Skocz do zawartości

[absurd] ścieżka rowerowa 1km i 38 przejść


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Jeszcze niedawno toczyła się dyskusja o warunkach jazdy na ścieżkach które nam tak wspaniałomyślnie władze miejskie budują, a tu z nowym rokiem taki potworek:

 

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kilometr-sciezki-i-38-przejsc-dla-pieszych-rowerowy-absurd-na-pradze,190053.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czemu przesada?

Z tego co pokazali może faktycznie 3-4 bym wyciął ale czemu ludzie mają wychodząc z mieszkania robić koła lub narazić się na potrącenie bo "dumny rowerzysta jest u siebie".

 

Skoro My mamy problem, żeby przejechać 50m na ścieżkę i pchamy się ulica a później zakładamy wątki jak "samochodziarz chciał mnie zamordować" tp uważam, że 90% tych przejść jest uzasadniona.

 

Niestety na każdej płaszczyźnie zasady współżycia społecznego u nas leżą i dochodzi do takich potworków ale to My jesteśmy temu winni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj co to się porobiło. Znowu nie papu :blink: ?? Nie dość, że zrobili prawie autostradę, zawęzili chodnik do tego zostawili ze starych pokrzywionych płyt to jeszcze żle. Za cały czas trwania filmu nie widziałem ani jednego użytkownika a pieszych sporo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem w czym problem... Gdyby każdym z tych przejść lał się strumień pieszych 24/365 (są takie miejsca w Warszawie), to byłby problem... Ale tam ruch pieszych jest niewielki, wypadkowe utrudnienie ruchu żadne, więc nie ma o co kruszyć kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Najrozsądniejszą opcją byłoby tam zrobić ciąg rowerowo pieszy i by problemu nie było. Tak jak to teraz wygląda to najbardziej poszkodowani są piesi, bo to co im zostawiono jako chodnik to jakaś kpina. I wiadomo ze będą chodzić ścieżka rowerową, a to grozi mandatem, bo formalnie nie wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to głupio wygląda, ale zauważ, że póki co, to rower ma pierwszeństwo a pieszy przekraczając ddr przez przejście musi zachować się tak, jakby przekraczał jezdnię. Nowelizacja o pierwszeństwie pieszego zbliżającego się do przejścia upadła przecież...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najrozsądniejszą opcją byłoby tam zrobić ciąg rowerowo pieszy i by problemu nie było. Tak jak to teraz wygląda to najbardziej poszkodowani są piesi, bo to co im zostawiono jako chodnik to jakaś kpina. I wiadomo ze będą chodzić ścieżka rowerową, a to grozi mandatem, bo formalnie nie wolno.

Najrozsądniejszą opcją było zamiast ddru wyznaczyć pasy rowerowe na jezdni. Łukowska jest mało ruchliwą ulicą ale zbyt szybką. Ustanowienie na niej strefy TEMPO 30 by rozwiązało wiele spraw.

W tak ta ddrka powstała na siłę i wbrew zdrowemu rozsądkowi. To już druga taka inwestycja za czasów obecnego urzędu gminy Praga Południe. Podobnie absurdalna ścieżka powstała na ulicy Chrzanowskiego... ulicy o bardzo małym ruchu samochodowym a ddr powstał w znacznym oddaleniu w dodatku z kilkoma kanałami ściekowymi na przejazdach o głębokości rowów przeciw czołgowych.

Jak widać urząd kompletnie nie ma oficera rowerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Może to głupio wygląda, ale zauważ, że póki co, to rower ma pierwszeństwo a pieszy przekraczając ddr przez przejście musi zachować się tak, jakby przekraczał jezdnię. Nowelizacja o pierwszeństwie pieszego zbliżającego się do przejścia upadła przecież...

 

Dobrze o tym wiem, tylko że ja patrzę na sprawę nie tylko z perspektywy rowerzysty, któremu źle , ze ma mnóstwo przejść na ścieżce, ale i z perspektywy pieszego, bo pieszym bywam zdecydowanie częściej niż rowerzystą. Zauważ na filmiku od 32s, tak gdzie parking jest ile jest miejsca dla pieszych.

