Skocz do zawartości

[test U-lock] Test zapięć rowerowych Abus, Masterlock i inne


Plastyk

Rekomendowane odpowiedzi

Film brytyjskiej policji na temat zabezpieczeń rowerowych.

Najlepszy tego typu test jaki widziałem - markowy sprzęt i prawdziwe narzędzia - zero pitu pitu.
Sam zauważyłem, jak ważne jest aby pałąk nie mógł obrócić się po przecięciu.
Bieglejsi w temacie zapewne rozpoznają większość zapięć.

Z niejasnych dla mnie przyczyn film ma raptem 320 wyświetleń :D ale sadzę, że to się wkrótce zmieni. Wiosna idzie, temat na czasie.

https://www.youtube.com/watch?v=pywN558dJaU

Pozdrawiam ciepło ^_^







 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zauważyłem, jak ważne jest aby pałąk nie mógł obrócić się po przecięciu.

 

Tak, wtedy potrzeba dodatkowych 30sec na tzw 2nd cut ... nie ma sie co czarować, jak ktos przyleci ze szlifierka, i nie boi sie piłować, to dla niego według m nie  żadna różnica czy zajmie mu to pol minuty więcej czy mniej. Policja w tym czasie i tak nie dojedzie...no chyba ze jak RAZ ma sie to szczescie i sa gdzies w bliskiej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Policja w tym czasie i tak nie dojedzie...no chyba ze jak RAZ ma sie to szczescie i sa gdzies w bliskiej okolicy.

Wtedy tylko można liczyć na interwencje obserwatorów dla których operacja ze szlifierką nie jest czymś normalnym tak jak otwieranie samochodu przez wybitą szybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wtedy tylko można liczyć na interwencje obserwatorów dla których operacja ze szlifierką nie jest czymś normalnym

 

Można się przeliczyć :) Pamiętam, że m.in. kilka lat temu w Montrealu (gdzie kradzieże rowerów są prawdziwą plagą) robiono taki teścik. Goście z szlifierką "kradli" rower. Nie wzbudzili zbyt dużego zainteresowania...

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej zgadzam się, że jest to wydłużenie czasu potrzebnego na uzyskanie dostępu, ale nie tylko.
Zapięcia które wymagają użycia kątówki od razu zniechęcają do siebie przez ogólnie zwracanie uwagi. Wiem, że to u nas niewiele zmienia, ale a nóż widelec... Każda sekunda hałasowania to większa szansa, że rzuci okiem na sytuację ktoś przydatny - policjant, strażnik miejski, operator monitoringu, rowerzysta z jajami. Podobnie, jeśli złodziej po przecięciu pałąka dalej go nie ma roweru, na pewno jest już zestresowany, wszak to tylko człowiek i może sobie odpuści - zwieje.
Zresztą, nie mówimy tu o zabezpieczeniu przed profesjonalistą który ma na rower kupca - wtedy nawet w domu rower nie jest bezpieczny, tylko o sytuacji gdy nasz rower stoi koło kilku innych, nawet nieco tańszych, zapiętych linkami i łańcuchami - będzie wtedy ostatnim celem. Liczy się przede wszystkim efekt zniechęcający.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem co prawda żadnego zabezpieczenia tak znanej firmy Kryptonite ale za to były urządzenia podobne do OnGuard. Ciekawe ile osób postronnych zareagowało by na dźwięk ciecia taka szlifierką w ruchliwym miejscu. Mimo wszystko robi wrażenie jak szybko można pozbyć się zabezpieczenia które kosztuje ok 200 plnów i które jest jak nie patrzeć bardziej z górnej półki cenowej. 

Z drugiej strony idąc za radą i wozić ze sobą po mieście dwa takie zabezpieczenia to dodatkowo 4 kg, które i tak nie zabezpiecza roweru na długo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się przeliczyć :) Pamiętam, że m.in. kilka lat temu w Montrealu (gdzie kradzieże rowerów są prawdziwą plagą) robiono taki teścik. Goście z szlifierką "kradli" rower. Nie wzbudzili zbyt dużego zainteresowania...

 

pzdr

Fawlty

 

swego czasu na regionalnej w Poznaniu był program o rowerach i zrobili test, 3 rowery, różne zapięcia, różne miejsca.. na starym rynku przypięli u-lockiem, koleś wpadł ze szlifierką na kablu, poszedł do pobliskiego ogródka z pytaniem czy może się podłączyć i nikt nawet nie spytał czy rower, który będzie odcinał jest jego :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

poszedł do pobliskiego ogródka z pytaniem czy może się podłączyć i nikt nawet nie spytał czy rower, który będzie odcinał jest jego

 

No właśnie, a potem jakieś mądrale w telewizorni tokują o niby niskim poziomie zaufania społecznego w Polsce. A tymczasem jak widać ("nikt nawet nie spytał") zaufanie jest pełne... :)

 

pzdr

Fawlty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...