcała się (zrobiłem znaczniki białym markerem...) ale luz znowu się pojawił. Nie był znaczny, ale wyczuwalny. Postanowiłem spróbować czy da się to dokręcić jeszcze mocniej i dało się - zrobiłem kolejne pół obrotu na gwincie, luz się zmniejszył... a potem coś głośno  zazgrzytało i luz na korbie zrobił się całkiem spory.

 

Wykręciłem więc śrubę z samościągaczem (korba została na osi), wyjąłem jeszcze ze środka jakąś podkładkę i to na tyle. Korba siedzi na miejscu, nie będę jej ściągał i poszukam innej śruby.

 

 

Zakładam że wymiana śruby na taką samą nic nie da, bo znowu coś walnie. Mam korbę z roku 2014 - jeśli takie info coś zmienia.

 

 

 

Kilka pytań do wyjadaczy:

 

1. Gdzie szukać mocniejszych zamienników takiej śruby do korby X5, żeby nie było atrakcji jak powyżej? Szukać opcji ze ściągaczem czy bez, co lepsze?

 

2. Korba jest spoko, sztywna, nie mam pytań, suport budzi jednak moje zastrzeżenia ze względu na ten luz. Kontynuować przygodę z suportem SRAM X5, czy może podmienić go na coś innego? Słyszałem że mniej znane firmy robią zamienniki tego wkładu, do któych pasują standardowe łożyska maszynowe a nie jakieś niewymiarowe wynalazki.

 

3. Czy od strony zębatek powinienem widzieć kilka mm ośki po dociągnięciu śruby? Tak było dotąd i luz wciąż był lekko wyczuwalny (zanim poszła mi śruba, podkładka czy co tam).

 

4. Czy przy normalnej eksploatacji na takich korbach jest jakiś dopuszczalny luz, czy też korba powinna ściskać łożyska tak mocno żeby żaden luz nie był wyczuwalny?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

1. Zintegrowany ściągacz zawsze w cenie

2. Jaką masz tam oś - jaki suport? GXP?

3. Jeżeli to gxp to tak, tam ramie dochodzi do ośi i się o nią opiera, nie da sie bardziej dokręcić.

4. Co rozumiesz przez pojęcie luz ? gdzie, ile ?

 

Nie miał polak problemu, kupił sobie korbę srama :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puklus:

 

Dzięki za odzew.

 

2. Tak, to jest GXP 9S 175. Mufa ramy ma 68mm. Przy montażu dałem po jednej podkładce na każdą stronę, zgodnie z instrukcją...

 

3. Z lewej strony tak ramię dochodzi do łożyska, ale z prawej jest jakaś tam przestrzeń między obudową łożyska a ramieniem korby i w tym miejscu widać oś. Na oko jest to dystans 4mm.

 

4. Pod pojęciem luzu rozumiem że całość korby (ramię z osią i drugie ramię) ma lekki luz względem mechanizmu suportu. Trzymam ramę, targam jednym lub drugim ramieniem korby i czuję że nie jest ciasno. Znaczy się czułem, zanim poszła śruba, bo po jej wykręceniu jest o wiele większy luz.

 

 

Na aukcjach aledrogo widziałem zamienniki suportu firmy accent. Ponoć jest to całkiem niegłupie rozwiązanie, konkretnie mowa o Accent BB-EX PRO lub Accent BB-EX (bez pro). Tyle słyszałem a jak jest w praktyce?

 

Zasadniczo chodzi mi o to, że wolę wymienić ten suport na coś innego, jeśli będzie to oznaczało spokój na przynajmniej kilka miesięcy. Nie pasi mi ten luz oraz słabo osłonięte lewe łożysko - ta plastikowa nakładka to jakiś żart w korbie za ponad pięć stówek.

 

Możliwe że czegoś nie wiem, ale jak dotąd jechałem wg. instrukcji i wskazówek serwisanta (odnośnie dokręcania). O tych śrubach do dociągania korby to słyszałem że są badziewne, zakładam więc że powinienem ową uwaloną śrubę wymienić na coś innego...

 

Jakieś sugestie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Taki szczelina po prawej stronie jest raczej normalna. Jak dokręcasz i czujesz ze dalej nie pójdzie, to juz tak ma być.

 

ta plastikowa nakładka to jakiś żart w korbie za ponad pięć stówek.

Pozwól że sie powtórzę

 

 

Nie miał polak problemu, kupił sobie korbę srama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puklus:

 

No dobra, o napędzie z wyższej półki wiesz więcej ode mnie. Napisz w takim razie co mądrego zrobiłbyś z takim fantem jak mój.

 

Widzę dwie opcje, najpierw przerobię jedną, potem drugą jeśli pierwsza nie podziała:

1. Dołożę jeszcze jedną podkładkę dystansową od strony napędu i skręcę to nową śrubą (już zamówiłem). Taka sugestia padła na innym forum.

2. Wywalę w diabły miski SRAM, kupię wynalazek firmy Accent i zobaczę czy coś to zmieni w kwestii pozbywania się luzu. To w przypadku gdyby punkt 1 nie pomógł.

 

 

Wiem że w przyszłości nie kupię już raczej napędu SRAM, ze względu na brak uszczelnień lewego łożyska oraz na tą cholerną aluminiową śrubę dociskową.

 

Czy Shimano jest lepsze w tym względzie? A może polecisz jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...