Skocz do zawartości

[do 1700/1800zł] MTB 27.5


bartb2015

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim :)

 

Koniec roku to doskonały moment na upolowanie satysfakcjonującej nas okazji cenowej, dlatego postanowiłem zabrać się za poszukiwanie sprzętu na przyszły sezon ;)

Miniony zacząłem na 29erze od Unibike - Fusion 29. Solidny, z precyzyjnie działającym napędem, jednak duże koła okazały się zbyt ociężałe jak dla mnie... W wakacje zamieniłem go na crossa, również od Unibike - Crossfire GTS. Pozycja zdecydowanie wygodniejsza, na dojazdy do pracy spisywał się bardzo dobrze.

Obecnie postanowiłem wrócić do MTB, z uwagi na fakt, iż blisko mam do lasu obfitującego w ciekawe trasy. Jako, że koła 26" to już przeżytek (może nie dla marki B'TWIN), celuję w 27.5".

Czego oczekuję od roweru w tej cenie? Fajerwerków na pewno nie będzie: widelec XCT/XCM, przerzutka tylna Alivio, hamulce tarczowe hydrauliczne np. Acera M447, pozostałego osprzętu na przyzwoitym poziomie.

Przejrzałem oferty wielu producentów: Unibike, Kross, Romet, Northtec, Giant, Merida, Kellys, Author, Scott, Cube, Specialized, Mongoose, B'TWIN... Moim zdaniem najciekawsze propozycje w tej cenie ma Unibike, Giant, może Scott... Nie ukrywam, że aspekt wizualny nie jest bez znaczenia, ale zdecydowanie nie jest najważniejszy ;)

W sumie mógłbym zostać przy Unibike (np. Mission 27.5 lub Fusion 27.5), jednak nie mogę się doprosić o geometrie ich ram, nie wiem dlaczego... Do tego nie są skłonni udzielać rabatów, nawet poza sezonem ;]

 

p.s. Wzrost 180cm, waga 82kg.

 

Z góry dziękuję za wszystkie propozycje i uwagi (z krytyką włącznie), rozważę każdą :)

 

Pozdrawiam

Bartosz "BartB"

 

 

Przepraszam za post pod postem, ale nie mam już możliwości edycji.

 

Udało mi się uzyskać grafikę obrazującą geometrię ram MTB 27.5 od Unibike (w załączeniu).

Zdaje się, że są one znacznie dłuższe od rowerów Kross, Giant czy Scott, ale może wypowie się ktoś o większym doświadczeniu ode mnie... hmm...

 

Co do rozmiaru: jeździłem na Fusion 29 19" oraz Crossfire GTS 19".

21" w obu przypadkach były za duże, 17" nie mierzyłem... Wydaje mi się, że optymalnym rozmiarem byłby 18", no ale nie każdy producent taki posiada.

 

p.s. Troszkę się rozpędziłem, ponieważ Fusion 27.5 jest zdecydowanie poza moim zasięgiem, jednak nadal zastanawiam się nad modelem Mission 27.5:

http://www.unibike.pl/mission27.php

Dla moich potrzeb powinien być OK. Przy okazji poproszę o wypowiedzenie się na temat jego słabych punktów (poza widelcem, bo znam ten wynalazek, za rok, może dwa, trafi tam XCR AIR albo RAIDON).

 

Pozdrawiam

BartB

post-192796-0-38392700-1448552203_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie fenomen trendów kiedy czytam, że coś jak tu wspomniane 26" jest już przeżytkiem.

Czy to oznacza, że każdy posiadacz takiego roweru powinien go zutylizować, bo nie będzie mu wolno na nim jeździć?

Dla mnie to marketingowy bełkot. Wiem, że w sklepach coraz więcej sprzętu pojawia się dla większego koła, ale nadal  bez problemu można dostać części dla 26.

 

Mając do wydania około 2k wolałbym kupić coś na lepszym osprzęcie z mniejszym kołem niż duże koło + gorszy osprzęt.

Bart oczywiście zrobisz jak uważasz za słuszne, jednak moim zdaniem warto się zastanowić nad tematem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zutylizować? Nie! Dbać o niego, żeby służył jak najdłużej. Nie wiem skąd ta złośliwość...

Co innego posiadać sprzęt od lat, a co innego szukać nowego. Wtedy rozglądamy się za przyszłościowymi rozwiązaniami, bardziej perspektywicznymi i rozwojowymi, takimi jak taperowane główki (nie dla mnie z uwagi na przedział cenowy) i inne.

Dla przykładu spójrzmy na ofertę rowerów na kole 26" takich producentów jak Giant, Specialized, czy wspommniany wyżej Unibike. Jak ona wygląda? Ano nie wygląda... Z roku na rok przestała ;] A przecież to liczący się gracze...

Biorąc pod uwagę powyższe oraz opinie dot. różnic pomiędzy 27.5 a 26, zdecydowałem tak a nie inaczej i nie chcę, aby ten temat rozbijał się o wyższość nowszego rozwiązania, nie o to tu chodzi.

 

Pozdrawiam

Bart

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem żeby to co napisałem było złośliwe. Chodziło mi o coś innego. O to, że warto się zastanowić nad wyborem, mieć własne zdanie i dokonywać świadomych wyborów.

 

Ja świadomie kupiłem nowy MTB 16". Za ok 2k na Sram x9, hamulcach Elixir 3, z powietrznym Rock Shockiem Recon

Podobnie zrobił niedawno szef z mojej poprzedniej pracy. W rozmowie podczas śmigania po lesie przyznał, że woli zwrotność, lekkość i relację osprzętu do ceny jaką oferował 26".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dokładnie moje własne zdanie, bazujące na tym, że pomimo dostępności części do rowerów 26, one same lada dzień będą niedostępne. 1,5" nie pozbawi roweru ani zwrotności ani lekkości. Nie widzę sensu pakowania się w 26" dla siebie na dzień dzisiejszy. Powtarzam - dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...