Oddzielanie rowerzystów i pieszych ma sens jak jest duży ruch, jak jest mały to pas pieszo rowerowy jest zdecydowanie lepszą opcją. A jak ulica szeroka i ruch samochodowy mały to wyganianie rowerzystów na taką na siłę zrobioną DDRkę jest bez sensu zupełnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddzielenie DDR'u w ten sposób przy dużym ruchu pieszych jest zupełnie nieskuteczne. Z doświadczenia wiem, że w wielu przypadkach taki DDR jest ignorowany i uznawany za część chodnika.

Samochody są zaparkowane nieprawidłowo. Prawidłowo zaparkowany pojazd nie powinien wystawać swoim obrysem poza krawężnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie są przejścia, tylko samo istnienie ddr na tej ulicy. Chociaż nie, jest jeden plus - autobusy nie będą się wlokły 10km/h za rowerzystami, więc może dobrze, że jest.

 

 

 

Jeszcze niedawno toczyła się dyskusja o warunkach jazdy na ścieżkach które nam tak wspaniałomyślnie władze miejskie budują, a tu z nowym rokiem taki potworek:   Kilometr ścieżki i 38 przejść dla pieszych. Rowerowy absurd na Pradze - Praga Południe
 

Ale zadałeś sobie trochę trudu, żeby przeczytać artykuł z linka, którego sam wkleiłeś, prawda? To jest dzieło budżetu partycypacyjnego a nie władz miejskich. Plebs Lud chciał, plebs lud ma. A jakby ktoś chciał coś gmerać w projekcie, albo stwierdzić, że ten projekt czy istnieje ddr na tej ulicy jest bez sensu, to byłaby wrzawa, jak to władze nie szanują demokracji i ludzi.

(Po to robi się ten budżet partycypacyjny, żeby ludzie mogli przegłosować każdy projekt, nawet najgłupszy z najgłupszych. Wtedy inni ogarniają się, że oddanie pełni władzy ciemnemu ludowi nie jest takie dobre i mniej narzekają na władzę wybieraną co 4 lata) ;)

 

 

 

Najrozsądniejszą opcją byłoby tam zrobić ciąg rowerowo pieszy i by problemu nie było.
 

Chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś :P Wtedy to dopiero byłoby narzekanie i złośliwa jazda środkiem ulicy z okrzykiem "ja po tym wyrobie ścieżkopodobnym jeździł nie będę!" :P (co w sumie nie byłoby takie złe dla pieszych...)

 

 

 

Łukowska jest mało ruchliwą ulicą ale zbyt szybką. Ustanowienie na niej strefy TEMPO 30 by rozwiązało wiele spraw.

I autobusy, stanowiące dla tego osiedla podstawę komunikacyjną, też miałyby się wlec i być może skakać po progach zwalniających, a zajeżdżając na przystanek ustępować pierwszeńśtwa wyprzedzającemu prawą stroną rowerzyście? Nie ma żadnego powodu żeby większość społeczeństwa musiała się tak uginać przed 3% mniejszością.

 

 

 

W tak ta ddrka powstała na siłę i wbrew zdrowemu rozsądkowi. To już druga taka inwestycja za czasów obecnego urzędu gminy Praga Południe.

Nie urzędu, tylko akurat w tym wypadku Vox populi, vox Dei. Jak widać ludzie wolą takie ddr'y... Ale czepianie się urzędu zawsze w modzie, jak ma się niewiele mądrego do powiedzenia. ;)

 

 

 

Jak widać urząd kompletnie nie ma oficera rowerowego.

Ty tak serio?

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,budowal-sciezki-rowerowe-zajmie-sie-drogami-kim-jest-lukasz-puchalski,171210.html 

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,czlowiek-od-rowerow-nowym-szefem-zdm-byly-warunki,171217.html

naprawdę nie wiesz, że dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich został pełnomocnik rowerowy, bożyszcze masy kretynicznej i zielonej mazowszy, i teraz za wszelką cenę próbuje wszędzie wepchnąć rowerową infrastrukturę? Aj, co ja tam przed chwilą napisałem o modzie i czepianiu się...

Uprzedzając pytanie: Tak, ulica Łukowska podlega pod ów ZDM, a nie urząd dzielnicy... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie są przejścia, tylko samo istnienie ddr na tej ulicy. Chociaż nie, jest jeden plus - autobusy nie będą się wlokły 10km/h za rowerzystami, więc może dobrze, że jest.

