[samochód] Jaki samochód do przewozu kilku rowerów?

[michalj2]

 

Bardzo chętnie dowiem się również czy utrzymywanie samochodu tylko po to aby korzystać z niego do wyjazdów rowerowych 2-3 razy w miesiącu na weekendzie i do niezbyt częstej jazdy po mieście i okolicy kiedy zajdzie potrzeba ma sens.

 

Mysle ze sam sobie odpowiedziales juz na to pytanie:

 

1. Kupno samochodu transportowego za 10k to jak kupno dobrego roweru mtb za 500zl

2. Poza wyjazdami na te rowery lub rodzinne wakacje to jest bez sensu samochod i nie ekonomiczny. Jako drugi to juz w ogóle koszta bez sensu lepiej rowery na miejscu wynajac. Cos jak kupno kampera.

 

Czemu nie skorzystasz z opcji przyczepy na rowery(doczepiasz kiedy chcesz, mozna dac dodatkowy bagaz i sa pewnie do wynajecia wiec mozesz potestowac):

 

https://www.google.com/search?q=przyczepa+na+rowery&espv=2&biw=1920&bih=967&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwje3P-xlMfKAhUEjiwKHa2HDZkQsAQIIQ

 

Zwykla przyczepka do ktorej wstawisz stojaki na rowery tez pewnie spelni wymagania(+ jakas plandeka) nie mowiac juz o sztywnym bagazniku na 4 rowery na tyl samochodu.

[MikeSkywalker]

Jakoś nie przemawia do mnie to porównanie do rowerów.

O przyczepce słyszę już nie pierwszy i nie ostatni raz. Ale przyczepkę trzeba czymś ciągnąć. A nie sądzę żeby utrzymanie byle jakiego samochodu do jej ciagnięcia było dużo tańsze.

A wynajem rowerów, no cóż... Nie skomentuję

[Duratec]

 

Z tym spalaniem gdybasz czy mówisz poważnie ?

 

Z racji drugiego sportu jaki uprawiam, to mam okazję jeździć trochę po europie właśnie t4 2.8 i jak ja prowadzę to spalanie wychodzi ok 11l. Jak właściciel to spala litr, półtora  więcej. Do środka pakujemy kilka zestawów windsurfingowych i 4 osoby. Prędkość 110km/h. Z początku nie chciałem wierzyć, że benzyna może być bardziej ekonomiczna niż diesel. Minus to częste tankowania.

 

Przyczepki nie polecam, Na trasach +500km to mordęga. Problemy z parkowaniem. Niska prędkość przelotowa.

[michalj2]

Jakoś nie przemawia do mnie to porównanie do rowerów.

O przyczepce słyszę już nie pierwszy i nie ostatni raz. Ale przyczepkę trzeba czymś ciągnąć. A nie sądzę żeby utrzymanie byle jakiego samochodu do jej ciagnięcia było dużo tańsze.

A wynajem rowerów, no cóż... Nie skomentuję

 

Wynajem rowerów to oczywiście tylko z przymróżeniem oka ... nie sadze ze potraktowales to powaznie.

 

Ale co do kupna duzego pojemnego samochodu za kwote ktora podales to porownanie do stanu roweru za 500 zl jest wedlug mnie adekwatne. Nowy sredniej klasy kosztuje 50-60tys wiec za 20-25% kupisz staroc w ktorym wszystko sie bedzie sypalo. Nie wiem jakie musialbys miec szczescie zeby kupic w dobrym stanie samochod transportowy uzywany przez firme do zarobkowania zeby nie miec z nim problemu. To jest chyba tylko opcja dla kogos kto zna sie na naprawach.

 

Mam nadziej ze slyszales o wałkach z przestawianiem licznikow samochodom z UE? To ma byc twoj pierwszy samochod czy jako drugi?

[rzezniol]

 

 

mam okazję jeździć trochę po europie właśnie t4 2.8 i jak ja prowadzę to spalanie wychodzi ok 11l.

 

No to pisz że w trasie bo to bardzo istotna informacja. Jak zjedziesz z trasy i zaczniesz się bujać tym zestawem po mieście to w 15 l możesz się nie zmieścić ...

Moja cytryna 2.0 + LPG w trasie przy 110 km/h łyka poniżej dychy ... wystarczy że nigdzie nie wyjadę poza miasto to z 14 l nie schodzi.    

