[do 2000] rower dla niedużej żonki

[alyjen]

Hej,

 

umówiłem się z żonką, że na początku sezonu zorganizuje jej rower.

Kwota jest wpisana orientacyjnie nie jestem do niej jakoś bardzo przywiązany, jak będą konkretne powody mogę dopłacić, albo będzie mogę kupić taniej jak nie będzie sensu dopłacać. Rower nie będzie intensywnie eksploatowany, ma działać i nie wymagać specjalistycznej wiedzy w serwisowaniu.

 

Żonka będzie jeździć głównie po trasach spacerowych z synem, trochę asfaltu, chodniki, ścieżki leśne, raz na rok trasa w górach ale dla amatorów, zasadniczo teren, w który syn na 11kg 24" czy ja na crossie jesteśmy w stanie wjechać.

 

Z początku myślałem o jakimś crossie bo mi sie na takich trasach sprawdza ale problem jest, że żonka jest bardzo niewielka <160cm i wydaje mi się, że lepiej się będzie czuła pewniej/bezpieczniej na 26" z damską (lub nie, do zbadania w sklepie) ramą niż na 28". Łabądki i inne typowe mieszczuchy nie wchodzą w grę bo to nie ma być narzędzie do jazdy do pracy tylko do rekreacji w weekendy.

 

Jakieś ciekawe wyprzedaże lub modele, na które warto spojrzeć?

[ArtGD]

Cześć,

 

W zeszłym roku też szukałem crossa dla żonki (~155 cm wzrostu). Jeśli zdecydowalibyście się na crossa to najlepiej pojechać do sklepu i się do niego przymierzyć. Żona testowała kilka rowerów w rozmiarze koło 17'' i jedyny, na którym dobrze się czuła Sportster 50 Lady 2015. Rozmiar ramy S w Sportsterze to około 16,5''.

[fotofx]

Romet ma w swojej ofercie na 2016 rok crossowe Orkany w rozmiarze 15,5'' Orkan 3D może być odpowiedni http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_3_D,10,698,699,14461,2016.html

[alyjen]

Fajne wskazówki, szkoda że obydwa typy mają tarczówki ale jak patrzę to kurde faktycznie mało rowerków ma ramę mniejszą niż 17"

[przmor]

A dlaczego przekreslasz labedzie? Przeciez to idealne rowery do rekreacji. Moja kobieta ma labedzia z Nexusem 3 i wedlug niej jest to rower idealny. Plusy to kola 28", blotniki, bagaznik, wygodna pozycja, spokojne prowadzenie roweru, tylko trzy biegi, hamulec w piascie a wiec zero dzwonienia tarcz, piskow, gwizdow, szurania, regulacji klockow, czyszczenia tarcz, wyciekow, odpowietrzania i innych upierdliwosci tych doskonalych skadinad hamulcow. Do tego wygodne wsiadanie i zsiadanie z roweru. Moja kobieta jezdzi nim po asfalcie, sciezkach rowerowych, lesie, sciezkach polnych i nie bylo jeszcze sytuacji ze gdzies nie wjechala bo rower byl za slaby. Idealny rower do rekreacyjnej jazdy do tego nie tylko dla kobiet. Wczesniej miala mtb z napedem 3x6 ale biegow nie zmieniala bo nie jest "przerzutkowa". Teraz majac Nexusa i trzy biegi jak najbardziej z nich korzysta.

[alyjen]

przemor: na razie żonie się zupełnie nie podobają, może zmieni zdanie jak będzie musiała wskoczyć na coś większego.

 

Ja mam wątpliwości co do ich trwałości, patrząc na to jaką trasą mnie syn potrafi przeciągnąć (skubany jeździ lepiej niż ja, no ale ja miałem 30 lat przerwy ) to taki rower może jednak po pewnym czasie się po prostu złamać albo co chwila trzeba będzie z niego zsiadać i przeprowadzać rower przez progi, krawężniki, inne "usprawnienia", których pełno jest w otaczającym nas świecie. Moja opinia, mogę się nie znać.

[przmor]

Ostatnie zdanie jest prawdziwe, przy czym usun z niego "moge" Szybciej zameczysz aluminiowego crossa z budzetowym amortyzatorem niz stalowego labedzia ze sztywnym widelcem.

[alyjen]

Podeślij jakieś typy i zobaczę, nigdy nie interesowałem się takimi rowerami to nawet nie wiem na co patrzeć. Gdybym nie był otwarty na krytykę pomysłów to bym nie pytał

[przmor]

Moja kobieta ma labedzia Majdler Swan 28. Najlepiej przejsc sie do sklepu rowerowego i obejrzec z bliska, przymierzyc sie a najlepiej przejechac a noz widelec przypadnie do gustu. Sa rozne wersje labedzi, z amortyzacja i bez, z przerzutka i bez, z biegami w piasce. Do wyboru do koloru.