 

Za rowerzystami się wloką tylko kierowcy, którzy mają bardzo małe umiejetności a przecież takich w Polsce nie ma. Kazdy Polak uważa się za mistrza kierownicy więc ... o czym mowa? :woot:

 

sznib, dnia 06 Sty 2016 - 08:40 AM, napisał: snapback.png

Jeszcze niedawno toczyła się dyskusja o warunkach jazdy na ścieżkach które nam tak wspaniałomyślnie władze miejskie budują, a tu z nowym rokiem taki potworek:   Kilometr ścieżki i 38 przejść dla pieszych. Rowerowy absurd na Pradze - Praga Południe

 

Ale zadałeś sobie trochę trudu, żeby przeczytać artykuł z linka, którego sam wkleiłeś, prawda? To jest dzieło budżetu partycypacyjnego a nie władz miejskich. Plebs Lud chciał, plebs lud ma. A jakby ktoś chciał coś gmerać w projekcie, albo stwierdzić, że ten projekt czy istnieje ddr na tej ulicy jest bez sensu, to byłaby wrzawa, jak to władze nie szanują demokracji i ludzi.

(Po to robi się ten budżet partycypacyjny, żeby ludzie mogli przegłosować każdy projekt, nawet najgłupszy z najgłupszych. Wtedy inni ogarniają się, że oddanie pełni władzy ciemnemu ludowi nie jest takie dobre i mniej narzekają na władzę wybieraną co 4 lata) ;)

 

Poniekąd masz rację. Ale nie do końca. Owa ddrka została zaakceptowana przez Inżyniera Ruchu i to jest największy paradoks. :woot:

 

 

robertrobert1, dnia 06 Sty 2016 - 3:43 PM, napisał: snapback.png

Łukowska jest mało ruchliwą ulicą ale zbyt szybką. Ustanowienie na niej strefy TEMPO 30 by rozwiązało wiele spraw.

I autobusy, stanowiące dla tego osiedla podstawę komunikacyjną, też miałyby się wlec i być może skakać po progach zwalniających, a zajeżdżając na przystanek ustępować pierwszeńśtwa wyprzedzającemu prawą stroną rowerzyście? Nie ma żadnego powodu żeby większość społeczeństwa musiała się tak uginać przed 3% mniejszością.

 

 

Wybacz chłopie ale kompromitujesz się! :wallbash:  Jesteś mieszkańcem Warszawy i kompletnie nie masz pojęcia jak rozwiązać STREFĘ TEMPO 30 przyjazną autobusom? :002:  Poczytaj sobie felietony Zielonego Mazowsza i więcej nie pisz bzdur!

Małe ronda, progi wyspowe, naprzemienne parkowanie to tylko najbardziej prymitywne elementy uspokojenia ruchu drogowego, które spowalniają ruch samochodowy tylko do 30 km/h a które w najmniejszym stopniu nie są odczuwalne przez pasażerów.

A odsetek społeczeństwa korzystającego z roweru jest wprost proporcjonalny do infrastruktury a przecież cała Warszawa rowerzystom w ogóle nie jest przyjazna, nieprawdaż? :woot:

 

robertrobert1, dnia 06 Sty 2016 - 3:43 PM, napisał: snapback.png

W tak ta ddrka powstała na siłę i wbrew zdrowemu rozsądkowi. To już druga taka inwestycja za czasów obecnego urzędu gminy Praga Południe.

Nie urzędu, tylko akurat w tym wypadku Vox populi, vox Dei. Jak widać ludzie wolą takie ddr'y... Ale czepianie się urzędu zawsze w modzie, jak ma się niewiele mądrego do powiedzenia. ;)

 

 

Polecam zapoznać się z regulaminem budżetu partycypajnego. :thanks:

 

robertrobert1, dnia 06 Sty 2016 - 3:43 PM, napisał: snapback.png

Jak widać urząd kompletnie nie ma oficera rowerowego.

Ty tak serio?

 

Łukasz Puchalski zawiaduje drogami należącymi do ZDM. Nie wtrąca się do działać gminnych czy osiedlowych. Kumasz czaczę? :thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Za rowerzystami się wloką tylko kierowcy, którzy mają bardzo małe umiejetności a przecież takich w Polsce nie ma. Kazdy Polak uważa się za mistrza kierownicy więc ... o czym mowa?