 

Pozdro

[MikeSkywalker]

 

 

Mam nadziej ze slyszales o wałkach z przestawianiem licznikow samochodom z UE?

Nie słyszałem, ślepo wierzę w to co podają sprzedawcy 

 

Może nieprecyzyjnie wyraziłem się w pierwszym poście (choć większość zrozumiałą o co mi chodzi) ale specjalnie dla Ciebie powtórzę - ma to być jedyny samochód używany głównie na weekendowe/urlopowe wyjazdy z rowerami czy bez nich. W mieście będzie używany sporadycznie bo rower mi wystarcza  

 

I cóż, zbyt wiele osób z mojego otoczenia kupiło samochody poniżej 15 tysięcy żebym był skłonny uwierzyć że to złomy w których wszystko się sypie.

Wiadomym jest że kupując samochód używany w firmie czy też coś większego z ekipy budowlanej można liczyć się ze znacznym zużyciem ale z drugiej strony jest sporo modeli i egzemplarzy które takie nie są (np. wspomniane Scudo, Doblo).

[Sobek82]

Jestem miśko maniakiem więc najchętniej widziałbym swój rower w czymś takim

http://otomoto.pl/oferta/mitsubishi-pajero-3-0-v6-lpg-manualna-skrzynia-4x4-ID6ygran.html

[MikeSkywalker]

Myślałem o terenówce ale stwierdziłem że szkoda się pchać. Za duże spalanie a po drodze nawet nieco gorszej osobówka sobie poradzi.

[dovectra]

wszystko na fyyy jest tańsze. francuskie , fiat i ford...

[przmor]

Jesli chodzi o Galaxy to moge sporo powiedziec bo przez 8 lat i 110tys.km poznalismy sie dobrze. Silnik 2,3 z lpg skrzynia automat, wersja Ghia z kapitanskimi fotelami (6 sztuk a nie 7, wszystkie z podlokietnikami). Jesli zostawisz fotele w drugim i trzecim rzedzie po jednej stronie to przewieziesz 4 osoby i mysle, ze dwa rowery w calosci wejda. Jesli zostawisz tylko przednie fotele to masz 2,30m plaskiej podlogi, na ktorej zmieszcza sie rowery w calosci (jest nawet fabryczny stojak na rowery) a i dwie osoby wyspia sie lepiej niz w namiocie. Jesli chodzi o awaryjnosc to odpukac tak bezawaryjnego auta jeszcze nie mialem. Jesli chodzi o rdze to jesli auto nie bylo rysowane do golej blachy to nie ma sie o co martwic, przynajmniej moj egzemplarz, ktory za dwa lata osiagnie pelnoletnosc nie ma z nia problemu.

[dovectra]

pug 806 w 1,9 lub 2,1 td, lub 2,0 benzyna

[MikeSkywalker]

 

 

Jesli chodzi o Galaxy to moge sporo powiedziec bo przez 8 lat i 110tys.km poznalismy sie dobrze.

Miło słyszeć dobre słowo na temat wielkiej trójki.

Nie pamiętam skąd wziąłem przewóz 4 osoborowerów w którymś z tych samochodów, na pewno z jakiegoś rowerowego forum.

Pamiętam też że do nieco większego Espace wchodziły 4 osoby i 4 rowery ale ze zdjętymi przednimi kołami. 

 

Pomijając negatywne opinie dotyczące awaryjności ciągle skłaniam się ku któremuś z tych vanów. Zapewne spory wpływ ma na to pierwsze wrażenie jakie wywarła na mnie Alhambra do której wkładałem rower - "ile tu miejsca"  

 

Niemniej jednak jak trafi się coś odpowiednio większego to czemu nie. 3 miejsca z przodu byłyby idealne, bo podejrzewam że wiele wyjazdów odbyłoby się właśnie w takim składzie. A wtedy tył można swobodnie zagospodarować na jakiś stelaż pod rowery. 

 

Samochody typu Transit kuszą jeszcze innym rozwiązaniem, a mianowicie pogodzeniem poskładanych rowerów i noclegiem dla trzech osób, myślę że jest to do rozwiązania. 

