Skocz do zawartości

[Hamulce tarczowe] Problem....


TypowaBlondynka

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, jeśli cokolwiek będzie nie jasne, postaram się wyjaśnić jak umiem...ale choc kolor włosów brąz to w głowie jakby blond :icon_confused:  ...mam problem z hamulcami, tarczowe hydrauliczne Shimano, tyle wiem. Problem jest tego typu, jadąc z górki hamując słyszę dźwięk z tylu, zbliżony do dźwięku (nie wiem, jak inaczej to określić) "gotującej się wody"...czy to jest normalne, co to może być. Rower był już oddany tutaj w Oslo do serwisu, mam wrażenie, ze pan nie bardzo zrozumiał o co mi chodzi, ale obiecał się zająć....po odstaniu kilku zimowych miesięcy na magazynie wrócił do mnie, niestety z tym samym objawem. Moze to normalny dźwięk, ale ja tak jakby się "boje". Pomozecie? Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych połączeniach zdarzają się takie dźwięki. Zależy to od tarczy hamulcowej , klocków , niektórzy mówią że może na to wpływać kąt ustawienia zacisku , inni że po przesmarowaniu smarem miedzianym miejsc styku adaptera z zaciskiem jest cisza. W każdym razie ja bym się tym nie przejmował bo nic się z tego powodu nie rozpadnie. Jaki model tarcz? Można to odczytać na ramionach tarczy. Jakiś konkretny model roweru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Problem jest tego typu, jadąc z górki hamując słyszę dźwięk z tylu, zbliżony do dźwięku (nie wiem, jak inaczej to określić) "gotującej się wody"...czy to jest normalne, co to może być.

 

Też miałem coś takiego przy hamulcach Formula RX, co tydzień szlifowałem klocki papierem ściernym, a tarcze odtłuszczałem (nie wiem w sumie po co) i dawało to poprawę na najwyżej kilka dni, a później znowu to samo.

 

Wymieniłem klocki na nowe, innej firmy i problem się rozwiązał. Jeździłem tak kilka miesięcy i w końcu nic nie musiałem przy nich robić - cisza, później rower sprzedałem.

 

Klocki raczej masz do wymiany, a tarczę należało by porządnie odtłuścić i przejechać delikatnie papierem ściernym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok, tylko do wymiany...a rower nowy, i nie tani, kupilam tuz przed operacja reki, wiec nie uzywany prawie wcale, potem oddany do serwisu z tego wlasnie powodu, i teraz, kiedy bym juz mogla jezdzic, to martwi mnie ten dzwiek...boje sie po prostu, przykra przygoda ze starym rowerem, kiedy przy zjezdzie z bardzo stromej gory zabraklo hamulca, malo sie nie zabilam, i nie przesadzam, tak wiec teraz kazdy nie odpowiedni dzwiek mnie martwi..moze przesadzam...wazne, czy nie wysiada hamulce z tego powodu, do serwisu pewnie oddam, tylko z mojej wsi do Oslo kawalek drogi i nie bardzo mam mozliwosc teraz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wazne, czy nie wysiada hamulce z tego powodu,

 

Hamulce nie wysiądą, ale ich skuteczność na pewno mocno spadła. Wymień klocki, to aż tak dużo nie kosztuje, a będziesz miała pewność, że jesteś bezpieczna, bo o to chodzi w hamulcach.

 

Ten serwis coś kiepski, skoro nie potrafi sobie z tym poradzić. Powinni zrobić przegląd hamulców od A do Z, czy nie ma nigdzie wycieków, czy klocki się nie zeszkliły, czy tarcze są w porządku itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Wymień klocki, to aż tak dużo nie kosztuje

Ta, ale zwróć uwagę że Pani Blondynka jest z Oslo ... Wiesz jakie są ceny serwisu u nas ? W tysiącach sie liczy ... taka sytuacja. U mnie na serwisie wymiana klocków w takim hamulcu przód tyl to na polskie ok 260-300zl i co ty na to ?

 

Aniu,kilka pytań:

- Hamuce są mocne ? Znaczy jesteś sie wstanie zatrzymać 2 placami swobodnie czy musisz wszystkimi 4 hamować ?

- Piszczą przy hamowaniu, lub przy powolnym przesuwaniu roweru na zaciśniętej klamce hamulca?

- podnieś koło i zakręć nim, słychać jak coś ociera - dzwoni czy jest cisza ?

 

Oryginalne klocki tektro są kiepskie. Same hamulce sa bardzo dobre, nie sa jakieś mocne ale bezawaryjne. Jak zmienisz klocki w przyszłości na shimano powinno byc ok.