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy wyprzedzaniem roweru wąską, krótką i zazwyczaj zrywną osobówką, a wyprzedzaniem szerokim, 18metrowym, ciężkim autobusem?

 

 

 

Wybacz chłopie ale kompromitujesz się!   Jesteś mieszkańcem Warszawy i kompletnie nie masz pojęcia jak rozwiązać STREFĘ TEMPO 30 przyjazną autobusom?   Poczytaj sobie felietony Zielonego Mazowsza i więcej nie pisz bzdur! Małe ronda, progi wyspowe, naprzemienne parkowanie to tylko najbardziej prymitywne elementy uspokojenia ruchu drogowego, które spowalniają ruch samochodowy tylko do 30 km/h a które w najmniejszym stopniu nie są odczuwalne przez pasażerów.

Strefa tempo 30 przyjazna autobusom to oksymoron. Skrzyżowania równorzędne, małe ronda czy wyzygzakowanie ulicy parkowaniem naprzemiennym wydłużają czas przejazdu między przystankami i (co może nawet gorsze) powodują, że w odczuciach ludzi autobus się wlecze, mimo że jest pusto, a tu już tylko krok do przesiadki do własnego auta. A i próg wyspowy, nieszkodliwy przy jeździe po linii prostej, utrudnia wyprzedzenie roweru - bo albo trzeba po nim przejechać, albo się wlec. W kontekście autobusu tempo 30 to zgniły kompromis, a nie coś przyjaznego.

Tak więc nie czytaj tych felietonów zielonej mazo-wszy i się nie kompromituj.

 

 

 

A odsetek społeczeństwa korzystającego z roweru jest wprost proporcjonalny do infrastruktury a przecież cała Warszawa rowerzystom w ogóle nie jest przyjazna, nieprawdaż?

Odsetek społeczeństwa korzystającego z roweru znacznie podskoczył gdy powstało veturilo, mimo że nie powstała wtedy jakaś ponadstandardowa liczba km infrastruktury rowerowej. Po prostu trzeba było postawić rowery ludziom pod nosem, a nie budować śmieszki i pasy. Ponad 60km nowych i wyremontowanych tras w 2015r jakoś nie spowodowało, że na jesieni jeździli chętniej i liczniej niż wiosną, gdy dopiero zabierano się do tych inwestycji. Jak widzisz, znacznie przeceniasz istnienie infrastruktury jeśli chodzi o zachętę do rowerowania.

 

 

 

Polecam zapoznać się z regulaminem budżetu partycypajnego.

§ 19. ust. 4. Jeżeli po pozytywnej weryfikacji ogólnej okaże się, że dany projekt nie mieści się w zakresie zadań własnych m.st. Warszawy przypisanych do realizacji dzielnicom wówczas Zarząd Dzielnicy przekazuje, w uzgodnieniu z właściwymi merytorycznie jednostkami, projekt do dalszego procedowania przez te jednostki.

§ 1. ust. 1. Ilekroć w dalszej części jest mowa o:

pkt 4. jednostkach – należy przez to rozumieć, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, następujące jednostki organizacyjne m.st. Warszawy: 

c) Zarząd Dróg Miejskich

 

 

 

Łukasz Puchalski zawiaduje drogami należącymi do ZDM. Nie wtrąca się do działać gminnych czy osiedlowych. Kumasz czaczę?

Ulica Łukowska jest ulicą zarządzaną przez ZDM. Co zresztą napisałem w poprzednim poście. Co też możesz sam sprawdzić na stronie ZDM. Tam też zobaczysz, że to ulica powiatowa, a więc już naprawdę dzielnica nic do niej nie ma. Jako warszawiak wiesz też pewnie, że jak ulicą jeździ miejski autobus to jest prawie pewne, że to ulica ZDM.  Możesz też zerknąć na mapę na stronie urzędu miasta i zobaczyć, że grunty pod tą ulicą są własnością Skarbu Państwa, więc podpowiadam, że zarządza nimi miasto, a nie dzielnica. Kumasz czaczę, czy trzeba przetłumaczyć na jakiś inny język?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumetów przeciwko kostce na użytkowej infrze rowerowej było na tym forum - i nie tylko - już tyle, że nie ma sensu ciągle międlić tego tematu... Mam tylko nadzieję, że nowelizacja przepisów o standardach dróg, także rowerowych, wyrzuci to dziadostwo na śmietnik historii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie, nie ten temat. Po prostu wolę taką niż żadną.