 

Także planów jest sporo a które wyjście jest najlepsze - niestety nie wiem. Stąd liczę na pomoc 

[przmor]

Moze jeszcze podam spalanie Galaxy 2,3. Miasto 15-16lpg trasa 12-13 przy predkosci do 120 a powyzej 1 litr na kazde 10km/h. Skrzynia automat i klima non stop wlaczona (climatronic).

[GREEQ]

Może coś takiego?  link poglądowy   http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-ducato-ii-panorama-19870731.html#bb8c929b12b9637a,1

[Piotrek383]

Zastanów się nad Renault Trafic/Opel Vivaro. Są dwie wersje długościowe, ja mam krótką i z przodu mam fotel 1+2 (kierowca + 2 pasażerów) i z tyłu wsadzony 1 pojedynczy fotel. W 4 osoby spokojnie można jechać w świat, a najwięcej to przewoziłem 3 rowery, ale weszłoby z 4-5. Silnik 1.9 dti/dci najlepiej 100 km, choć ja mam 80 km i nie narzekam Wersja long już pomieści naprawdę dużo, są wersje holenderki z paką z tyłu i fotelami 1+1 przód i 4 tył (osoby), ale czy wejdzie kilka rowerów na pakę to nie wiem. Ja swojego Trafica z 2002 kupiłem za 6250 zł z uszkodzonym silnikiem, ma już swoje lata, kilometrów nawalone, ale bez żadnej rdzy

 

Np.

http://otomoto.pl/oferta/renault-trafic-zabudowa-6-cio-osobowa-ID6ygw0N.html

http://olx.pl/oferta/renault-trafic-7-osobowy-swiezo-sprowadzony-zarejestrowany-w-pl-cena-13500-zl-CID5-IDdpZV1.html#a24ba98b65

[c1ach]

Bardzo chętnie dowiem się również czy utrzymywanie samochodu tylko po to aby korzystać z niego do wyjazdów rowerowych 2-3 razy w miesiącu na weekendzie i do niezbyt częstej jazdy po mieście i okolicy kiedy zajdzie potrzeba ma sens.

 

Sam używam tak auta, a mimo to koszta nie są zachęcające gdyby patrzeć tylko po nich. Paliwo to akurat mały pikuś, to i tak byś wydał na bilety kolejowe, noclegi itp. Prawdziwy koszt który odczujesz to serwis i ubezpieczenie, opony, myjnie, akcesoria, awarie.

Zwłaszcza auta z naszego rynku potrafią wydrenować portfel w pierwszym okresie użytkowania. Nie licz na cud.

Jak człowiek niesie 2-3 tys. w gotówce do serwisu tydzień po zakupie, to dopiero sobie uświadamia w co się wrobił  To nie jest fajne.

 

Do tego co jest fajne nie trzeba zachęcać, niemożliwe staje się możliwe  Byłem sceptycznie nastawiony do wyjazdów rowerowo-samochodowych, dopóki się nie wykąpałem w jeziorze Tałty o zachodzie słońca i nie poszedłem w lulu do bagażnika.

[Sobek82]

https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/12592565_1077602465604186_475775104971898489_n.jpg?oh=bdb2104281b7ba43ab6280a25d0153fb&oe=57262907

[Pixon]

Hilux za 10 tyś ? pewnie tak, ale komplet opon na zimę i lato.

 

Miałem nic tu nie pisać, ale... Ty naprawdę mówisz serio? Kolejne auto tak na weekendy ? Po co? Żeby koledzy mieli radochę, że znalazł się "jeleń" który kupił gablotę i ich będzie woził ? Bez obrazy oczywiście Miałem podobne myślenie jak Ty. Też chciałem kupić wielkie auto do przewozu rowerów i ludzi. żeby każdy był zadowolony. Szukałem czegoś dużego i wygodnego, czegoś co zapewni w miarę komfortowe warunki wszystkim 4-5 osobom, w budżecie nawet ciut większym niż Twój bo do 15 tyś. Niestety po głębszym zastanowieniu, każdy byłby zadowolony prócz właściciela samochodu, który musiałby go utrzymywać i naprawiać czyli mnie...