 

Szkoda ze nie mieszkasz bliżej to bym sie tym mógł zająć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SovaLTD...serwis to nie moge ocenic, bo nic nie zrobili na to przynajmniej wyglada, podejrzewam, ze bylo tak... przyszla blondynka do sklepu z reklamacja, gada od rzeczy ni to po norwesku ni to po jakiemu... a on czasu nie ma itp...malo miejsca na magazynie a ona sie upiera, to wezme...postal rower przez zime, potem sklep sie przenosil i trzeba bylo posprzatac magazyn to ktos oddal rower...

 

 

Puklus.....hamulce sa sprawne, bardzo ladnie hamuja, nic nie trze, nie dzwoni itp...postawilam rower do gory nogami i nic nie trze, nie wydaje dzwieku...przez pierwsze kilka minut jazdy nie mam tego dzwieku dopiero po kilku minutach z tylu roweru dobiega ten dzwiek "gotujacej sie wody."..

 

 

Zanim oddam go z powrotem do serwisu chcialam wiedziec co mam gosciowi powiedziec...bo w Norwegii jak nie przyjdziesz z "diagnoza" to nikt nie wie o co chodzi, nie pierwszy raz tak mam...nie tylko w sklepie rowerowym...A chlopa nie mam, to i ciezko ze sprawami technicznymi, heh...dzieki za pomoc...

Edytowane przez TypowaBlondynka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Widocznie ją stać na chleb, ma pracę, rower i powinno być stać na serwis,
Widać nigdy tu nie byłeś nie wiesz jak tu jest, to nie zabieraj głosu. Moze stać może nie, fakt jest taki że tu jest po prostu drogo i tyle. Nie będę wnikał w szczegóły ale kobietom tu znacznie ciężej o prace.

 

Anno, Hamulce muszą sie dotrzeć jeżeli rower jest nowy. Zazwyczaj hamulce nie wydają dźwięku, szumią tak dosć metalicznie lub jęczą na wszelakie możliwe sposoby, te nie do końca sprawne.

 

Jeżeli dźwięk pojawia się dopiero po iluś minutach hamownaia, i poza tym dźwiękiem nic więcej sie nie dzieje to bym sie nie martwił, chyba ze to bardzo głośny dźwięk. Nie spodziewałbym sie ze zagotowałaś hamulec, bo to mało prawdopodobne.

 

Jak jesteś w stanie to nagraj owy dźwięk.

 

Wracając do serwisu i norweskiej wiedzy na tematy jakiekolwiek, to wcale mnie nie dziwi opisany przez Ciebie fakt, jeżeli tam pracują Norwedzy. Oni po prostu niczego nie umieją zrobić, no ale cóż, pracować ktoś musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olek1982,      

 

Stac czy nie stac roztrzasac nie bedziemy, kupilam, mam, na serwis w razie czego mnie stac, zwlaszcza ze trzy lata darmoszki wykupilam...rok gwarancji, a trzy serwisu, w razie czego czesci tylko oplacam...prace mam i nie o tym miala byc ta dyskusja....samodzielna wymiana powiadasz...to ja umiem tak jak ty sukienke na szydelku zrobic...podejmiesz wyzwanie? no wlasnie....

 

 

Puklus,

 

a ja sie przyczepie troszke do tego zagotowania hamulca, jest to mozliwe? Czytalam tez w "internetach", ze masa uzytkownika plus przeciazenie moze to powodowac...ale...No ja do szczuplych nie naleze, totez rower za 4.500 koron wybrany przez faceta pod katem gabarytow uzytkownika byl....nie liczylam na problemy...dzwiek przypomina gotujaca sie wode, wiec moje pierwsze skojarzenie to bylo takie, ze zagotowal sie ten plyn...jesli to mozliwe....ale wtedy nawet srednio ogarniety gosc w serwisie powinien to ogarnac chyba?  Co do jakosci norweskiej obslugi widze, ze mnie rozumiesz...heh...

 
Edytowane przez TypowaBlondynka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie...tutaj jest taki teren, ze ciagle sie te gorki trafiaja, dlugie, strome moze nie jakos bardzo bardzo, choc tez takie sa..., rzadziej  jest po rownym niz z gorki czy pod gorke z powrotem...rower nie jest oznaczony jakos do jazdy po rownym i miejskim terenie heh...typowy "goral" ...no to co jesli to wlasnie to gotowanie sie plynu...da sie cos z tym zrobic, naprawia to jesli z taka diagnoza pojde? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

po chyba 100 metrach zjazdu na ciągłym hamulcu z bardzo stromej góry.

 

Proszę cię... nie siej fermentu . Do spalenia hamulca to potrzeba kilka kilometrów konkretnego zjazdu w wysokich górach, jeśli tak się stało po 100m to miałeś źle odpowietrzony hamulec. 