Pojawiła się wypowiedź pełnomocnika ds. komunikacji rowerowej wwy, przeklejam z FB:

Często z dumą informujemy o nowych trasach rowerowych – ale tak nie będzie w tym przypadku. Chodzi o drogę rowerową na ul. Łukowskiej.
Tę inwestycję prowadzi urząd dzielnicy Praga Południe w ramach budżetu partycypacyjnego. Choć na etapie weryfikacji projektów w ramach budżetu partycypacyjnego byliśmy sceptycznie nastawieni do tego pomysłu, mieszkańcy w głosowaniu zdecydowali o budowie drogi dla rowerów. Jej projekt budowlany nie był z nami uzgadniany. Zaakceptowana przez ZDM i Inżyniera Ruchu wersja projektu nie była idealna, ale poprawna - zakładała na całej długości utrzymanie chodnika o szerokości min. 2 m. Efekt końcowy odbiega jednak od założeń projektowych – i nie chodzi tylko o dużą liczbę przejść dla pieszych. Infrastruktura rowerowa zdecydowanie zbyt agresywnie ingeruje w przestrzeń chodnika, ograniczając bezpieczeństwo i komfort pieszych, szczególnie w rejonie przystanków komunikacji publicznej.
Po komisyjnych oględzinach ZDM nie odebrał inwestycji, wzywając do doprowadzenia jej do stanu wynikającego z projektu. Dzielnica zapewnia, że wykonawca poprawi błędy. Mamy nadzieję że wówczas droga dla rowerów będzie cieszyć, a nie irytować i bulwersować. W tej chwili pozostaje nam przeprosić mieszkańców – co niniejszym czynimy.

https://www.facebook.com/PelnomocnikRowerowyWarszawa/?ref=ts&fref=ts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem w czym problem... Gdyby każdym z tych przejść lał się strumień pieszych 24/365 (są takie miejsca w Warszawie), to byłby problem... Ale tam ruch pieszych jest niewielki, wypadkowe utrudnienie ruchu żadne, więc nie ma o co kruszyć kopii.

 

Ale przy ciut większym ruchu rowerowym, przy okazji akcji "bezpieczny ..." będzie można kosić za wyprzedzanie przed/na przejściu aż miło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy wyprzedzaniem roweru wąską, krótką i zazwyczaj zrywną osobówką, a wyprzedzaniem szerokim, 18metrowym, ciężkim autobusem?

Nie wiem jak Ty ale ja prawie ZAWSZE jeżdżę jezdnią w tym dość ruchliwym Mostem Poniatowskiego na której to jest zarówno duży ruch samochodów osobowych jak i autobusów i na przestrzeni kilkunastu lat nie zauważyłem aby jakiś kierowca autobusu miał problemy z wyprzedzeniem mnie. Jeśli na tamtej arterii wyprzedzanie jest płynne to jakim cudem na tak lokalnej ulicy wyprzedzanie miałoby by być utrudnione?

Co więcej, mieszkam dość blisko tej ulicy i wiele razy tam mnie pchnął los i jakoś nie zauważyłem abym przez kilkanaście lat tarasował przejazd. Również nie zauważyłem aby za jakimś innym rowerzystą ustawiała się kolejka autobusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Argumetów przeciwko kostce na użytkowej infrze rowerowej było na tym forum - i nie tylko - już tyle, że nie ma sensu ciągle międlić tego tematu... Mam tylko nadzieję, że nowelizacja przepisów o standardach dróg, także rowerowych, wyrzuci to dziadostwo na śmietnik historii...

 

Tylko zależy o jakiej kostce mówimy, bo tej jest pewnie kilkanaście rodzajów. Na zdjęciu, które wrzucił Diablo_94 widać, że kostka jest położona równo i jest ułożona bardzo ciasno, więc pewnie jazda po niej nie jest większym problemem nawet na szosie. Co innego np. taka kostka:

 

1ca0240933860f10.jpg

 

Po tej to się jeździ jak po "kocich łbach".

 

Ja też nie widzę niczego dziwnego w tej DDR kilka postów wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...