 

Ostatecznie skończyło się na kupnie auta w nadwoziu kombi. Na tyle pakowne, że 4 osoborowery wchodzą do środka, mogę założyć do relingów bagażnik lub skupić się na aucie z hakiem i kupić bagażnik na hak. Koszty utrzymania są świetne, komfort jazdy też niczego sobie. Nie będę robił reklamy, zdjęcie jak to poupychałem są w Twoim poprzednim temacie, do którego chyba jednak bym wrócił i wybrał auto które tam Ci proponowano.

 

Według mnie w tych pieniądzach możesz się naprawdę konkretnie władować.

[MikeSkywalker]

Pisząc na myśli kolejne rozumiem że masz na myśli tu na forum lub w gronie rowerzystów?

 

Bo przypominam że będzie to jedyny samochód który tak czy inaczej muszę utrzymać.

I choć ciągle odkładam ten zakup w czasie to kiedyś musi nastąpić. Niemniej jednak pytanie o opłacalność takiego pojazdu na weekendy powraca.

 

I kupuję go głównie dla siebie, żeby na weekend wrzucić sobie rower, pojechać za miasto i mieć w nosie szukanie noclegu.

 

Także gabaryty muszą być większe tak czy inaczej. A że do takiego samochodu spokojnie wejdzie druga osoba (a nawet trzecia) to w żaden sposób na tym nie stracę.

Stąd pojawił się kiedyś pomysł T4, nie żeby jak "jeleń" wozić kumpli ale w dwie osoby pojechać przed siebie z małym piętrowym łóżkiem i dwoma rowerumi (a takie rozwiązanie widziałem i jest naprawdę niezłe).

 

No i nie sądzę żeby koszty utrzymania powiedzmy Galaxy były tak znacząco wyższe od kosztów utrzymania kombi.

 

 

[rzezniol]

 

 

No i nie sądzę żeby koszty utrzymania powiedzmy Galaxy były tak znacząco wyższe od kosztów utrzymania kombi.

 

"Galaxy" od "kombi"  znacząco nie ...

Ale wyeksploatowanego do granic możliwości dostawczaka typu T4, Vivaro czy cokolwiek innego co tu proponowali, w początkowym okresie możne pochłonąć niejednokrotnie równowartość kwoty którą na niego wydałeś.

 

Osobiście wydaje mi się że najlepszym kierunkiem poszukiwań jednak będzie duży van.

Skoro ma być używany i niekoniecznie najmłodszy to kieruj swoje zainteresowanie raczej w stronę silników benzynowych + LPG.

 

Pozdrawiam 

 

[MikeSkywalker]

Sam do podobnych wniosków dochodzę. Ale skoro @@Pixon nawiązał do mojego wcześniejszego tematu zrozumiałem że lepiej kupić tanie kombi bo takowe wiele osób polecało. 

 

Póki co jestem najbardziej przekonany do Scudo/pokrewnego modelu z 3 miejscami z przodu.

Jak taki zakup będzie ryzykowny zostaje jakiś van Sharan/Alhambra/Galaxy albo coś jeszcze innego. 

[grande1970]

poszukaj jeszcze grand voyagera ale z silnikiem 3.3, na lpg jest dość tani w eksploatacji a jeszcze łatwo znaleźć coś w przyzwoitym stanie 

[rzezniol]

Dobry znajomy ma ... I za nic w świecie bym nie zamienił swojej cytryny na tego amerykańca ...

Co do ekonomiki LPG ... Ten sam znajomy raportyluje mi spalanie na poziomie 18 - 20l tego błękitnego nośnika energii.

 

Jedyną przewaga to fakt że jest niezaprzeczalnie większy od każdego Galaxy, C8 czy Espace.

 

Pozdro

[Sobek82]

Polecę Ci jeszcze  jednego miśka też w Twojej okolicy, prosty i bezawaryjny silnik 2.0 + gaz, fajne autko ( strasznie MiSię podoba ) .


http://otomoto.pl/oferta/mitsubishi-space-wagon-lpg-2-0-16v-6-miejsc-oplacony-super-van-klima-lpg-zamiana-ID6y8XNr.html

[siimon]

Z doświadczenia, jeżeli chcesz przeznaczyć 12 tyś na samochód szczegolnie taki. To musisz szukać czegoś do 4tys, drugie 4 na odszczurzenie i kolejne na naprawy. S to nawet na t3 nie styknie.

Może poloneza trucka z długa kabiną