 

Dźwięk bulgotania często jest spowodowany specyficznym połaczeniem tarcz i klocków , np te b.tanie tarcze A2Z czy Baradine lubią taki dźwięk wydawać przy hamowaniu ale w niczym to nie przeszkadza. Autorka może jeździć inie bać się o własne zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie były mega dobrze odpowietrzone , tego nie pamiętam. Tylko że tam trzymalem z 7 km/h bo były dziury i zakręty a na pełnym gazie bym osiągnął pewnie z 40 ale na dole było skrzyżowanie z główną drogą.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę cię... nie siej fermentu . Do spalenia hamulca to potrzeba kilka kilometrów konkretnego zjazdu w wysokich górach, jeśli tak się stało po 100m to miałeś źle odpowietrzony hamulec. 

 

Dźwięk bulgotania często jest spowodowany specyficznym połaczeniem tarcz i klocków , np te b.tanie tarcze A2Z czy Baradine lubią taki dźwięk wydawać przy hamowaniu ale w niczym to nie przeszkadza. Autorka może jeździć inie bać się o własne zdrowie.

 

 

 

Czyli co, jezdzic? Czy jednak sie doszukiwac problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważę 113 KG mam zjazd 1KM na hamulcu(20km/h) i jest git :D nic się nie gotuje. tylko jak były mega upały to tarcza ocierała o klocki bo jest lekko krzywa ;)

 

jak umiesz szydełkować to z wymianą kloców sobie poradzisz bo to odkręcenie jednej śruby i koła chyba że wyjęcie zawleczki a klocki możesz sobie sprowadzić z polski ;)

 

jak dobrze hamują to jeździj dalej.  Takie pytanie jak hamujesz na maksa to klamka miękko idzie czy twardo przy końcówce? 

Edytowane przez dziksoltys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co z tego że z Oslo??

Żadne tłumaczenie.

Widocznie ją stać na chleb, ma pracę, rower i powinno być stać na serwis, właściwie kupić klocki i wymienić samemu to nie serwis.

 

 

One M9

Tyle z Oslo że sklep gdzie rower został kupiony ma działać bez zastrzeżeń.

Do autorki tematu: jedź do sprzedawcy powiedz co Ci się nie podoba i że to wg Ciebie nie jest ani komfortowe ani bezpieczne. Zażądaj rozwiązania tego problemu. Jeśli to hydrauliczne Tektro to pasują do nich klocki Shimano. Powiedz ze chcesz je zamienić na takie.

Jeśli to Diamant to pewnie kupiony w g-sporcie a tam mają program 100 % zadowolenia - serwis rowerowy przez 3 lata jest darmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Norwegia to kraj bardzo specyficzny gdzie klienci przychodzą z takimi czasami pomysłami ze to sie w polsce nikomu nawet nie śniło ... Także droga Anno, Idź i zgrywaj typową Norweżkę. Ma byc tu i teraz i za darmo :D Maja to zrobić a jak nie, to wymienić na nowe i bez gadania. A jak to nie za skutkuje, to Wołać szefa, u mnie jest tak codziennie :D

 

A jak sprawdzić czy faktycznie zagotowałaś hamulec ? Zejdź z roweru i ostrożnie dotknij zacisku, nie tarczy bo to grozi oparzeniem ! ! Jak zacisk będzie lekko ciepły to nic sie nie dzieje, jak będzie gorący to też nie, a jak sie o niego zdołasz poparzysz, to wtedy może faktycznie być przegrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi...

 

Puklus, 

 

ach, zebym ja umiala byc taka typowa Norwezka....a ja zem cicha sierota, co sie odezwac nie umie, i kazdy mnie splawi..,coz,zycie...a calkiem powaznie to najpewniej odwiedze serwis, ma byc cieplo, to pojade...lepiej dmuchac na zimne, za bardzo sie boje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Spokojnie, większych górek w oslo jak w bergen chyba nie ma ( nie wiem bo w oslo nie bylem), a zagotować hebel jeżdżąc po mieści to naprawdę trzeba tego mocno chcieć. Choć tu to tylko trzeba chcieć :D Ale jak ci sie nie dymiło z hamulca, a tarcze nie jest nigdzie filetowa, to nawet nie zbliżyłaś się do temp. wrzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi...

 

Puklus, 

 

ach, zebym ja umiala byc taka typowa Norwezka....a ja zem cicha sierota, co sie odezwac nie umie, i kazdy mnie splawi..,coz,zycie...a calkiem powaznie to najpewniej odwiedze serwis, ma byc cieplo, to pojade...lepiej dmuchac na zimne, za bardzo sie boje...

Jeśli jak pytałem kupiłaś Diamanta w G-sporcie to możesz spokojnie powalczyć o całkiem dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...