Skocz do zawartości

[serwis] Rock Shox Judy TT 2006


Vorelith

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam amortyzator rock shox judy TT rocznik prawdopodobnie 2006 rocznik. Ostatnio zauważyłem w nim lekkie luzy czy można je jakoś usunąć? Dodatkowo chciałbym zrobić przegląd tych amorków, lecz moja wiedza na ten temat jest zerowa. Czy przy pomocy poradnika jestem w stanie rozłożyć i złożyć amortyzator nie robiąc w nim większych szkód ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zauważyłem w nim lekkie luzy czy można je jakoś usunąć?

Prawdopodobnie ślizgi uległy już zużyciu. Może uda się je wymienić tylko czy warto?  I czy da się gdzieś kupić zamienniki?

 

 

Czy przy pomocy poradnika jestem w stanie rozłożyć i złożyć amortyzator nie robiąc w nim większych szkód ?

Tak jeśli nie masz dwóch lewych rąk  :thumbsup:   Instrukcja 1 Instrukcja 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin9

Co do opłacalności to opłaca mi się ponieważ amortyzator idzie do malowania, a łatwiej pomalować rozlozony.

 

Czy mógłbyś mi pokrótce opisać te instrukcje ponieważ mój angielski nie jest perfekcyjny, części tekstu nie rozumiem.

 

I jeszcze dodatkowe pytanie czy amortyzator powinien mieć lekkie luzy? Kolega mi powiedział że wtedy lepiej pracuje niż jak by był bez żadnego luzu, czy to prawda.

Dodatkowo dodaje zdjęcie amortyzatorów ponieważ te z instrukcji wyglądają inaczej.

 

http://www.bankfotek.pl/view/1953462

Edytowane przez Vorelith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy producenci twierdzą że ich produkt ma fabryczne luzy, w ten sposób uzasadniając swoją nieudolność lub niedoróbki produkcyjne :)

Luzy powodują że widelec nie pracuje w sposób w jaki powinien uginając się w kierunku dla niego nieprzeznaczonym.

W niektórych przypadkach skasowanie luzów jest możliwe przez głębsze osadzenie ślizgów, jednak w przypadku prawie dziesięcioletniego widelca zakładać należy że ślizgi mają definitywnie dosyć.

Judy TT to widelec z goleniami średnicy 28 mm, więc pytanie czy znajdziesz takowe ślizgi.

Co do sensu naprawy - widelec ten niestety pracuje na poziomie tanich Suntourów, czyli jest toporny w działaniu. W momencie wprowadzenia na rynek był najtańszym RSem co odbijało się na jego kulturze pracy. 

Żeby przeprowadzić serwis potrzebujesz praktycznie dwóch/trzech narzędzi - klucza imbusowego 5 mm, młotka, klucza płaskiego lub nasadowego chyba 24mm (do pokryw górnych goleni), ewentualnie szczypiec do pierścieni Seghera, choć nie są niezbędne - na dnie górnych goleni znajdują się "zatyczki" które trzymają na miejscu specjalne pierścienie, których demontaż umożliwia łatwiejsze czyszczenie rur widelca. 

Sama procedura jest bardzo prosta i możesz bez problemu znaleźć filmy na youtubie - widelce bez tłumików, ze sprężynami stalowymi lub stalowo elastomerowymi, ze śrubami imbusowymi na dole widelca rozbiera się praktycznie zawsze tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

teoretycznie ślizgi znajdziesz tu:
http://activia.sgl.pl/cena/czesci-zamienne-suntour/tuleje-slizgowe/plastikowe_tuleja-slizgowa-do-amortyzatorow-suntour-xct-lub-nvx/888

ale nie wiem czy zewnętrzna średnica będzie się zgadzała. Druga sprawa - jeśli nie wiesz jak, to sam ślizgów nie wymienisz. Za wymianę ślizgów z robocizną zapłacisz około 100 zł, więc sensu pewnie nie ma, skoro wideł tyle kosztuje.  Musisz to przemyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawę ze ślizgami sobie odpuszczę, muszę tylko rozebrać tak amortyzator bym mógł go pomalować i tak na tym amortyzatorze pojeżdżę max 1 rok i kupuje nowy. Mógł by ktoś podesłać link do takiego filmiku o jakim pisał tobo, szukałem przed chwilą ale nie jestem pewien czy to jest odpowiedni poradnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

przed chwilą ale nie jestem pewien czy to jest odpowiedni poradnik.

 

Nabiał se robisz czy jak?

 

Na pierwszej strobie Tyrury po wpisaniu RS Judy TT...

 

https://www.youtube.com/watch?v=myRWFcSpVZQ

 

Gościu ma tego coś koło 4 części, także chyba jest to serwis w czasie rzeczywistym :)

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judy TT nie jest powietrzny. Jeśli dobrze pamiętam to jedna goleń jest pusta, w drugiej jest sprężyna stalowa. To bardzo prosty widelec bez jakichkolwiek fajerwerków.

Uszczelki kurzowe wyjmuje się domowym sposobem opierając wewnątrz goleni płaski śrubokręt o dół uszczelki końcem śrubokręta i podważając je. 

Ślizgów jako takich się nie smaruje, smarujesz przestrzenie wewnątrz uszczelek kurzowych. Smary są różne, można używać dedykowanych do tego celu, np P600 Military Grease, rekomendowany przez RS, ludzie smarują widelce również wazeliną techniczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem że mogę kupić pierwszy lepszy smar do amortyzatorów, i posmarować tylko przestrzenie wewnątrz uszczelek kurzowych + ewentualnie sprezyne.

I pominąć wlewanie oleju, słyszałem że poprawia to lekko pracę amortyzatora ale staje się on cięższy i zmniejsza opłacalność tego zabiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chorujesz na manie odchudzania? :-)

W jaki sposób wlanie oleju wpływa na opłacalność?

Widelec trzeba uszczelnic ponieważ widelce nieolejowe nie będą trzymać płynów.

Ja bym spróbował bo TT to widelec klasy sprzętu marketowego i pracuje bardzo kiepsko. Judy były wcześniej najwyższymi w ofercie RS potem przesunięto je na sam dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie czy dam radę uszczelnic tak stare amortyzatory by móc wlać olej do nich jeżeli tak to w jaki sposób? Jeszcze pytanie może polecił by mi ktoś jakiś smar aby wysmarowac amorki, w pobliskim rowerowym proponowali mi Brunox'a opłaca się go brać? Chciałbym wydać na smar do 30zł.

Edytowane przez Vorelith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sądzę że jeśli nalejesz trochę oleju to nic się nie stanie oprócz tego tego że może brudzić górne golenie ale niekoniecznie musi się tak stać. Smarowanie slizgów - ja przy damperze użyłem mieszanki oleju i wazeliny technicznej - wyszła gęsta, trochę lejąca się masa. Wyszło na tyle gęste że nie przechodzi przez uszczelki a jednocześnie smaruje całość bo przy wstrząsach roweru rozprowadza się po całej komorze dampera. Ważne jest tylko żeby dany olej nie reagował z uszczelkami ale ich raczej byle co nie ruszy.

Edytowane przez tomczysko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...