[robertrobert1]

Ostatnie zdanie jest prawdziwe, przy czym usun z niego "moge" Szybciej zameczysz aluminiowego crossa z budzetowym amortyzatorem niz stalowego labedzia ze sztywnym widelcem.

To prawda, ale komfort jazdy na łabędziu po bezdrożach jest jak ujeżdżanie wściekłego byka.

[przmor]

Jezdziles czy tylko tak sobie piszesz?

[robertrobert1]

 Najlepiej przejsc sie do sklepu rowerowego i obejrzec z bliska, przymierzyc sie a najlepiej przejechac a noz widelec przypadnie do gustu. Sa rozne wersje labedzi, z amortyzacja i bez, z przerzutka i bez, z biegami w piasce.

Wygoda dosiadania i jazdy po równym chodniczku dookoła sklepu będzie niezaprzeczalna ale w terenie to będzie męczarnia. Swojej połowicy kupiłem dwururkę i o ile po asfalcie posuwała i sobie chwaliła to w terenie przeklinała.

Jezdziles czy tylko tak sobie piszesz?

Mam w garażu 7 rowerów w tym także mieszczucha więc doskonale znam wady i zalety każdego sprzęta.

[przmor]

Czyli lepiej crossa za 2000zl z uginaczem, kiepskimi hamulcami ale hydraulicznymi, kiepska aluminiowa rama i osprzetem na poziomie Shimano Altus?

[robertrobert1]

Hej,

 

 

Żonka będzie jeździć głównie po trasach spacerowych z synem, trochę asfaltu, chodniki, ścieżki leśne, raz na rok trasa w górach ale dla amatorów, zasadniczo teren, w który syn na 11kg 24" czy ja na crossie jesteśmy w stanie wjechać.

 

Z początku myślałem o jakimś crossie bo mi sie na takich trasach sprawdza ale problem jest, że żonka jest bardzo niewielka <160cm i wydaje mi się, że lepiej się będzie czuła pewniej/bezpieczniej na 26" z damską (lub nie, do zbadania w sklepie) ramą niż na 28".

 

Jakieś ciekawe wyprzedaże lub modele, na które warto spojrzeć?

Twoja dziewoja jest bardzo podobnego wzrostu do mojej połowicy. 26 cali to dobry rozmiar chociaż obecnie ciężko do dostania.

Ja swojej kilkanaście lat temu kupiłem takiego cudaka i ... zrobiła na nim niezły tour po Polsce i Europie.

 

 

 

 

 

Jakieś ciekawe wyprzedaże lub modele, na które warto spojrzeć?

Rozejrzałbym się za rowerkiem MTB 27,5. Zapewne coś jest na rynku.

Oto moja propozycja

 

http://republic.pl/product-pol-178-Damski-Rower-Gorski-Romet-Jolene-2-2016-27-5.html

[alyjen]

Czyli lepiej crossa za 2000zl z uginaczem, kiepskimi hamulcami ale hydraulicznymi, kiepska aluminiowa rama i osprzetem na poziomie Shimano Altus?

 

Hej, akurat tarczówek najchętniej bym uniknął, mam w swoim wymagają trochę zachodu, i brat i syn nie mają i nie ma żadnej różnicy w trasach, które robimy. Altus to IMO nie jest zła grupa, biorąc pod uwagę przebiegi i obciążenia, które ten rower będzie musiał znieść to może się okazać tańsza w serwisowaniu niż Deorki i wyższe, a np. klamkomanetki Tourney czy jakieś Revoshifty mogą się dla żony okazać lepsze niż "normalne" guziczki.

 

Z amorkiem to trochę masz rację, a trochę nie, nie mówimy tutaj o pseudo góralu, tego chciałbym uniknąć, a o rowerze na wycieczki. Na przykład syn ma w swoim rowerze amorek dostosowany do wagi dziecka i z pewnością w jeździe mu nie przeszkadza, szukając sprzętu dla żony też staram się poszukać czegoś co będzie w miarę działać albo przynajmniej będzie się dało zablokować Na łabądki też popatrzymy, i tak żonka będzie się mierzyła do ram i ostatecznie może zadecydować kolor..

 

@robertrobert1

dzięki za dobrą radę!, jakoś o 27,5" zapomniałem a przy beznadziejnej dostępności 26" (oglądałem ostatnio kilka i większość to były jeszcze konstrukcje na wolnobiegu i ciężkie jak diabli) to już byłem skłonny pójść raczej w crossa.

 

np. http://secesja.pl/do/item/SQUARE-Cross-2-Miss-2016/SQUARECross2Mis - kupowałem u nich, fajna obsługa pewnie zmieściłbym się w budżecie, rozmiar S powinien być ok

lub http://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/miejskie/dual-sport/neko-damski/neko-damski/p/2310601-2016 - jest dostępna rama 16", wygląda ok ale muszę jeszcze zaleźć specyfikacje dokładniejszą